Franz napisał(a):mysza73 napisał(a):Takie co zjadają myszy .
A skąd tam by się myszy miały wziąć??
Pozdrawiam,
Wojtek
Jak to skąd, za Tobą przylezie ,
no chyba że po drodze śnieg będzie za głęboki, to zawróci .
Franz napisał(a):mysza73 napisał(a):Takie co zjadają myszy .
A skąd tam by się myszy miały wziąć??
Pozdrawiam,
Wojtek
mysza73 napisał(a):Jak to skąd, za Tobą przylezie ,
no chyba że po drodze śnieg będzie za głęboki, to zawróci .
Franz napisał(a):mysza73 napisał(a):Jak to skąd, za Tobą przylezie ,
no chyba że po drodze śnieg będzie za głęboki, to zawróci .
Mea culpa...
W moich myślach jesteś Agnieszką do tego stopnia, że nie skojarzyłem Myszy Podróżniczki.
Entschuldigung, pardon, izwinitie...
Pozdrawiam,
Wojtek
Franz napisał(a):Idzie się wyśmienicie. Mam sporo czasu - jeśli wrócę zbyt wcześnie do schroniska, wypiję za dużo piwa. Zabrałem z dołu parę puszek słowackiego, ale chciałbym też jutro w drodze mieć z tego użytek. A piwko w schronisku, to istotna pozycja w budżecie.
Quecal napisał(a):Góry tak (no w zasadzie to tak raz na jakiś czas), ale śnieg i góry już niekoniecznie jak dla mnie
Quecal napisał(a):To może ja zadbam aby to piwko nie wypite w schronisku się nie zmarnowało
plavac napisał(a):Stawek wielkiej urody. Takie małe niby nic a takie zajmujące. No to znów górski uśmiech do poduszki.
I musi wystarczyć na długie trzy dni ...
Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe