napisał(a) Franz » 20.03.2024 13:25
Dzień drugiBudzę się krótko przed budzikiem, ale jest jeszcze szaro, więc drzemię do 5:45, kiedy rozlega się jego dzwonek. Składam graty, pstrykam zwyczajową fotkę na start i wyruszam szutrową drogą, prowadzącą doliną na południe. Na rozstajach skręcam w lewo, w kierunku schroniska Ennstaler, zostawiając po prawej wariant, którym zamierzam później wracać.