Alpejskie wędrówki i wspinaczki

napisał(a) **mariusz-w** » 13.04.2013 13:54

Franz napisał(a):Miejscami może adrenalina skoczyć,

... no bo jak wspomniałeś ... ściana honorna !

pozdrawiam.

napisał(a) **Franz** » 13.04.2013 14:31

mariusz-w napisał(a):... no bo jak wspomniałeś ... ściana honorna !

Tylko tak wygląda.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 13.04.2013 16:02

Pierwszy raz wspinam się na ferracie nie samotnie, tylko z kompanem. Korzystam więc z okazji i pstrykam fotki oddające piękno wspinaczki.

napisał(a) **Franz** » 14.04.2013 22:50

W porządku. Możemy iść w milczeniu. Będzie słychać wyłącznie przyspieszone oddechy...

napisał(a) **mariusz-w** » 15.04.2013 11:11

To faktycznie już wspinaczka ...
Dokumentacja super.

pozdrawiam.

napisał(a) **Franz** » 15.04.2013 13:05

mariusz-w napisał(a):To faktycznie już wspinaczka ...
Dokumentacja super.

Niby ferrata niezbyt trudna, jednak przepaścista, więc sprzęt asekuracyjny pożądany.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 15.04.2013 20:48

Przechodzimy przez kolejne turnie Jedenastek, a pogoda psuje się coraz bardziej. Zanim wypijemy szczytowe piwo, musimy już włożyć na siebie coś od deszczu.

napisał(a) **plavac** » 16.04.2013 22:05

I czy nie mówiłem, że nostalgicznie ... :wink:

Ale Mariusz ma rację - honornie !
Te klettersteig'i jakieś takie trudniejsze już na pierwszy rzut oka niż ferraty

Bardzo mi się spodobał zagruzowany taras, ładne miejsce na biwak. I super kamol nad szczeliną.
I od razu powiało grozą, jak idziesz z kompanem. Głębia przepastna :!:

A mojego zdyszanego oddechu nie słyszałeś przedwczoraj ? Skatowałem się ostatni raz tej zimy ( wiosny ? ) rakietowo na Turbacz. Metr śniegu na grzbiecie Gorców. I jeszcze delikatnie dosypywało ...
Brrr - już i ja mam dosyć. Czas zacząć leczyć kończyny - skała czeka !

Pozdrawiam obu Kompanów

napisał(a) **Franz** » 16.04.2013 23:04

plavac napisał(a):I czy nie mówiłem, że nostalgicznie ...
Ale Mariusz ma rację - honornie !
Te klettersteig'i jakieś takie trudniejsze już na pierwszy rzut oka niż ferraty

Austria ma trudniejsze i - moim zdaniem - często ciekawsze ferraty niż Włochy.

plavac napisał(a):A mojego zdyszanego oddechu nie słyszałeś przedwczoraj ? Skatowałem się ostatni raz tej zimy ( wiosny ? ) rakietowo na Turbacz. Metr śniegu na grzbiecie Gorców. I jeszcze delikatnie dosypywało ...
Brrr - już i ja mam dosyć. Czas zacząć leczyć kończyny - skała czeka !

Podziwiam!
Ja się tej zimy nie zdobyłem na brnięcie w śniegu...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 16.04.2013 23:50

W grani Jedenastek jest tych turni i turniczek bez liku. Niektóre trawersujemy, na inne się wdrapujemy.
Najbliższe kilkadziesiąt - a w porywach kilkaset - metrów musi wystarczyć za widok po horyzont.

napisał(a) **mariusz-w** » 17.04.2013 08:07

... wspinaczka ... jak "spacer" w szczęce smoka lub dinozaura.

napisał(a) **Franz** » 17.04.2013 12:19

mariusz-w napisał(a):... wspinaczka ... jak "spacer" w szczęce smoka lub dinozaura.

Bardzo ograniczona widoczność, snujące się mgły - potęgowały takie odczucie.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 17.04.2013 18:34

Teraz już znacznie więcej się obniżamy niż podchodzimy, niemniej nawet droga w dół jest wspinaczką.

Deszczyk ustał, ale mokra skała powoduje wzmożoną ostrożność z naszej strony.

napisał(a) **mariusz-w** » 17.04.2013 19:12

Te chmurzaste mgły robią klimat

... ale trochę szkoda, że wam perspektywę, widoki przysłaniały.

Fotki natomiast wyszły przednie.

napisał(a) **marko350** » 17.04.2013 19:46

Szkoda, że te drogi wspinaczkowe tak daleko od naszej granicy :papa:

zdjęcia i opis świetne

pozdrawiam