Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Alpejskie wędrówki i wspinaczki

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
tompie68
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 293
Dołączył(a): 04.02.2013
Re: Alpejskie wędrówki i wspinaczki: Dziki Szczyt

Nieprzeczytany postnapisał(a) tompie68 » 30.10.2013 23:11

Franz napisał(a):Mam sporo czasu na rozglądanie się po świecie.

Spożytkowałeś go zapewne na obfotografowanie okolicy. A i całe szczęście, że te chmury nie naszły.
Franz napisał(a):Zacnie wygląda ta grupka...

Faktycznie, "życie na krawędzi".
Pozdrawiam Tomek
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007
Re: Alpejskie wędrówki i wspinaczki: Dziki Szczyt

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 30.10.2013 23:37

Tomku - wszyscy żyjemy na krawędzi. Nieważne, w mieście, w łóżku, na grani ...
W spełnianiu odnajdujemy siebie. W pokonywaniu siebie - tym bardziej. Bercik !!! Gdzie jesteś ???

Pozdrawiam 8)
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18965
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: Alpejskie wędrówki i wspinaczki: Dziki Szczyt

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 31.10.2013 00:00

plavac napisał(a): Bercik !!! Gdzie jesteś ???


Mój niepokój również rośnie :?

Wojtku , czy miałeś Bercika chociaż w zasięgu wzroku :?:
Wiem , że przeżyliście , ale . . . wiesz . . .


Pozdrawiam
Piotr
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004
Re: Alpejskie wędrówki i wspinaczki: Dziki Szczyt

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 31.10.2013 07:18

Franz napisał(a):Zacnie wygląda ta grupka...

... i bardzo zacnie sfotografowana ... świetne zdjęcie. 8)

Poprzednie fotki ze szczytu też super.
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11513
Dołączył(a): 27.08.2012
Re: Alpejskie wędrówki i wspinaczki: Dziki Szczyt

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 31.10.2013 07:54

mariusz-w napisał(a):
Franz napisał(a):Zacnie wygląda ta grupka...

... i bardzo zacnie sfotografowana ... świetne zdjęcie. 8)

ale niechby tak oberwało tę czapę na której stali...

lubię te ujęcia, które pokazują jak człowiek jest mikro w obliczu ogromu przestrzeni i gór
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59696
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Alpejskie wędrówki i wspinaczki: Dziki Szczyt

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 31.10.2013 21:15

tompie68 napisał(a):Spożytkowałeś go zapewne na obfotografowanie okolicy. A i całe szczęście, że te chmury nie naszły.

Snuły się. Ale były łaskawsze, niż poprzedniego dnia.

plavac napisał(a):Bercik !!! Gdzie jesteś ???

Też go szukam...

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59696
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Alpejskie wędrówki i wspinaczki: Dziki Szczyt

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 31.10.2013 21:19

piotrf napisał(a):Wojtku , czy miałeś Bercika chociaż w zasięgu wzroku :?:

W poprzedniej paczce fotek nawet go przybliżyłem.

te kiero napisał(a):
mariusz-w napisał(a):
Franz napisał(a):Zacnie wygląda ta grupka...

... i bardzo zacnie sfotografowana ... świetne zdjęcie. 8)

ale niechby tak oberwało tę czapę na której stali...

lubię te ujęcia, które pokazują jak człowiek jest mikro w obliczu ogromu przestrzeni i gór

Też to lubię. :)

Pozdrawiam,
Wojtek
tompie68
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 293
Dołączył(a): 04.02.2013
Re: Alpejskie wędrówki i wspinaczki: Dziki Szczyt

Nieprzeczytany postnapisał(a) tompie68 » 31.10.2013 22:50

plavac napisał(a):Tomku - wszyscy żyjemy na krawędzi. Nieważne, w mieście, w łóżku, na grani ...
W spełnianiu odnajdujemy siebie. W pokonywaniu siebie - tym bardziej.

Pięknie powiedziane.
Franz napisał(a):
plavac napisał(a):Bercik !!! Gdzie jesteś ???

Też go szukam...

Pozdrawiam,
Wojtek

Oj nie ładnie tak zgubić przyjaciela w górach.
Pozdrawiam Tomek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59696
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Alpejskie wędrówki i wspinaczki: Dziki Szczyt

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 31.10.2013 23:03

tompie68 napisał(a):Oj nie ładnie tak zgubić przyjaciela w górach.

Zaraz się znajdzie.
O sobie w różnych podejrzanych sytuacjach zwykłem mawiać: "Złego licho nie weźmie". ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59696
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Alpejskie wędrówki i wspinaczki: Dziki Szczyt

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 01.11.2013 00:43

Wreszcie dociera mój kompan. Teraz możemy uważać szczyt za całkowicie zdobyty.

P1420043.JPG


P1420043a.JPG


P1420046.JPG


Niestety, psuje się widoczność. Długo nie zabawimy - tylko Bercik trochę odsapnie.

Prawie wszystkie grupy już opuściły wierzchołek Wildspitze - oprócz nas w rejonie szczytowym operuje jeszcze wyłącznie ekipa dziewczyn z Laurą oraz mieszana trójka, w której każdy uczestnik jest o dobrych parę lat starszy ode mnie.

P1420047.JPG


P1420048.JPG


P1420049.JPG


P1420050.JPG


P1420051.JPG
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007
Re: Alpejskie wędrówki i wspinaczki: Dziki Szczyt

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 01.11.2013 00:52

3768 m nad poziom morza. Drugi co do wysokości szczyt Austrii. Radość Bercika w 100% uzasadniona. Też bym się cieszył. :) Twoja radość, Wojtku, chyba jeszcze większa. Nie pozwoliłeś Bercikowi stracić takiej szansy :D

Pozdrawiam 8)

P.S. Pięknie tam. Może kiedyś ...
blackmore2k3
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 372
Dołączył(a): 04.07.2011
Re: Alpejskie wędrówki i wspinaczki: Dziki Szczyt

Nieprzeczytany postnapisał(a) blackmore2k3 » 01.11.2013 09:25

Wasze uśmiechy mówią rzeczywiście same za siebie. Radość, ze zdobycia tego szczytu ogromna. Tym bardziej Wam gratuluję 8)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59696
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Alpejskie wędrówki i wspinaczki: Dziki Szczyt

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 01.11.2013 13:33

plavac napisał(a):3768 m nad poziom morza. Drugi co do wysokości szczyt Austrii. Radość Bercika w 100% uzasadniona. Też bym się cieszył. :) Twoja radość, Wojtku, chyba jeszcze większa. Nie pozwoliłeś Bercikowi stracić takiej szansy :D

blackmore2k3 napisał(a):Wasze uśmiechy mówią rzeczywiście same za siebie. Radość, ze zdobycia tego szczytu ogromna. Tym bardziej Wam gratuluję 8)

Szło się przyjemnie.
Teraz jeszcze trzeba wrócić...

plavac napisał(a):P.S. Pięknie tam. Może kiedyś ...

Ładnie, łatwo - same zachęty. :)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59696
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Alpejskie wędrówki i wspinaczki: Dziki Szczyt

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 01.11.2013 17:23

Zaczynamy schodzić. Nie jest trudno, powinno nam to pójść szybko... tymczasem czas płynie jeszcze szybciej. Z uwagi na późną porę robi się coraz cieplej, śnieg zaczyna się kleić do raków. Do moich mniej - mam stare raki z poprzedniej epoki, kupione na pierwszy mój alpejski wypad, w 1981 roku. Bercik ma nowoczesne, jak się okazuje bardzo śniegolubne.

Na przełęczy wiążemy się ponownie liną i schodzimy na lodowiec. Idę pierwszy i coraz częściej się zdarza, że czuję nagłe szarpnięcie liny. Momentalnie daję blok, zapierając się z całej siły. Jeśli pod Bercikiem zarwał się jakiś mostek śnieżny, to najważniejsze, by nie wpadł do szczeliny zbyt głęboko - wtedy powinien dać radę wyjść o własnych siłach, pomagając sobie czekanem.

Za każdym razem okazuje się, że to nie upadek do szczeliny, tylko zbity pod rakami śnieg tworzy rodzaj kołyski i Bercik traci równowagę. Za każdym razem ma problemy ze wstaniem, bo ja silnie blokuję linę.
Sytuacja powtarza się wielokrotnie i Bercik jest już solidnie wkurzony. Na upał, na miękki, lepki śnieg, na linę i tego, który ją blokuje zamiast poluzować...

Kiedy podchodzimy pod grań przełączki dzielącej nas od stromego kuluaru śnieżnego, mój kompan proponuje:

- Dajmy sobie już spokój z tą liną, to mi się będzie lepiej szło.

Właściwie, lodowiec już pozostał za nami, niebezpieczeństwo szczelin już nas nie dotyczy.

- Dobra, możemy się rozwiązać. W takim razie ja już ruszę do przodu i poczekam na Ciebie za tym białym g... - zgadzam się na rozdzielenie zespołu linowego.

P1420052.JPG


P1420053.JPG


P1420054.JPG


P1420055.JPG


P1420056.JPG


P1420057.JPG


P1420058.JPG


P1420059.JPG
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13243
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Alpejskie wędrówki i wspinaczki: Dziki Szczyt

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 01.11.2013 17:41

Zawsze wiedziałam, że z tego białego nic dobrego nie może winiknąć :roll: ,
ale idę z Wami dalej, bo chyba idziecie w cieplejsze strony :P :papa: .
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Alpejskie wędrówki i wspinaczki - strona 182
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone