Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Alpejskie wędrówki i wspinaczki

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
Piter_M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3861
Dołączył(a): 09.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Piter_M » 24.06.2015 06:15

Franz napisał(a):
Piter_M napisał(a):Na początek coś łatwego: Klettersteigarena Höhenburg
Potem: Kitzklettersteig
A jako trzecia: Kristall

Nie znam, nie szedłem. Muszę poszukać.


My będziemy w Fusch an Der Glocknerstraße a te ferraty są najbliżej tej wioski i do tego nie są zbyt długie.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59771
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 24.06.2015 14:32

Piter_M napisał(a):My będziemy w Fusch an Der Glocknerstraße a te ferraty są najbliżej tej wioski i do tego nie są zbyt długie.

Ferraty wydają się ciekawe. Mam nadzieję, że skrobniesz potem coś na ich temat.

A z Fusch zrobiłem kiedyś krótką pętelkę do schroniska Gliwickiego.

Pozdrawiam,
Wojtek
Piter_M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3861
Dołączył(a): 09.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Piter_M » 24.06.2015 15:32

Franz napisał(a):
Piter_M napisał(a):My będziemy w Fusch an Der Glocknerstraße a te ferraty są najbliżej tej wioski i do tego nie są zbyt długie.

Ferraty wydają się ciekawe. Mam nadzieję, że skrobniesz potem coś na ich temat.

A z Fusch zrobiłem kiedyś krótką pętelkę do schroniska Gliwickiego.

Pozdrawiam,
Wojtek


Jak będzie o czym pisać to na pewno relację napiszę.

Na ten wyjazd mieliśmy też w planie iść do schroniska Gliwickiego ale skreśliliśmy ten punkt z naszej listy bo trochę za daleko tam jest i dzieci mogłyby marudzić ... ale za to mamy dużo innych ciekawych miejsc do odwiedzenia.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59771
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 24.06.2015 16:03

Piter_M napisał(a):Na ten wyjazd mieliśmy też w planie iść do schroniska Gliwickiego ale skreśliliśmy ten punkt z naszej listy bo trochę za daleko tam jest i dzieci mogłyby marudzić ... ale za to mamy dużo innych ciekawych miejsc do odwiedzenia.

No, tak - z dziećmi to zupełnie inaczej wygląda.

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59771
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 24.06.2015 16:17

Przede mną jakieś ciekawe miejsce, długości około trzech metrów. Czerwone kropki pokazują, jak należy pójść, ale lina biegnie trochę inaczej i nie bardzo wiem, jak mam się trzymać drogi, będąc jednocześnie uczepionym do liny moim pantografem. Nie ma mowy bym się wypiął - zaczynam kombinować jak to przejść. Muszę się dostać między litą skałę, a odszczepiony blok, tyle, że tyłem do liny, która biegnie nad głową i odpycha mi plecak. Próbuję wystartować lewą nogą - nie wychodzi. Może prawą? Też nie za bardzo. Żeby móc złapać za ten głaz! Ale za wysoko. Kolejna próba - ręce i nogi zaczynają odczuwać wysiłek, gdy ponawiam atak. Niestety, kończy się gwałtownym powrotem do punktu wyjścia. Bez żartów! To musi się dać zrobić!

P13G0883.JPG


P13G0884.JPG


P13G0885.JPG


P13G0886.JPG
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59771
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 24.06.2015 22:23

Zbieram się w sobie, prawą ręką łapię linę nad sobą, prawa stopa na mały stopień, lewa odpycha skałę, podciągnięcie, lewa dłoń znajduje chwyt, teraz w górę - czuję, jak lina dociska mnie do skały. Jeszcze trochę, przepycham się i jest! Staję między skałą a odstrzelonym blokiem. Ufff...

P13G0887.JPG


P13G0888.JPG


P13G0889.JPG


P13G0890.JPG
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59771
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 25.06.2015 15:02

Dalej już jest trochę łatwiej. Dochodzę do księgi pamiątkowej, trochę zdziwiony, że tak nisko umieszczonej. Księga jest nowa, założona przed tygodniem, po konserwacji drogi. Potwierdza się informacja, że jej trudność jest aktualnie wyceniona na "E".

Deszcz nadal jeszcze nie pada, ale wilgoć chmur powoduje, że o tarciu muszę już zapomnieć. W kilku miejscach się ślizgam, potem już pamiętam, że to prawo do odwołania przestaje obowiązywać. Ferrata jest teraz poprowadzona ściśle kantem i mogę tylko żałować, że mam zerową widoczność. To musi być przepiękna droga.

P13G0891.JPG


P13G0892.JPG


P13G0893.JPG


P13G0894.JPG
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 25.06.2015 20:22

Znam takich, którzy zrobią każdą ferratę, byle tylko mgła otulała ją najściślej jak można! :)
Z drugiej strony w takiej scenerii wyobraźnia może podsuwać jeszcze większe przepaści, niż w rzeczywistości...

Więc chyba z błękitem w tle sympatyczniej...

Ale i tak jest bardzo honornie!!!
Coś mi to E przypomniało... 8)

Pozdrawiam.
Piotrek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59771
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 25.06.2015 21:23

plavac napisał(a):chyba z błękitem w tle sympatyczniej...

Niewątpliwie.

plavac napisał(a):Coś mi to E przypomniało... 8)

Pytać, nie pytać... sam nie wiem...

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59771
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 25.06.2015 23:37

Filar się kładzie i teraz to już zdecydowanie grań z kolejnymi turniami - raz za czas pokonuję małe obniżenia. Przy śliskiej skale takie obniżenia dostarczają dodatkowych atrakcji. Teraz cała seria następujących po sobie pionowych odcinków, krótkich zejść, łagodniejszych fragmentów, potem kawałek połogiego terenu i majaczy przede mną krzyż. Wierzchołek! Udało się! Jest mokro, ale deszcz nie pada, a co najważniejsze - nie ma też zapowiadanej burzy. Wpisuję się do księgi szczytowej - to pierwszy wpis tego dnia; zapewne również ostatni.

P13G0895.JPG


P13G0896.JPG


P13G0897.JPG


P13G0898.JPG
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59771
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 26.06.2015 15:18

Z mojego wierzchołka, o dziwo... jeszcze podchodzę około 20 metrów i dopiero zaczyna się zejście. Jest dobrze oznakowane i mimo śliskich kamiennych płyt, szybko podążam w dół. Ale gdy ślad ścieżki i wymalowane znaki znikają pod płatem śniegu - płatem, którego końca we mgle nie widać - czuję się niepewnie. Wchodzę na śnieg, utrzymując kierunek, aż docieram do kamieni. Przede mną akurat kopczyki, a bardziej w lewo dostrzegam czerwone kółka. Co wybrać?.. Kopczyki mam bliżej.

Kiedy oba warianty się łączą, zaczyna padać deszcz. Ściągam mocniej kaptur. Dobrze, że ten deszcz tak długo wyczekał.

P13G0899.JPG


P13G0900.JPG


P13G0901.JPG


P13G0903.JPG
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59771
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 26.06.2015 20:21

Deszcz towarzyszy mi prawie do samego schroniska. Kiedy wchodzę na werandę, akurat z dołu dochodzi samotny turysta, a na progu zjawia się gospodyni. Na pytanie, czy idziemy może ze szczytu, szybciej odpowiada ten drugi, że nie, że z dołu. Jest bardzo elokwentny i opowiada historię swojej dwudniowej wędrówki, a ja nie próbuję nawet wejść mu w słowo.

Narasta we mnie głód i w końcu udaje mi się wstrzelić z pytaniem, czy mogę w środku skonsumować swój prowiant. Przenosimy się więc do ogrzewanego salonu, gdzie rozkładam się z gratami. Jem powoli, rozkoszując się ciepłem i wtrącam w rozmowę tylko raz, kiedy słyszę, że w taką pogodę przejście ferraty na Säuleck jest niemożliwe. Pani patrzy na mnie podejrzliwie, ale nie pyta, czy jestem z tych szalonych ferratkowiczów z Polski.

P13G0905.JPG


P13G0906.JPG


P13G0909.JPG


P13G0911.JPG
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 27.06.2015 07:40

W taką wilgoć nawet salamandry czernieją!!! Jakoś dziwnie nie pokazałeś swojego autoportretu po zejściu do schroniska... :wink: Jak to było w tym wierszu? Sczerniał, schudł ale dziwnie wyszlachetniał... :)
W każdym bądź razie gaduła dał Ci czas na zadbanie o organizm. Inaczej by Cię ta gospodyni zamęczyła... :wink:
Znam to cudownie uczucie odtajania w cieple schroniska...
Gratulacje! Szczególnie za hart ducha!

Piotrek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59771
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 27.06.2015 13:29

plavac napisał(a):W taką wilgoć nawet salamandry czernieją!!!

Plamki jej się spłukały. ;)

plavac napisał(a):Jakoś dziwnie nie pokazałeś swojego autoportretu po zejściu do schroniska... :wink:

Wystarczy ten na szczycie, krzyża uczepiony. 8)

plavac napisał(a):Gratulacje! Szczególnie za hart ducha!

Ferrata zdecydowanie warta zrobienia przy lepszej widoczności.

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59771
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 27.06.2015 16:13

Obserwujemy jeszcze stado owiec, określone przez gospodynię, jako Bundeswera. Jak będzie schodzić w dół, pogoda się poprawi. Jeśli pójdą w górę - lepiej nie mówić. Pani obserwuje to stado od dwunastu lat i jeszcze się na tej prognozie nie zawiodła. Ale stado się pasie spokojnie i nawet, gdy już opuszczam schronisko, owce nie zdecydowały jeszcze, jaką chcą mieć pogodę następnego dnia.

P13G0913.JPG


P13G0916.JPG


P13G0917.JPG


P13G0919.JPG
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Alpejskie wędrówki i wspinaczki - strona 393
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone