Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Alpejskie wędrówki i wspinaczki

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 27.05.2012 15:00

Przez chwilę się waham, jednak decyduję się ruszyć dalej. Zgodnie z mapą powinno już być niedaleko do Bachsee, zwanego również Bachalpsee - w końcu to jezioro jest jednym z dwóch powodów, dla których wyruszyłem w trasę.
Wprawdzie miałem nadzieję na zobaczenie tafli jeziora w górskim otoczeniu, a teraz zaczynam mocno powątpiewać, czy w tych warunkach - jeszcze zimowych - uda mi się w ogóle jakąś wodę dojrzeć, ale cóż - ruszam!
Początkowo zbyt wiele nie widać, próbuję po prostu utrzymywać dotychczasowy kierunek. Później następuje szybka poprawa widoczności.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wszechobecne mgły zaczynają się zbijać w białe obłoki, zostawiając coraz więcej miejsca wyczekiwanemu błękitowi. Wzbiera we mnie radość - wreszcie wiem, że naprawdę było warto wyjść dzisiaj w góry i już zaczynam się cieszyć na czekające mnie widoki.
Najpierw jednak docieram do najwyższego punktu mojej trasy - Bachsee. Niestety, obawy potwierdziły się w całej rozciągłości. Jezioro pokryte lodem, na którym leży warstwa w miarę świeżego śniegu. Nie ma błękitno-zielonej tafli wody. Koniec maja - tu jeszcze wciąż zima.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 27.05.2012 17:29

Jeżeli już mam pozwolenie na zamieszczanie fotek, to mam jedno pytanie. 1 maja 2012, widok na Mont-Blanc, na pierwszym planie niesamowite ptaszyska, chyba jakaś odmiana Kruka. Ale na wysokości prawie 4000??, strasznie mnie zaabsorbowały. Trochę tu łaziliśmy, wszędzie były za nami.
Widzę, że jesteś znawcą gór, może wiesz co to za ptaki???

Obrazek

Pozdrawiam, Grzegorz. :wink: :lol:
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 27.05.2012 19:43

Franz napisał(a): Niestety, obawy potwierdziły się w całej rozciągłości. Jezioro pokryte lodem, na którym leży warstwa w miarę świeżego śniegu. Nie ma błękitno-zielonej tafli wody. Koniec maja - tu jeszcze wciąż zima.

Faktycznie ciężko uwierzyć że to koniec maja ... szczególnie biorąc pod uwagę dzisiejszą temperaturę u nas. 8)

Grzegorz Ćwik napisał(a): ... może wiesz co to za ptaki???

Wie, wie ... na 100% wie ! ;) :) :lol:

Pozdrawiam.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 27.05.2012 21:18

Grzegorz Ćwik napisał(a):Jeżeli już mam pozwolenie na zamieszczanie fotek, to mam jedno pytanie. 1 maja 2012, widok na Mont-Blanc, na pierwszym planie niesamowite ptaszyska, chyba jakaś odmiana Kruka. Ale na wysokości prawie 4000??, strasznie mnie zaabsorbowały. Trochę tu łaziliśmy, wszędzie były za nami.

Powinienn być wieszczek z rodziny krukowatych - tylko zgodnie ze źródłami pisanymi one nie powinny w Alpach dolatywać na 4000m...
Może... podgatunek alpinistów... ;)

mariusz-w napisał(a):Faktycznie ciężko uwierzyć że to koniec maja ... szczególnie biorąc pod uwagę dzisiejszą temperaturę u nas. 8)

U mnie upałów nie ma. Wieczór był dosyć rześki. A uderzenie pioruna pozbawił mnie internetu na sześć godzin.

Pozdrawiam,
Wojtek
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 28.05.2012 08:52

Cześć Wojtku.
Zrobiłem straszny błąd :roll: :roll: :roll: ......
Pokazałem żonie zajawkę z tej relacji i teraz muszę walczyć na łokcie o dostęp do sprzętu.... :oops:
A młody rzecze że na wakacje z nami pojedzie ale dopiero wtedy jak obierzemy kurs na Alpy :!:
Pozdrawiamy całym zespołem.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 28.05.2012 12:10

CROberto napisał(a):Zrobiłem straszny błąd :roll: :roll: :roll: ......

Errare humanum est.
;)

CROberto napisał(a):Pokazałem żonie zajawkę z tej relacji i teraz muszę walczyć na łokcie o dostęp do sprzętu.... :oops:
A młody rzecze że na wakacje z nami pojedzie ale dopiero wtedy jak obierzemy kurs na Alpy :!:

Obawiam się, że problemy mogą się zwiększyć podczas prezentacji następnej mojej wycieczki w ramach wczasów nad jeziorem Thun. Uprzedzając odrobinę fakty, zdradzę, że będzie pięknie. A i lekkiego zawrotu głowy będzie można dostać...

Pozdrawiam,
Wojtek
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12187
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 28.05.2012 14:30

Franz napisał(a):Obawiam się, że problemy mogą się zwiększyć podczas prezentacji następnej mojej wycieczki w ramach wczasów nad jeziorem Thun. Uprzedzając odrobinę fakty, zdradzę, że będzie pięknie. A i lekkiego zawrotu głowy będzie można dostać...


No to zbieram siły. Może nawet po jakichś schodach pochodzę, aby kondycję poprawić.

pzdr :wink:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 28.05.2012 16:39

longtom napisał(a):No to zbieram siły. Może nawet po jakichś schodach pochodzę, aby kondycję poprawić.

Jeśli mogę coś zasugerować, to stosowniejsza byłaby drabina. Najlepiej - kręcona. :roll:

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 30.05.2012 17:04

Zostawiam białe jezioro za sobą i ruszam w drogę powrotną. Oczywiście, nie tą samą trasą. Zamierzam podejść pod same ściany potężnego szczytu Wetterhorn, który zamykając mur słynnych czterotysięczników (jednego prawie): Jungfrau, Mönch, Eiger, opada bliską pionu ścianą na przełęcz Grosse Scheidegg.

Drogę mam odśnieżoną. Niestety, wkrótce ogarniają mnie chmury i nawet zaczyna sypać śnieg.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mijam First, cały czas łagodnie się obniżając i wreszcie wyłaniam sie spod pułapu chmur.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Czego tu na pewno nie brakuje, to wody w licznych, spadających z głośnym szumem kaskadach.
Zza zielonego grzbietu wyłaniają się mocno zachmurzone ściany Wetterhorn.

Obrazek

Obrazek
Aguha
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 875
Dołączył(a): 27.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aguha » 02.07.2012 20:02

Przepraszam, a gdzie ciąg dalszy??? Ufam, że nastąpi!! :D

Wojtku, zajęło mi kilka dni przeczytanie sześćdziesięciu stron relacji, w trakcie czytania oczywiście nachodziło mnie sporo myśli (szczęściara ze mnie :wink: ), zamykają się one w kilka słów: zachwyt, niedowierzanie, strach, podziw, uśmiech, i nie ukrywam zazdrość...

Powiem tylko, że z Twoją relacją przegrał zarówno Murakami, Mendoza jak i biograf Borgiów, wszyscy leżą na półce i czekają 8)

Spadam w Dolomity - tam tylko sto stron :lol:

Pozdrawiam
Agata
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 02.07.2012 21:52

Aguha napisał(a):Przepraszam, a gdzie ciąg dalszy??? Ufam, że nastąpi!! :D

Czekałem, aż spokojnie dotrzesz do tego miejsca. ;)

Aguha napisał(a):Wojtku, zajęło mi kilka dni przeczytanie sześćdziesięciu stron relacji, w trakcie czytania oczywiście nachodziło mnie sporo myśli (szczęściara ze mnie :wink: ), zamykają się one w kilka słów: zachwyt, niedowierzanie, strach, podziw, uśmiech, i nie ukrywam zazdrość...

Różnie się moje ścieżki po Alpach plątały i plączą nadal...

Aguha napisał(a):Powiem tylko, że z Twoją relacją przegrał zarówno Murakami, Mendoza jak i biograf Borgiów, wszyscy leżą na półce i czekają 8)

To czas sięgnąć na tę półkę. :P

Aguha napisał(a):Spadam w Dolomity - tam tylko sto stron :lol:

Dobrej Zabawy Ci życzę!

Pozdrawiam serdecznie,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 04.07.2012 18:01

Niestety, pogoda wciąż nie rozpieszcza. Chyba będę musiał się pogodzić z tym, że dziś zbyt wiele nie zobaczę. Nie licząc kolejnych, rwących kaskadami w dół potoków.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Docieram na Grosse Scheidegg. W górę strzelają kilkusetmetrowe urwiska potężnego skalnego muru. Niestety - mimo iż tu i ówdzie pokazuje się nawet błękitne niebo - to nie to, na co liczyłem.
Skręcam w prawo i zaczynam schodzić w kierunku samochodu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 27.07.2012 07:48

Przy tej temperaturze za oknem miło tu zajrzeć ! 8)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 30.07.2012 11:51

mariusz-w napisał(a):Przy tej temperaturze za oknem miło tu zajrzeć ! 8)

A widzisz!
Zasugerowałeś mi przeskoczenie zimowego wyjazdu w Alpy, a ja Ci tu nieco wiosennego śniegu przemyciłem. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
Aguha
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 875
Dołączył(a): 27.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aguha » 30.07.2012 11:56

O Wojtek!!! Wróciłeś??? Czyli będą cedeeny?? No i coś nowego rzecz jasna :wink:

Pozdrawiam
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe

cron
Alpejskie wędrówki i wspinaczki - strona 66
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone