napisał(a) Franz » 27.03.2012 12:12
Za wąską Justistal wzbijają się pionowe skały Güggisgrat, zaś ponad nią przyglądają mi się ciekawie białe olbrzymy Berner Oberland: Wetterhorn, Schreckhorn, Eiger. Mönch (Mnich) ukrył się w chmurze, ale na prawo od niego prezentuje sie w pełnej krasie Jungfrau (Dziewica).
Spoglądam dalej w prawo, gdzie na południowym krańcu grani Güggis, na wierzchołku Niederhorn stoi wysoki maszt.
Jeszcze dalej znane już z podejścia masywy, więc kieruję wzrok w dół, gdzie na niewielkim trawiastym tarasie, zawieszonym nad leżącą kilkaset metrów niżej doliną, widać jakiś szałas.
Intrygują też obłe kształty filarów po przeciwnej stronie doliny oraz ich pasiasta kolorystyka. Jeszcze spojrzenie za siebie, na jezioro i ruszam w dalszą drogę.