napisał(a) Franz » 13.03.2022 18:22
Doskonale stąd widać piramidę Tresenty, którą mieliśmy okazję oglądać poprzednio z drugiej strony. Nieco dalej nasza przełęcz i za nią Ciarforon – jesteśmy już teraz wyżej, niż w minione dwa dni. Mamy również dosyć liczne towarzystwo – niektóre grupy zjeżdżają już z góry. Ewidentna przewaga nart, ale również żelazna kondycja oraz silna wola, aby wstać i wyruszyć jeszcze przed świtem.