Gratulacje należą się jak najbardziej za zimowe wejście na najwyższy szczyt Austrii w takich warunkach
Zdecydowanie wolę góry bez śniegu
Pozdrawiam
Piotr
Franz napisał(a): z tej niebieskawej szarości zaczynają się przebijać barwy charakterystyczne dla chowającego się gdzieś za horyzont słońca.
.......................................
A co ważne... Großglockner, najwyższy szczyt Austrii - zdobyty!
mariusz-w napisał(a):Ciekaw jestem, gdzie teraz nas poprowadzisz !
... liczę, że już nie po śniegu ... to znaczy zimą !
longtom napisał(a):Ale i tak pięknie
Franz napisał(a):Lawiniska. Świeże lawiniska. Zeszły już po naszym przejściu w górę. Zapewne stało się to wczoraj. Dobrze, że nie znajdowaliśmy się wtedy na tej drodze. Nasze spotkanie jest bezpieczne - to nie lawina po nas, tylko my po lawinie.
mariusz-w napisał(a):... tutaj widać jakie to ważne, by być we właściwym miejscu o właściwym czasie !
plavac napisał(a):Dobrze, że byliście na górze- gdy one były na dole ...
plavac napisał(a):W ciągu ostatniego roku zginęło w dwóch tatrzańskich lawinach pięcioro znajomych.
Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe