Alpejskie wędrówki i wspinaczki

napisał(a) **Franz** » 18.01.2013 14:20

Aguha napisał(a):Od 3 stycznia ogląda sama, pokazuję jej między innymi Alpy, a co niech się od małego uczy, na co warto tracić czas

Pozdrawiamy serdecznie

Agata i Alicja

Agatko - gratuluję! Cieszę się, że Wasza Rodzinka szczęśliwie się powiększyła.

Alicjo - witam Cię w mojej relacji! :papa:

Pozdrawiam serdecznie,
Wojtek

napisał(a) **Aguha** » 18.01.2013 14:23

Dziękujemy

, a to nie jedyna Twoja relacja, przy której się relaksujemy

Pozdrawiamy

napisał(a) **Franz** » 18.01.2013 14:37

Aguha napisał(a):Dziękujemy , a to nie jedyna Twoja relacja, przy której się relaksujemy

Że Ty jeszcze czas na forum znajdujesz... :roll:

Bo Alicja ma go zapewne wiele.

Trzymam kciuki za Wasze zdrowie i pogodną atmosferę,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 18.01.2013 18:22

Podchodzę w górę dróżką, która zakosami przekracza kilkakrotnie rozdzielone strugi potoku, spadającego licznymi kaskadami. Wypływa on wprost ze skały, w której do tej pory udało się zbadać 14km korytarzy, z czego jeden kilometr udostępniony jest do zwiedzania. Jaskinie Beatusa noszą taką nazwę, gdyż w VI wieku św. Beatus zamieszkał tutaj, uprzednio zabijając groźnego smoka.

napisał(a) **mariusz-w** » 18.01.2013 20:17

Ładnie tam i ładnie ze smakiem urządzone, zagospodarowane miejsce.

Ten wagonik to turystyczny (tylko zabezpieczony plandeką), czy towarowy do celów zaopatrzeniowych dla tego miejsca (restauracji etc.) ?

Jednak chyba to drugie, bo znalazłem stronkę http://www.beatushoehlen.ch/index.php?lg=3&id=2 i o kolejce ani słowa.

napisał(a) **plavac** » 18.01.2013 20:36

Prawie jak z Tolkiena ...

napisał(a) **piotrf** » 18.01.2013 23:27

plavac napisał(a):Prawie jak z Tolkiena ...

Prawie , bo trochę cywilizacji ze zdjęć jednak na nas spogląda :wink:

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **Franz** » 19.01.2013 11:51

mariusz-w napisał(a):Ten wagonik to turystyczny (tylko zabezpieczony plandeką), czy towarowy do celów zaopatrzeniowych dla tego miejsca (restauracji etc.) ?

Jednak chyba to drugie, bo znalazłem stronkę http://www.beatushoehlen.ch/index.php?lg=3&id=2 i o kolejce ani słowa.

Ano, towarowa.

piotrf napisał(a):
plavac napisał(a):Prawie jak z Tolkiena ...

Prawie , bo trochę cywilizacji ze zdjęć jednak na nas spogląda

Pozostaje mi wierzyć na słowo.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 19.01.2013 14:04

Do jaskiń nie zaglądam i zaczynam schodzić z powrotem.

Podjeżdżam w strnę Merligen, zatrzymując się jeszcze raz. Intrygowały mnie już wcześniej tajemnicze otwory w skałach. Tym razem zaglądam i ... odkrywam kamieniołom ukryty za skalną ścianą.

napisał(a) **mariusz-w** » 19.01.2013 14:56

Franz napisał(a):Do jaskiń nie zaglądam ...

... ja zajrzałem !

... wirtualnie oczywiście.

Ostatnia fotka super.

pozdrawiam.

napisał(a) **Franz** » 20.01.2013 20:05

mariusz-w napisał(a):... ja zajrzałem ! ... wirtualnie oczywiście.

Teraz to już z domu ruszać się nie warto.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 21.01.2013 17:00

Tajemniczy kamieniołom był już ostatnim punktem w ramach wczasów nad jeziorem. Wracam w pielesze domowe i - korzystając z poprawy pogody - siadam z piwkiem w ręku na tarasie.

Bure chmury przewalają się po szczytach, ale jest dosyć ciepło.
Kończy się dzień - nasz ostatni dzień w Szwajcarii.

napisał(a) **plavac** » 21.01.2013 17:13

Po takim pożegnaniu od razu zacząłbym planować powrót na ten taras ...
I nie tylko na taras

Fajnie tak zaglądać przez "dziurkę od klucza" :wink:

Pozdrawiam

napisał(a) **longtom** » 21.01.2013 17:14

Franz napisał(a):...siadam z piwkiem w ręku na tarasie.

Zasłużyłeś :wink:

napisał(a) **Franz** » 21.01.2013 20:00

plavac napisał(a):Po takim pożegnaniu od razu zacząłbym planować powrót na ten taras ...
I nie tylko na taras

Moi rodzice kilkakrotnie korzystali z gościnności tej przesympatycznej rodziny. Po śmierci taty zaproszenia nadchodziły regularnie, ale mama nie chciała jechać bez mojego taty w miejsce, gdzie czuła się tak szczęśliwa razem z nim. W końcu się przełamała, ale zarzekła się, że to tylko ten jeden jedyny raz.

Chociaż - jak to zwykło się mówić - nigdy nie mów...

longtom napisał(a):Zasłużyłeś

Dzięki.

Pozdrawiam,
Wojtek