Alpejskie wędrówki i wspinaczki

napisał(a) **mysza73** » 03.03.2014 08:29

Franz napisał(a):Ścieżka prowadzi początkowo łagodnie w górę, przecinając kilka polan, z których spoglądam z ciekawością na najbliższe szczyty Totes Gebirge: Spitzmauer, Brotfal i stanowiący mój cel Großer Priel.

Na drugim zdjęciu ścieżka wygląda, że dla mnie się nada

,
to pójdę jeszcze kawałek dalej :wink:

.

napisał(a) **Franz** » 03.03.2014 13:19

mysza73 napisał(a):Na drugim zdjęciu ścieżka wygląda, że dla mnie się nada ,
to pójdę jeszcze kawałek dalej .

Tuż powyżej schroniska rośnie ostatnie źdźbło.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **tony montana** » 03.03.2014 20:00

A skąd nazwa Martwe Góry?

napisał(a) **Franz** » 03.03.2014 20:52

tony montana napisał(a):A skąd nazwa Martwe Góry?

Zobaczysz wkrótce ten krajobraz...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 03.03.2014 22:41

Wkrótce docieram pod opadającą gwałtownie z kilkuset metrów ścianę, gdzie szlak skręca w prawo i pnie się zakosami po niewiele mniej stromym, leśnym zboczu.

napisał(a) **Franz** » 04.03.2014 21:31

Stopniowo las rzednie, wreszcie zostaje poniżej mnie. Wkrótce docieram do schroniska - pora na śniadanie. Zrobiło się tak ciepło, że nie mogę się oprzeć pokusie i zamawiam jedno piwko. Zbyt wcześnie?.. Noo... ósma rano. Ale piwko nawet o tej porze smakuje wyśmienicie.

Po śniadaniu zarzucam garb na grzbiet i ruszam w skalny świat Martwych Gór.

napisał(a) **CROberto** » 04.03.2014 22:44

Franz napisał(a):
Jakie będziecie dla mnie - Martwe Góry ?

Widzę że były "łaskawe"

i......jakie tam martwe - na jednym zdjęciu zwierzyna w krzaczorach się kryje.... :wink:

napisał(a) **Franz** » 04.03.2014 23:14

CROberto napisał(a):jakie tam martwe - na jednym zdjęciu zwierzyna w krzaczorach się kryje....

Próbuje ujść z życiem...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **mysza73** » 05.03.2014 08:46

Franz napisał(a):Stopniowo las rzednie, wreszcie zostaje poniżej mnie. Wkrótce docieram do schroniska - pora na śniadanie. Zrobiło się tak ciepło, że nie mogę się oprzeć pokusie i zamawiam jedno piwko. Zbyt wcześnie?.. Noo... ósma rano. Ale piwko nawet o tej porze smakuje wyśmienicie.

Do schroniska całkiem "żywe" te góry

,
nawet sarenkę widzę

,

ja zamiast piwka zjadłabym coś słodkiego :wink:

.

napisał(a) **tony montana** » 05.03.2014 09:23

Ja tam nadal widzę trochę zielonego

napisał(a) **Franz** » 05.03.2014 14:16

mysza73 napisał(a):ja zamiast piwka zjadłabym coś słodkiego .

Przed laty nosiłem ze sobą czekoladę. Potem przeszedłem wyłącznie na konkrety.

tony montana napisał(a):Ja tam nadal widzę trochę zielonego

To już resztki. Ale dopiero po drugiej stronie szczytu będzie widać pełne uzasadnienie nazwy.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 05.03.2014 16:48

Przez chwilę idę szlakiem w kierunku Klinserscharte pomiędzy szczytami Spitzmauer i Brotfall, potem dojście do ferraty odbija w prawo.

Wkrótce docieram do początku ferraty: Bert-Rinesch Klettersteig. Czas się okulbaczyć. Wtedy dostrzegam dwójkę podążających moimi śladami - wydaje mi się, że rozpoznaję dwoje młodych ludzi z tarasu przed schroniskiem.

napisał(a) **Iwona Baśka** » 05.03.2014 17:51

No tak, teraz widać ,że nazwa Martwe Góry jest zasadna. Dla mnie to widok, nie wiem dlaczego, ale budzący jakiś niepokój...z jednoczesnym zachwytem.
pozdrawiam
Iwona

napisał(a) **Franz** » 05.03.2014 18:34

Iwona Baśka napisał(a):No tak, teraz widać ,że nazwa Martwe Góry jest zasadna. Dla mnie to widok, nie wiem dlaczego, ale budzący jakiś niepokój...z jednoczesnym zachwytem.

Będzie bardziej martwo.

Tylko najpierw trzeba się wspiąć na szczyt. Nie wiem, od kiedy mi towarzyszysz, w związku z tym nie wiem, czy znasz ferraty. Jeśli nie, to poznasz teraz.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Iwona Baśka** » 05.03.2014 18:51

Franz napisał(a): Jeśli nie, to poznasz teraz.

No jasne, będę oglądać :!:

Pozdrawiam