Alpejskie wędrówki i wspinaczki

napisał(a) **piotrf** » 29.05.2015 23:32

Kolejny raz zapaliłeś turnie

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **Franz** » 29.05.2015 23:41

piotrf napisał(a):Kolejny raz zapaliłeś turnie

Ale tym razem nikły to płomyk świecy...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 30.05.2015 14:27

Szeroka droga wyprowadza na przeciwległe zbocze

napisał(a) **Ural** » 30.05.2015 15:43

Jakże ja Ci zazdroszczę. Nie chodzę po górach, nie mam takich znajomych coby lubili góry latem. Nie mam takiego bakcyla. Urlop poświęcam rodzinie, która nie chodzi po górach natomiast lubi wode i plażę.

napisał(a) **Franz** » 30.05.2015 15:57

Ural napisał(a):Jakże ja Ci zazdroszczę. Nie chodzę po górach, nie mam takich znajomych coby lubili góry latem. Nie mam takiego bakcyla. Urlop poświęcam rodzinie, która nie chodzi po górach natomiast lubi wode i plażę.

Ja ostatnio też już nie chodzę po górach...
Zostały wspomnienia.
I marzenia...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 30.05.2015 20:18

Wkrótce w dole widzę zbiornik Gößkar.

napisał(a) **Franz** » 31.05.2015 12:56

Słońce podświetla na różowo liczne, drobne chmurki oraz niektóre szczyty. Mijam ładne kaskady i wkrótce potem zza grzbietu za mną wyłania się słońce. Jest blade i nieco przyćmione, ale mam nadzieję, że to będzie piękny dzień.

napisał(a) **Franz** » 31.05.2015 22:14

Za zakrętem pokazuje się lodowiec Trippkees pod Hochalmspitze i spora część grani. Niestety, sam wierzchołek tkwi w chmurach. Szlak skraca ścieżką pośród głazów i kosówki, by potem wspólnie z drogą dotrzeć do schroniska Gießener. Sprawdzam czas - godzina i dwadzieścia minut z dołu. Przy schronisku spory ruch, wielu ludzi szykuje się właśnie do drogi.

napisał(a) **mysza73** » 01.06.2015 12:22

Ten wątek zostawiłam sobie "na deser" przy nadrabianiu forumowych zaległości

,

ale to

Obrazek

to jest prawdziwa UCZTA :!:

,
cudownie :hearts:

.

napisał(a) **Franz** » 01.06.2015 14:09

mysza73 napisał(a):Ten wątek zostawiłam sobie "na deser" przy nadrabianiu forumowych zaległości ,

Jeśli dobrze zrozumiałem świergot ptaków, to zamiast Sardynii było Amalfi.

mysza73 napisał(a):to jest prawdziwa UCZTA ,
cudownie .

Na tej wycieczce widoków będzie zdecydowanie najmniej z wszystkich alpejskich tras tego roku.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **mysza73** » 01.06.2015 14:20

Franz napisał(a):
mysza73 napisał(a):Ten wątek zostawiłam sobie "na deser" przy nadrabianiu forumowych zaległości ,

Jeśli dobrze zrozumiałem świergot ptaków, to zamiast Sardynii było Amalfi.

Nie, nie, nie :wink:

,
Amalfi było, tak jak miało być :mrgreen:

,
ale na przyszłe wakacje tak kombinuję Apulię albo Sardynię :wink:

,
a Ty byś coś mi doradzał, bo Sardynię to wiem że znasz

?

Franz napisał(a):
mysza73 napisał(a):to jest prawdziwa UCZTA ,
cudownie .

Na tej wycieczce widoków będzie zdecydowanie najmniej z wszystkich alpejskich tras tego roku.

Pozdrawiam,
Wojtek

Zobaczymy, zobaczymy

,
ale po moim wyjeździe dieta jak najbardziej wskazana :roll:

.

napisał(a) **longtom** » 01.06.2015 14:30

Może znacie, może nie :?:

Alpejska ciekawostka.

pzdr :wink:

napisał(a) **Franz** » 01.06.2015 14:51

mysza73 napisał(a):ale na przyszłe wakacje tak kombinuję Apulię albo Sardynię ,
a Ty byś coś mi doradzał, bo Sardynię to wiem że znasz ?

W Apulii też byłem, tyle że jeszcze w zeszłym tysiącleciu, a moja pamięć już kiepska jest. Poza tym - na Sardynię miałem więcej czasu, niż na Apulię. Ale warte odwiedzenia są obie.

mysza73 napisał(a):ale po moim wyjeździe dieta jak najbardziej wskazana .

Dieta... w sensie - górska?

longtom napisał(a):Może znacie, może nie

Alpejska ciekawostka.

Na to chyba trzeba mieć trochę czasu...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **mysza73** » 01.06.2015 15:05

Franz napisał(a):
mysza73 napisał(a):ale na przyszłe wakacje tak kombinuję Apulię albo Sardynię ,
a Ty byś coś mi doradzał, bo Sardynię to wiem że znasz ?

W Apulii też byłem, tyle że jeszcze w zeszłym tysiącleciu, a moja pamięć już kiepska jest. Poza tym - na Sardynię miałem więcej czasu, niż na Apulię. Ale warte odwiedzenia są obie.

No to mi pomogłeś :roll:

.

Franz napisał(a):
mysza73 napisał(a):ale po moim wyjeździe dieta jak najbardziej wskazana .

Dieta... w sensie - górska?

Dieta, w sensie jedzeniowym :wink:

,
bo wiesz pizza, makarony i te włoskie słodkie śniadanka :roll:

,
a gór to nigdy za wiele

.

napisał(a) **Franz** » 01.06.2015 15:39

mysza73 napisał(a):No to mi pomogłeś .

a gór to nigdy za wiele .

W Apulii również można pochodzić, ale na Sardynii jest większa różnorodność krajobrazu.

Pozdrawiam,
Wojtek