Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Alpejskie wędrówki i wspinaczki

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 16.03.2011 00:47

Widzę, że nie zwalniasz tempa i to zarówno w relacji, jak i z relacją :)

O Wysokich Taurach teraz głośno. Producent energetyzujących rozpuszczonych w wodzie landrynek zamarzył sobie skok na odległość 300 metrów. :? Na szczęście obiekt ma być w 100% ze śniegu.

Pozdrawiam.
Ostatnio edytowano 16.03.2011 07:53 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 1 raz
Crayfish
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1744
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crayfish » 16.03.2011 07:39

Ładnie ukryty pośród gór ten Sportgastein.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 16.03.2011 11:18

Interseal napisał(a):Widzę, że nie zwalniasz tempa i to zarówno w relacji, jak i z relacją :)

W relacji - większość tego wyjazdu już za nami. Teraz już tylko ta wycieczka.
Z relacją - fakt, że dostaję zadyszki, przygotowując kolejne odsłony w tych wszystkich wątkach. Ale zbliża się sezon wyjazdów, więc chcę jak najszybciej pozamykać to i owo. Potem już będzie wolniej szło...

Interseal napisał(a):O Wysokich Taurach teraz głośno. Producent energetyzujących rozpuszczonych w wodzie landrynek zamarzył sobie skok na odległość 300 metrów. :? Na szczęście obiekt ma być w 100% ze śniegu.

Tego nie wiedziałem.
A co na to świstak? :lol:

Crayfish napisał(a):Ładnie ukryty pośród gór ten Sportgastein.

Jedzie się do niego wąską doliną, która potem się tak rozszerza. Wejście ma stosunkowo ukryte. :)

Pozdrawiam,
Wojtek
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 16.03.2011 11:27

Franz napisał(a):A co na to świstak? :lol:


A świstak (chyba jeszcze) siedzi i zawija je w te sreberka... :wink:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 18.03.2011 12:21

Koniec krótkiego popasu przy schronie. Postawiono go na dolnym skraju Eselkar - Oślego Kotła - i teraz ruszam w głąb. Osioł, głąb - wiem, wiem. ;)

Następnie ścieżka pnie się stromo na orograficznie prawe ograniczenie kotła - czyli w moją lewą stronę . Krótko poniżej grani stromizna maleje, gdyż szlak wznosi się teraz zgodnie z jej przebiegiem, by w końcowej fazie na nią wyprowadzić.
Ostatnie metry dzisiejszej trasy i dochodzę do schroniska. Hagener Hütte.

Obrazek

Obrazek

Słońce skłania się już nisko nad horyzont i załapuję się na całkiem miłe widoki w kierunku wschodnim oraz południowym. Cienie bliższych grzbietów pełzają powoli w górę po bardziej odległych graniach, obłoki z wolna nabierają czerwonawych barw.

Obrazek

Obrazek

Z kolei po północnej stronie Naßfeld Sportgastein wraz z całą doliną ogarnięte już głębokim cieniem. Ponad doliną grzbiety, z którymi chciałbym wejść w bliższą komitywę pod koniec tej wycieczki. O ile się to uda, o ile będzie możliwość przedostania się w tamte okolice po wejściu na Schareck - cóż, wkrótce się to wyjaśni.

Obrazek

W schronisku zupełne pustki. Co za kontrast - po imprezie w Guttenberg Haus, tu panuje absolutny spokój i cisza. Oprócz mnie i gospodarzy, nocuje tylko sześcioro innych turystów. Załatwiam kwestię noclegu, zasiadam do posiłku. Czwórka przy sąsiednim stole dyskutuje nad mapą. Kiedy się odchylają, mając już ustalone szczegóły, proszę ich o mapę i wreszcie mogę poznać dokładnie swoją trasę.

Najważniejsze - jest przejście, o które tak mi chodziło, a czego nie byłem wcale pewien. Super! Czyli wycieczka, zaplanowana na podstawie atlasu samochodowego, jest strzałem w dziesiątkę. Staram się zapamiętać co ważniesze szczegóły trasy, po czym oddaję mapę.

Wywiązuje się tradycyjna rozmowa - kto, skąd, dokąd, jak długo. Polak? Mówisz po niemiecku? Mieszkasz w Austrii czy w Niemczech? W Polsce??
Ciekawi są polskich gór, więc trochę opowiadam. Czy często jeżdżę w Alpy? Niee, dawno temu francuski Delfinat, kiedy na krótko podniosła się żelazna kurtyna. Szybko ponownie zapadła, potem troski życia codziennego.
W Austrii? Byłem wcześniej, ale nie w górach. Więc to pierwszy raz w austriackich Alpach! A czemu samotnie?..

Z kolei ja wypytuję o prognozę pogody. Niestety, może być różnie. Wszystko - od słońca przez chmury, deszcz, po burzę włącznie. No cóż, na to już nie ma wpływu. Może jakoś to będzie.

Obrazek

Obrazek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 18.03.2011 12:27

Mimo "niespokojnych chmur" ... czuje się spokój miejsca.

Pozdrawiam.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 19.03.2011 12:23

mariusz-w napisał(a):Mimo "niespokojnych chmur" ... czuje się spokój miejsca.

W momencie, gdy tam doszedłwm, trajkotał jeszcze mały traktor, przewożący drewno do schroniska. Po chwili zakończył pracę. Wiesz, jaka wspaniała cisza zabrzmiała wtedy?.. :roll:

Pozdrawiam,
Wojtek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 19.03.2011 12:56

Franz napisał(a): Wiesz, jaka wspaniała cisza zabrzmiała wtedy?.. :roll:

Pozdrawiam,
Wojtek


:lol: :lol: :lol: - to jednak prawda, ze fotografia nie oddaje ...
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 20.03.2011 12:04

mariusz-w napisał(a): :lol: :lol: :lol: - to jednak prawda, ze fotografia nie oddaje ...

Trzeba by film nakręcić. Z czułym mikrofonem. :)
Żeby te ciszę uchwycił...

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 21.03.2011 22:25

Rano wstaję i przygotowuję się do drogi. Planowana na dziś trasa, to przejście do Duisburger Hütte, wejście na Schareck i zejście do Niedersachsenhaus, gdzie mam zamiar zanocować.

Mam na początek dwie możliwości - pójście granią na szczyt Vorderer Gesselkopf i zejście na przełęcz w bocznej grani lub trawersowanie poniżej grani po wschodniej stronie. Wybór wariantu będzie zależał od pogody.
Wychodzę przed schronisko i decyzja automatycznie zostaje podjęta. Przy takiej pogodzie i widoczności nie ma sensu pchać się na grań.

Obrazek

Obrazek

Opuszczam leżące na wysokości 2448m Hagener Hütte i ruszam w trasę. Szlak, którym idę, nosi podwójną nazwę. Jest to długodystansowy szlak Wysokich Taurów (Tauernhöhenweg), który pomiędzy schroniskiem Duisburg na zachodzie a leżącym na wschód ode mnie schroniskiem Hanover, nazywa się również Duisburg-Hanover-Weg. Żeby dodatkowo urozmaicić nazewnictwo, na odcinku od schroniska Hagener do najbliższej przełęczy nazywany jest jeszcze Hagener Weg. Ufff...

A więc - do najbliższej przełęczy. Idę szybko, jako że widoki nazbyt mnie nie rozpraszają. I dopiero zatrzymuję się jak wryty, napotykając niespodziewane towarzystwo.

Obrazek

Po chwili i ja zostaję dostrzeżony przez towarzystwo.

Obrazek

Chwilę trwa wzajemna obserwacja. Kiedy powoli ruszam ścieżką, koziorożce zaczynają również powoli przemieszczać się w prawo, nieco oddalając się od szlaku.

Obrazek

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 21.03.2011 22:26

Pech chciał, że ścieżka ma akurat mały zakos przed sobą. Kiedy zawracam, najwyraźniej zaczynając się przybliżać do stada, następuje u nich pewne przyspieszenie. W takich sytuacjach na ogół koziorożce - jak i kozice - starają się znaleźć wyżej od intruza.

