Lew ...
Małpa ...
Topola ...
Jak to wszystko poukładam w całość , się odezwę
Póki co pozdrawiam, i nucąc W górach jest wszystko, co kocham ... mowię Wam dobranoc !
Do jutra
Aguha napisał(a):.......... ale ferraty są nie dla mnie, choć zawsze marzyłam o niebie od nogami. Podróżuję więc uczepiona wojtkowego plecaka
CROberto napisał(a):Dobry ,bardzo dobry wybór - bo Wojtek jest nie tylko zdobywcą gór, ale także "władcą" chmur.
Częściej niż u kogokolwiek widzę jak słaniają Mu się u stóp
piotrf napisał(a):lew@topola - po mojemu to adres mailowy
piotrf napisał(a):Franz napisał(a):plavac napisał(a):Lew ...
Małpa ...
Topola ...
Jak to wszystko poukładam w całość , się odezwę
Ciekawe, co Ci z tego razem wyjdzie.
lew@topola - po mojemu to adres mailowy
plavac napisał(a):Ale znalazłem do kogo ten adres prowadzi !
Do tego wspaniałego Ducha Gór uchwyconego najlepiej na przedostatniej fotce !
plavac napisał(a):Ale znalazłem do kogo ten adres prowadzi !
Do tego wspaniałego Ducha Gór uchwyconego najlepiej na przedostatniej fotce !
plavac napisał(a):"nieliczna" fotka
plavac napisał(a):Bercik zadbał o to Bergsteigeressen czy to taki zwyczaj niemieckich schronisk ?
plavac napisał(a):O piwko nie pytam
piotrf napisał(a):Wojtku , czy nie masz czasem żalu do siebie za to , że pokonując takie góry w tempie sportowym ( co wzbudza mój podziw i troszkę zazdrość ) tracisz możliwość ich dokładniejszego poznania , dłuższego obcowania z tymi widokami
Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe