plavac napisał(a):Piękna wędrówka - piękne zakończenie.
Ot co ! ... a piwo po takim dniu, w takim miejscu i towarzystwie musiało wyjątkowo smakować.
pozdrawiam.
weldon napisał(a):Przypuszczam, że tylko zerknął i dalej poszedł spać?
mariusz-w napisał(a):Ot co ! ... a piwo po takim dniu, w takim miejscu i towarzystwie musiało wyjątkowo smakować.
Franz napisał(a):Wstaje poranek naszego czwartego dnia, a drugiego w Niemczech. Bercik daje się namówić na mój sposób spędzania pierwszych godzin dnia ...
mariusz-w napisał(a):Też śniadania jeszcze nie jadłem ... więc mogę iść z Wami.
plavac napisał(a):P.S. Śniadanie zjadłem przed chwilą
Franz napisał(a):mariusz-w napisał(a):Też śniadania jeszcze nie jadłem ... więc mogę iść z Wami.plavac napisał(a):P.S. Śniadanie zjadłem przed chwilą
To o której Wy jadacie zwykle śniadania??
Myślałem, że to ja śniadam wyjątkowo późno...
Pozdrawiam,
Wojtek
Franz napisał(a):mysza73 napisał(a):Jak Ty się tu pojawiasz, to ja wiem, że czas obiad nastawiać .
Czasem się spóźniam - mam nadzieję, że rodziny wtedy nie głodzisz.
Pozdrawiam,
Wojtek
Franz napisał(a):mysza73 napisał(a):zawsze mam wytłumaczenie dla spóżniającego się obiadu .
Mam nadzieję, że nie trafią na mój ślad...
Pozdrawiam,
Wojtek
Franz napisał(a):mysza73 napisał(a):Ha, ha, ha ,
boisz się, że Cię zjedzą z głodu .
Aż tyle się nie spóźniam!
Pozdrawiam,
Wojtek
Franz napisał(a):mysza73 napisał(a):Noooo, nie wiem ,
czasem po kilka dni Cię nie widać .
Ale w wakacje mała "głodówka" niektórym się przyda .
W takim razie nadchodzą chude dni.
Pozdrawiam,
Wojtek
Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe