Alpejskie wędrówki i wspinaczki

napisał(a) **plavac** » 29.11.2013 15:18

Franz napisał(a):... Może pędzę zbyt szybko...

Jest dobrze.
Pozdrawiam

napisał(a) **Franz** » 29.11.2013 16:05

plavac napisał(a):Jest dobrze.

Ale dojrzewam już do odpoczynku.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Vjetar** » 29.11.2013 16:16

Franz napisał(a):Ale dojrzewam już do odpoczynku.

W końcu weekend idzie.
:mrgreen:

Pozdrawiam

napisał(a) **Franz** » 29.11.2013 16:54

Vjetar napisał(a):W końcu weekend idzie.

Hmm... ja bym tak odpoczął z... pół godziny.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 29.11.2013 18:22

Spotkana chwilę wcześniej grupka turystów wygląda już jak pochód mrówek wobec ogromu alpejskich zboczy, a ja szybko posuwam się do przodu wygodną ścieżką i wkrótce docieram do porządnie wyposażonego biwaku na Wassertalkogel.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 29.11.2013 20:08

Bardzo ciekawe "dzieła" na ostatniej fotce :roll:

W biwaku był ktoś z obsługi, czy była samoobsługa :?:

napisał(a) **plavac** » 29.11.2013 20:24

Bardzo górskie to ostatnie zdjęcie.
Poprzednie były górskie. "Tylko" :wink:

Pozdrawiam.

napisał(a) **blackmore2k3** » 29.11.2013 20:41

Schron pierwsza klasa

Chyba znajduje się tam wszystko co potrzeba. Aż dziwne, że jest tam tak schludnie. No chyba, że ktoś tam rezyduje

A i widoki stamtąd też niczego sobie

napisał(a) **Franz** » 30.11.2013 13:24

Lednice napisał(a):W biwaku był ktoś z obsługi, czy była samoobsługa

blackmore2k3 napisał(a):Schron pierwsza klasa
Chyba znajduje się tam wszystko co potrzeba. Aż dziwne, że jest tam tak schludnie. No chyba, że ktoś tam rezyduje

Bezobsługowy. Można by powiedzieć, że na taką wysokość wandale nie docierają. Jednak nie zawsze tak jest - widziałem w Dolomitach zdewastowane schrony. Ale tam, to Włochy, a tutaj - Austria.

plavac napisał(a):Bardzo górskie to ostatnie zdjęcie.
Poprzednie były górskie. "Tylko"

Raz za czas wrzucę coś bardzo górskiego.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **te kiero** » 30.11.2013 16:02

blackmore2k3 napisał(a):Schron pierwsza klasa
Chyba znajduje się tam wszystko co potrzeba. Aż dziwne, że jest tam tak schludnie. No chyba, że ktoś tam rezyduje
A i widoki stamtąd też niczego sobie

naprawdę ciekawa i oryginalna miejscówka, wygląda na małogabarytową, ale jak jednak sporą ekipę może pomieścić

napisał(a) **Franz** » 30.11.2013 16:22

te kiero napisał(a):naprawdę ciekawa i oryginalna miejscówka, wygląda na małogabarytową, ale jak jednak sporą ekipę może pomieścić

Standardowo znajduje się dziewięć wyrek w takim schronie.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **te kiero** » 30.11.2013 16:31

Franz napisał(a):
te kiero napisał(a):naprawdę ciekawa i oryginalna miejscówka, wygląda na małogabarytową, ale jak jednak sporą ekipę może pomieścić

Standardowo znajduje się dziewięć wyrek w takim schronie.

Pozdrawiam,
Wojtek

można się w pełni zintegrować, ale to tylko dla tych co lubią takie klimaty, nie obawiają się swojskich zapachów :wink:

i oczywiście dotrą tak wysoko

napisał(a) **Franz** » 30.11.2013 17:12

te kiero napisał(a):można się w pełni zintegrować, ale to tylko dla tych co lubią takie klimaty, nie obawiają się swojskich zapachów i oczywiście dotrą tak wysoko

W tego typu miejscach biwaki nie są niezbędne dla przejścia trasy (bywają też takie, które oferują jedyny nocleg w promieniu wielu kilometrów). Problemem może być, że niektórzy planują trasę z uwzględnieniem noclegu w takim miejscu, podczas gdy to ma być miejsce wyłącznie awaryjne - problemy z pogodą, zdrowiem, itp.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **te kiero** » 30.11.2013 17:21

Franz napisał(a):Problemem może być, że niektórzy planują trasę z uwzględnieniem noclegu w takim miejscu, podczas gdy to ma być miejsce wyłącznie awaryjne - problemy z pogodą, zdrowiem, itp.

Pozdrawiam,
Wojtek

to fakt, sama kolorystyka obiektu o tym mówi;
najczęściej korzystałem z takich miejsc tylko w przypadku, gdy ocena czasu przejścia do docelowego schroniska nie wskazywała na to że dotrzemy przed zmrokiem, mi raczej to nie przeszkadza, ale w mojej ekipie nie wszystkim podoba się wędrówka po zmroku, i trzeba przeczekać

napisał(a) **Franz** » 30.11.2013 17:53

te kiero napisał(a):najczęściej korzystałem z takich miejsc tylko w przypadku, gdy ocena czasu przejścia do docelowego schroniska nie wskazywała na to że dotrzemy przed zmrokiem, mi raczej to nie przeszkadza, ale w mojej ekipie nie wszystkim podoba się wędrówka po zmroku, i trzeba przeczekać

Najśmieszniejszy schron, z którego korzystałem, znajduje się w Bułgarii, pod Kutieło w Pirinie. Ciasny, jak psia buda.

Ale przespać się dało.

Pozdrawiam,
Wojtek