Musisz mi przesłać próbkę krwi, żebym mógł potwierdzić,że zostaliśmy zarażeni tym samym "wirusem"


Piękne błękity ! Piękne biele ! Piękny spacer !
A piwo w schronisku czeka - i wycelowane lornetki ciekawskich na wylot doliny ...

Pozdrawiam

plavac napisał(a):Gdybym potrafił utrzymać narzucone na początku tempo ...
Musisz mi przesłać próbkę krwi, żebym mógł potwierdzić,że zostaliśmy zarażeni tym samym "wirusem"![]()
![]()
maslinka napisał(a):Jak pięknie!
Nie mogłam nie zwrócić uwagi na ślady nart...Freeride'owo nigdy nie jeździłam, ale jak patrzę na Twoje zdjęcia, to mam na to wielką ochotę
Tylko najpierw trzeba by narty wnieść tam na grzbiecie...![]()
Franz napisał(a):Jednak zmuszam się do kolejnych kilku kroków i odpoczynek. Znowu kilka kroków. Odpoczynek. Jeszcze kilka kroków...
A wierzchołek zdaje się tkwić wciąż w jednakowej odległości ode mnie.
Franz napisał(a):Übung macht Meister.
Franz napisał(a):Nagle... nie ma już pojęcia "w górę". Gdziekolwiek bym spojrzał, jest tylko "w dół". Jestem na wierzchołku.
Hoher Seeblaskogel zdobyty! Alpy łaszą mi się do stóp...
Franz napisał(a):Spoglądam na mój ewentualny jutrzejszy szczyt - cholernie daleko... Wydawało mi się, że to jest bliżej...
Odrywam wzrok, by rozglądnąć się na pozostałe strony.
Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe