Jolanta M napisał(a):Wojtku! Jak się powiedziało B i C, to trzeba powiedzieć D i E.
Czekamy!!!
Jeżeli tak się kiedyś zdarzy, że już na zawsze przerwę wszystkie swoje wątki bez ostrzeżenia, że zniknę nagle bez pożegnania - to tylko dlatego, że mniej raptowne zakończenie nie było dla mnie przewidziane.
Widzę często, jak ktoś jest wywoływany do tablicy już po kilku dniach nieobecności. Świadczy to o popularności samego autora, bądź o interesującym temacie.
Przez ostatnie dni zastanawiałem się czasem, czy komukolwiek zabrakłoby moich wspomnień, gdybym już nie był w stanie niczego napisac, pokazac.
Dziękuję, Jolu, za pamięc. Na razie nie jestem w stanie kontynuowac swoich wątków. Wszystkie materiały zostały w domu. Nie mam również pewności, czy będę mógł częściej z komputera korzystac, chociaż w przerwach między kroplówkami. Ale najgorsze już za mną.
Powoli, ale idzie ku dobremu.
Fatamorgana napisał(a):No właśnie...od dawna czekałem na ten opis z tej ściany...
Dokładnego, przewodnikowego opisu nie zamieszczę. Tylko wrażenia kogoś, kto się porwał z motyką na słońce.
Pozdrawiam,
Wojtek
P.S.
Przepraszam za brak litery "ci". To nie jest mój komputer i na razie jeszcze jej nie zlokalizowałem.