Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Alpejskie wędrówki i wspinaczki

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005
Re: Alpejskie wędrówki i wspinaczki: Cukrowy Kapelusik

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 01.10.2013 07:09

Dlaczego?
Tam nawet Seicento da radę.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009
Re: Alpejskie wędrówki i wspinaczki: Cukrowy Kapelusik

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 01.10.2013 07:32

No jak z przeciwka będzie coś słusznej postury jechało, to i na seicento te wnęki mogłyby nie starczyć :D
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Alpejskie wędrówki i wspinaczki: Cukrowy Kapelusik

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 01.10.2013 11:18

Chłopaki, te otwory po bokach - to żeby większy pies miał gdzie łapy rozstawiać.

mariusz-w napisał(a):Przejazd przez Passo Stelvio, był przez nas rozpatrywany w zeszłym roku.
Planowałem "po cichu" tamtędy wracać z nad Gardy ... no ale wyszło jak wyszło.
Jednak się jeszcze kiedyś do niego przymierzymy.

Pięknie wygląda, takie zalane słońcem.

Na Stelvio akurat miałem ładną pogodę, ale na Passo Gavia rosił kapuśniak. Przy czym - Stelvio ładniejsza. :)

Pozdrawiam,
Wojtek
Potter
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2497
Dołączył(a): 15.03.2006
Re: Alpejskie wędrówki i wspinaczki: Cukrowy Kapelusik

Nieprzeczytany postnapisał(a) Potter » 01.10.2013 12:49

weldon napisał(a):Tak źle z tym przejazdem nie jest - w końcu zostawili po coś te wnęki.

Tylko trzeba sobie samochód odpowiedni dobrać ;)

Ktoś z tu obecnych smarcika ma :lol: ...
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Alpejskie wędrówki i wspinaczki: Cukrowy Kapelusik

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 01.10.2013 12:55

Potter napisał(a):
weldon napisał(a):Tak źle z tym przejazdem nie jest - w końcu zostawili po coś te wnęki.

Tylko trzeba sobie samochód odpowiedni dobrać ;)

Ktoś z tu obecnych smarcika ma :lol: ...


Nawet go widziałem na żywo tydzień temu 8O 8) :papa:
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Alpejskie wędrówki i wspinaczki: Cukrowy Kapelusik

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 01.10.2013 13:17

tony montana napisał(a):
Potter napisał(a):
weldon napisał(a):Tak źle z tym przejazdem nie jest - w końcu zostawili po coś te wnęki.

Tylko trzeba sobie samochód odpowiedni dobrać ;)

Ktoś z tu obecnych smarcika ma :lol: ...


Nawet go widziałem na żywo tydzień temu 8O 8) :papa:


Smarcik w wakacje ma wolne :mrgreen: ,
ja tam Jeepiszczem podjadę, to Wam powiem co i jak :wink: .
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Alpejskie wędrówki i wspinaczki: Cukrowy Kapelusik

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 01.10.2013 13:57

Smart(fon) się spokojnie zmieści. :)

Pozdrawiam,
Wojtek
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009
Re: Alpejskie wędrówki i wspinaczki: Cukrowy Kapelusik

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 01.10.2013 16:48

mysza73 napisał(a):ja tam Jeepiszczem podjadę, to Wam powiem co i jak :wink: .

Tyle, to ja ci bez podjeżdżania mogę powiedzieć: you win :D
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Alpejskie wędrówki i wspinaczki: Cukrowy Kapelusik

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 01.10.2013 17:30

Wrócę na chwile do głównego toku narracji.

Zasypiam tej nocy z pewnym niepokojem. Jeśli nie spotkam rano rodaków - nic z wejścia na szczyt nie wyjdzie. Jeśli spotkam, ale nie będą chętni na moje towarzystwo - nici z Cukrowego Kapelusika.

Budzik zrywa mnie o wściekle wczesnej porze. Na zewnątrz jeszcze ciemno, ale co robić? Ni emam pojęcia, o której ekipa zechce wyjść w góry. Pakuje się i schodzę na dół. Zupełna cisza w schronisku. Sprawdzam na zewnątrz, czy może ktoś wyruszył wcześniej, ale żadnych światełek nie widać. Cóż, nie pozostaje mi nic innego, jak po prostu poczekać...

Mijają minuty, kwadranse, robi się jasno, a w schronisku jak makiem zasiał. Dwukrotnie podchodzę pod drzwi Polaków, aż za trzecim razem słyszę jakieś odgłosy. są. Budzą się. Może coś z tego będzie?..
Odczekuję jeszcze spory szmat czasu, nim w końcu zaczyna się ruch. Wreszcie ktoś się pojawia i nawiązuję rozmowę. Okazuje się, że dwoje jest z Rybnika, a trzeci wizytuje Europę, mieszkając od pewnego czasu w USA. I właśnie ten trzeci zaniemógł, czymś się struł, może zabrakło w europejskiej diecie chipsów, hamburgera i Budweisera.

- Czy możesz iść z nami?! Jasne, że tak! Świetnie! Nasz kompan nie może iść, więc spadasz nam jak z nieba! Sam z żoną trochę miałbym obawy na lodowcu; w przypadku szczeliny mogłaby mnie nie utrzymać...

Kamień spada mi z serca. Jeszcze trochę czekam, aż się ogarną i wreszcie wyruszamy we trójkę w kierunku najwyższego szczytu Stubaier Alpen.

P1310878.JPG


P1310879.JPG


P1310880.JPG


P1310881.JPG


P1310882.JPG


P1310883.JPG


P1310884.JPG


P1310885.JPG
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007
Re: Alpejskie wędrówki i wspinaczki: Cukrowy Kapelusik

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 01.10.2013 21:05

W czepku ( kapelusiku :wink: ) się urodziłeś :)
Skąd wiedziałeś, że to będzie hamerykaniec odstawiony od "wodopoju" :?: :wink:
W każdym razie cieszę się, że wróciłem na czas. Tzn czas związać się liną . Lodowiec ... brrr. Niedobre wspomnienia. Ale cóż. Nie ma to tamto. Alpy w końcu...

A świeżymi zdjęciami zanęciłeś wielce skutecznie :D
Pozdrawiam 8)
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004
Re: Alpejskie wędrówki i wspinaczki: Cukrowy Kapelusik

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 02.10.2013 09:28

Franz napisał(a):[i]I właśnie ten trzeci zaniemógł, czymś się struł, może zabrakło w europejskiej diecie chipsów, hamburgera i Budweisera.

... tym ichnim Budweiserem to dopiero można się struć, ale ten "za miedzy" jest bardzo OK.

No to zaczyna się ciekawie i fotki zapewne będą z postaciami na szlaku.

pozdrawiam 8)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Alpejskie wędrówki i wspinaczki: Cukrowy Kapelusik

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 02.10.2013 13:24

plavac napisał(a):W czepku ( kapelusiku :wink: ) się urodziłeś :)

Całe moje życie świadczy o tym czepku urodzinowym. :P

plavac napisał(a):Tzn czas związać się liną . Lodowiec ... brrr. Niedobre wspomnienia. Ale cóż. Nie ma to tamto. Alpy w końcu...

Stronię od tego białego. Ale tęsknota za górami czasami każe od niego abstrahować...

plavac napisał(a):A świeżymi zdjęciami zanęciłeś wielce skutecznie :D

Krótko byłem, ale widoki... cudne były. 8)

mariusz-w napisał(a):No to zaczyna się ciekawie i fotki zapewne będą z postaciami na szlaku.

Chyba, że... chmury wszystko zasnują. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Alpejskie wędrówki i wspinaczki: Cukrowy Kapelusik

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 02.10.2013 18:31

Nie wytknąłem palcem, a powinienem był.
Na czwartej fotce widać dwa białe szczyty - to Weißkugel (Pala Bianca), czyli Biała Kula oraz Wildspitze, czyli Dziki Szczyt. Ten drugi jest najwyższą górą Tyrolu. Przyuważcie go sobie. Lada moment spróbujemy się do niego przymierzyć.

Ale na razie - kierujemy najczęściej wzrok ku temu pipantowi na przedostatniej fotce. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Alpejskie wędrówki i wspinaczki: Cukrowy Kapelusik

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 02.10.2013 18:36

Jak dla mnie, zaczyna się robić za dużo śniegu :roll: ,
raczej dalej nie idę :wink: :papa: .
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Alpejskie wędrówki i wspinaczki: Cukrowy Kapelusik

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 02.10.2013 18:54

mysza73 napisał(a):Jak dla mnie, zaczyna się robić za dużo śniegu :roll: ,
raczej dalej nie idę :wink: :papa: .

OK, weź dwa dni urlopu. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Alpejskie wędrówki i wspinaczki - strona 170
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone