plavac napisał(a):Majestatycznie ...
Ten dzień należy do najpiękniejszych.
Gdyby mi kazano wybrać 365 dni z mojego życia, to by się na pewno zmieścił.
Pozdrawiam,
Wojtek
Franz napisał(a):longtom napisał(a):Czyli mieliśmy szczęście, że się z Tobą zabraliśmy.
Po tym dniu zapraszam na pozostale 364.
mariusz-w napisał(a):Te poziome rysy wpadły mi w oko ... zielona też !
mariusz-w napisał(a):... a na Padonie nas wypatrywałem ... ale chyba za daleko bo nie widać !
weldon napisał(a):Ciekawe jak ta kreseczka wodospadu wygląda wiosną, jak się śniegi zaczynają topić?
weldon napisał(a):
Pamiętam przejazd przez kawałek Alp, jak dziwiliśmy się, że przy byle strużce wody buduje się olbrzymie mosty i zabezpieczenia.
plavac napisał(a):To pewnie bardziej jako zabezpieczenie przed ulewami lub długotrwałymi deszczami.
Jechałem raz autostradą do Tarvisio po olbrzymiej burzy.
weldon napisał(a):plavac napisał(a):To pewnie bardziej jako zabezpieczenie przed ulewami lub długotrwałymi deszczami.
Jechałem raz autostradą do Tarvisio po olbrzymiej burzy.
A my, właśnie z Tarvisio, drogą po zboczu góry w kierunku Wenecji zjeżdżaliśmy i okazało się,
że te wszystkie schrony, betonowe tunele, szerokie kotliny nad strumieniami, nad którymi były przerzucone potężne mosty, to skutek jakichś katastrofalnych roztopów, które zwaliły im na głowy niesamowite ilości wody z gór.
Podobno drogi w rzeki się pozamieniały wtedy.
Franz napisał(a):To pewnie i ludzi nad jeziorem widzisz - na tym bliższym brzegu, oczywiście. Na drugiej fotce od końca widać kilkoro.
Ta ściana za jeziorem ma około 600m.
Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe