plavac napisał(a):Ciekawie się zapowiada ...
Zaczynasz od bliskiego przedstawienia dramatis personae na zielonym tle - już tchnie optymizmem
W końcu zasłużyłem sobie, czy też zasłużyliśmy sobie na highlife.
weldon napisał(a):Jak przebijaliśmy się przez Alpy do Włoch, swego czasu, to zjeżdżaliśmy drogą pełną takich betonowych dachów i zasłon, a potem solidnymi mostami nad szerokimi dolinami, którędy, jeżeli już, to sobie płynęły jakieś drobne strumyczki.
Na wiosnę bywają znacznie większe te strużki.
weldon napisał(a):Podobno powstało to po tym, jak zima z Alp któregoś roku zeszła bardzo szybko ... zabierając po drodze sporo
To już lepiej, niech ona sobie spokojnie spływa z tych gór
Ano, zdarzają się takie ciekawostki. Niemniej, wolę kiedy w czerwcu, czy nawet w maju (nie mam tu na myśli Alp) mogę pochodzić, nie zapadając się po pas w rozmiękłym śniegu.
Pozdrawiam,
Wojtek