Ewa Zuber napisał(a):Ale to se uz ne vrati... Wojciechu w Twoim wypadku chyba bardziej chodzi o siedzenie, niż o kolejny pobyt w tym miejscu
Ja już przekroczyłem tę niewidzialną granicę. Teraz chętnie sobie siedzę i podziwiam z dala. Ale nad Thunersee być może już nie posiedzę...
Pozdrawiam,
Wojtek