Obrazek

A że zakosy też zdobywają wysokość, więc po chwili znów jesteśmy na zbliżonym poziomie.

Obrazek

Tego było już za wiele i całe towarzystwo postanowiło opuścić ten rejon. Kto by przypuszczał, że w taką pogodę licho jakiegoś turystę tu przyniesie...

Dalej znów wędruję trawersem i dopiero krótko przed przełęczą mam strome podejście. Niezbyt długie i wkrótce ścieżka się prostuje, prowadząc na Feldseescharte.

Obrazek

Oczywiście, od razu zaspokajam ciekawość względem panującej po drugiej stronie pogody. Ale wielkiej zmiany nie daje się zauważyć.

Obrazek

Teraz przychodzi pora na bliższe zapoznanie się ze schronem. Jest to typowy Biwakschachtel. Ten nosi nazwę Dr Rudolf Weißgerber i znajduje się na przełączce Feldsee na wysokości 2714m.
Ciekawą formę przyjął słup z dzwonem alarmowym. Wykluczam sytuację, że jakiś TIR nie wyrobił na zakręcie. Cóż, może koziorożce całym stadem próbowały zaalarmować Bergwacht.

Obrazek

Rozgarniam chmury na boki, by wyjrzeć na zewnątrz.
Całkiem ładnie - nie ma co dłużej marudzić. W drogę!

Obrazek
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 21.03.2011 23:39

Na Korsyce szlak Koziołka Matołka :wink: , tutaj też spore stadko kozic , sam biegasz Wojtku po górach jak kozica :wink: . . .
Nie zdziwiłoby mnie , gdybyś był z pod znaku Koziorożca :)


Z drugiej strony dziwne by było , gdybyś na swoich górskich ścieżkach spotykał np. foczki :wink:

A poważnie - pięknie tam :D . Te chmury trochę przeszkadzają . . .



Pozdrawiam
Piotr
Crayfish
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1744
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crayfish » 21.03.2011 23:49

Wspaniałe te koziorożce.
Chciałbym kiedyś takie zobaczyć na żywo, na ich terenie.

PZDR.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 22.03.2011 09:29

piotrf napisał(a):Na Korsyce szlak Koziołka Matołka :wink: , tutaj też spore stadko kozic , sam biegasz Wojtku po górach jak kozica :wink: . . .
Nie zdziwiłoby mnie , gdybyś był z pod znaku Koziorożca :)

Kozice znajdują się blisko koziorożców w ogólnym drzewie genealogicznym. ;)
Ale ja nie jestem zwinnym Koziorożcem, tylko leniwym Lwem. 8)

piotrf napisał(a):A poważnie - pięknie tam :D . Te chmury trochę przeszkadzają . . .

To sobie przetrzyj bardziej, niz ja to zrobiłem na ostatniej fotce. :lol:

Crayfish napisał(a):Wspaniałe te koziorożce.
Chciałbym kiedyś takie zobaczyć na żywo, na ich terenie.

Zważywszy, jak często się pojawiają w moich wątkach - nie jest to trudne. :P
W Tatrach też spotykałem kozice.
Kiedyś nawet pasły się jakieś 50m ode mnie. Spałem na kamiennej ławie przed schroniskiem w Pięciu Stawach Polskich. Było już prawie jasno - otworzyłem oczy a one spokojnie wyskubywały trawkę pomiędzy kamieniami. Piękny widok...

Pozdrawiam,
Wojtek
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 22.03.2011 23:52

Mnie tam chmurki nie przeszkadzają... - a to ostatnie zdjęcie to już rewelacja, rewelacja! - a jaki pikny widocek się ukazał! :D Chociaż schron turystyczny z poprzedniej strony też nieziemski :lol: - oj piknie tu macie panocku, piknie, ze hej!
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe

cron
Alpejskie wędrówki i wspinaczki - strona 17
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone