Alpejskie wędrówki i wspinaczki

Franz napisał(a):

plavac napisał(a):Ładne są te w kącikach oczu, od uśmiechu.

W najpiękniejszym spośród luster zanurzyłem dzbany puste
Zanim słońce cicho wzeszło na pogodę,
Dzbany młodość dopijały w świat odbity, świat wspaniały
Wrysowałem swe odbicie młode...

plavac napisał(a):Nie ma to jak zielone na ziemi a polichromia na niebie.

Franz napisał(a):Nieco poniżej jeziorka odnajduję swoje ślady i teraz już znaną trasą schodzę w dolinę Weißpriach. Potem parę kilometrów doliną i docieram do samochodu. Koniec trasy. Koniec całego wyjazdu. Czy należał do udanych?...
Z wszystkich dotychczasowych alpejskich ekspedycji wypada najsłabiej. Ale to i owo udało się jednak przejść, to i owo zobaczyć.

A ten ostatni akcent - Niżne Taury - tak mi się spodobał, że postanawiam w nie jeszcze wrócić. A teraz już wsiadam do samochodu i obieram kierunek: dom...

mysza73 napisał(a):Mnie też się podobało, bo było bardzo zielono ,

a teraz w jaki rejon ruszymy?

Franz napisał(a):

mysza73 napisał(a):Mnie też się podobało, bo było bardzo zielono ,

a teraz w jaki rejon ruszymy?

Nie mam dla Ciebie dobrych wieści.
Będzie skalisto przez kilka pierwszych dni.

Pozdrawiam,
Wojtek

mysza73 napisał(a):No cóż, nie zawsze może być zielono ... ,
będę obserwować .

mysza73 napisał(a):

Franz napisał(a):Ale i tak mi się tu bardzo podoba

Mnie również .

longtom napisał(a):Inaczej być nie może.

CROberto napisał(a):Jest tak ładnie że gdybym tam był to nieustanne echo niosło by moje zachwyty...

mysza73 napisał(a):Podejrzewam, że jakąś princessę na koniec zjadłeś .

Franz napisał(a):Zdarza się, że dochodzą odgłosy zachwytu, czasami nawet z daleka.
Ja wolę przeżywać te chwile w ciszy...

Franz napisał(a):Niestety, znowu nie działa u mnie strona z mapami Kompasu...