Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Alpejskie wędrówki i wspinaczki

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 30.09.2011 17:30

Podoba mi sie Twoja metoda robienia rewelacyjnych zdjęć. To banalnie proste: włazisz gdzieś na 3 tys. m. z hakiem (załóżmy, że to się hak nazywa :lol: ), balansując nad przepaściami pokonujesz jakieś napowietrzne kładki, czasem dla rozrywki spacerujesz po linie, w dodatku wiedząc, gdzie idziesz. Samograj. No i najtrudniejsze z tego wszystkiego - to nieludzko ranne wstawanie. :wink: :lol:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 02.10.2011 14:55

jan_s1 napisał(a):Podoba mi sie Twoja metoda robienia rewelacyjnych zdjęć.

Dziękuję, Janie. :)
Uwzględniając pewną przesadę w Twoich słowach, przyznaję iż z niektórych fotek jestem zadowolony. ;)

jan_s1 napisał(a):To banalnie proste: włazisz gdzieś na 3 tys. m. z hakiem (załóżmy, że to się hak nazywa :lol: ), balansując nad przepaściami pokonujesz jakieś napowietrzne kładki, czasem dla rozrywki spacerujesz po linie, w dodatku wiedząc, gdzie idziesz. Samograj.

Rozgryzłeś dokumentnie moją metodę. :lol:

jan_s1 napisał(a):No i najtrudniejsze z tego wszystkiego - to nieludzko ranne wstawanie. :wink: :lol:

To rzeczywiście jest zawsze najtrudniejszy moment... :roll:


Pozdrawiam,
Wojtek
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 02.10.2011 23:17

Franz napisał(a):To rzeczywiście jest zawsze najtrudniejszy moment... :roll:



Za to : " kto rano wstaje . . . "



. . . czy jakoś tak
:?

Pozdrawiam
Piotr
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 03.10.2011 18:17

piotrf napisał(a):Za to : " kto rano wstaje . . . "

...ten cały dzień chodzi niewyspany.
:lol:

piotrf napisał(a):. . . czy jakoś tak
:?

Jakoś tak. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 04.10.2011 15:40

Schronisko jest węzłem kilku szlaków. M.in. można stąd zejść bezpośrednio w dół, doliną Ziel (Tel). Moja droga jest jednak dłuższa i ruszam ponad tą doliną trawersem o zmiennym nachyleniu.

Na pożegnanie macha mi łapką świstak, ja zaś zerkam z ciekawością do głębokiego wąwozu doliny Ziel, gdzie potok spada kolejnymi, potężnymi kaskadami. Na koniec krótkie podejście stromą, skalną płytą, umożliwione poprzez zamocowanie kilkunastu metalowych klamer i osiągam przełamanie w bocznej grani. Za mną pozostają zasłane chmurami górne piętra doliny, a przede mną - chociaż raczej powinienem powiedzieć "pode mną" - Merano.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Franz Huber Steig - tak nazywa się ta ścieżka. Za przełamaniem grani trasa przemierza wysokie trawska, porastające strome zbocze, a po jakimś czasie zbocze łagodnieje i jest teraz częsciowo przykryte piargiem.

Napotykam bardzo nietypową zaporę. Zwykle w miejscach, gdzie szlak przecina ogrodzenia pasterskie, są jakieś furtki, bądź podesty do sforsowania ich górą. Tym razem trzeba po prostu przejść przez zostawioną w tym celu dziurę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 04.10.2011 15:41

Na łąkach mijam schronisko Hochgang Haus (Rif. del Valico) i od tego miejsca podążam już jedną z wysokogórskich tras - Meraner Höhenweg. Poprowadzona jest rewelacyjnie - wąska dróżka, chwilami ścieżka, trawersująca bardzo stromy stok, podczas gdy kilkaset metrów niżej leży Merano i okoliczne wioski. Brak jakichkolwiek przeszkód pomiędzy wysoko zawieszoną trasą, a cywilizacją w dole sprawia wrażenie prawdziwego lotu ponad doliną.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nie mogąc wprost oderwać wzroku od tego fascynującego widoku, przemierzam kolejne kilometry, stopniowo się obniżając. Nadal jednak spoglądam z wysoka na dolinę Etsch, u nas znaną bardziej pod jej włoską nazwą - Adige. W końcu docieram nad Dorf Tirol, skąd już strome zejście sprowadza mnie do wioski, gdzie odnajduję zaparkowany dwa dni temu samochód. Koniec wspaniałej trasy.

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 05.10.2011 14:18 przez Franz, łącznie edytowano 1 raz
Crayfish
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1744
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crayfish » 04.10.2011 18:30

Na takiej ścieżce porównanie do lotu jest uprawnione.
Nie wiem, czy mój błędnik pozwoliłby mi na nią wejść.
Widoki przednie.
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 04.10.2011 21:07

Dzięki, Wojtku !

Noga z każdym odcinkiem odzyskuje swoją dawną sprawność :D

Zapisuje tę napowietrzną ścieżkę w kajecie miejsc do zobaczenia - tylko w którym życiu ... :wink: :)
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 04.10.2011 22:43

Trasa i widoki - wspaniałe :D

Pogoda jak na zamówienie , a co do świstaka - to jakiś Twój znajomy :?: :wink:


Pozdrawiam
Piotr
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 05.10.2011 11:11

Franz napisał(a):Franz Huber Steig - tak nazywa się ta ścieżka. ....

... i nazywa się prawidłowo ! ... prawie ;)

Widoki doskonale, zdjęcia doskonałe ... opinia Jana prawdziwa ... i Twoje krygowanie się - tu nic nie zmieni.

... na szczęście ! 8)


Pozdrawiam.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 05.10.2011 14:46

Crayfish napisał(a):Na takiej ścieżce porównanie do lotu jest uprawnione.
Nie wiem, czy mój błędnik pozwoliłby mi na nią wejść.
Widoki przednie.

Ee, tam! Chodziłeś przecież po Alpach.
Jeśli tylko ktoś nie ma lęku wysokości, to przejdzie spokojnie. Nawet w najwęższych miejscach dwie osoby mijają się bez problemu.

plavac napisał(a):Noga z każdym odcinkiem odzyskuje swoją dawną sprawność :D

Uważaj zimą na nartach!

plavac napisał(a):Zapisuje tę napowietrzną ścieżkę w kajecie miejsc do zobaczenia - tylko w którym życiu ... :wink: :)

Była przezacna. Nawet się nie spodziewałem, że na koniec dwudniowej, pięknej trasy taka sympatyczna niespodzianka się szykuje.
A propos - gdyby się ktoś faktycznie wybierał - warto skorzystać z kolejki z Dorf Tirol. Ja schodziłem na piechotę i żałowałem, że jednak nie skorzystałem z możliwości zjazdu.

piotrf napisał(a):Trasa i widoki - wspaniałe :D

Pogoda jak na zamówienie , a co do świstaka - to jakiś Twój znajomy :?: :wink:

Pogoda właśnie mogła być odrobinę lepsza. Zwłaszcza widoczność. Ponad chmurami było rewelacyjnie, ale niżej tej przejrzystości brakowało bardzo.

A świstak... no cóż, czasami mnie zwierzątka nachodzą. :lol:
Poszukam kolegę z tego roku. ;)

mariusz-w napisał(a):
Franz napisał(a):Franz Huber Steig - tak nazywa się ta ścieżka. ....

... i nazywa się prawidłowo ! ... prawie ;)

Tu i ówdzie zdarza mi się na inne Franze natknąć. ;)

mariusz-w napisał(a):Widoki doskonale, zdjęcia doskonałe ... opinia Jana prawdziwa ... i Twoje krygowanie się - tu nic nie zmieni.

A czy ja się kryguję?.. 8)
Te z tej strony już nieco gorsze. Ale na poprzednich - owszem, szereg jest takich, z których jestem zadowolony.

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 06.10.2011 10:33

Franz napisał(a):Poszukam kolegę z tego roku. ;)

Oto on. Szwajcar.

Obrazek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 06.10.2011 10:45

Franz napisał(a):Oto on. Szwajcar.

Świetny !!! :D
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 06.10.2011 12:55

mariusz-w napisał(a):Świetny !!! :D

Czasem tak się trafi.
Ten uciekał przede mną po asfalcie na ostatnich metrach dłuuugiej wycieczki. Potem uskoczył w bok, na łąkę i zniknął na chwilę. Ale - zamiast się schować w norze, stanął słupka i zaczął mnie obserwować. Wtedy wycelowałem obiektyw i zacząłem się bardzo powoli zbliżać, pstrykając po kolei fotki. Ta ostatnia jest zrobiona z czterech metrów. Był cierpliwy jak ja. :lol:

Po drugiej stronie drogi obserwował tę scenę inny świstak, kiedy jednak zwróciłem aparat w jego stronę, dał nura między kamole.

Pozdrawiam,
Wojtek
Aglaia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1628
Dołączył(a): 03.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aglaia » 06.10.2011 14:24

A w sreberka zawijał... :lol: .

Ja to Alpy tylko utartymi szlakami na nartach.

W szacie innej niż zimowa też są cudne. Może kiedyś...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Alpejskie wędrówki i wspinaczki - strona 32
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone