Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Ale drogo...

Jacy są Chorwaci, ile co kosztuje w Chorwacji, czy warto jadać w restauracjach, co zabrać ze sobą z Polski, czym najlepiej płacić, na co szczególnie uważać oraz wszystkie inne pytania i uwagi związane z wyjazdami, także te nietypowe czy specjalistyczne, powinny znaleźć się w tym miejscu.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Herman Kruger
Globtroter
Posty: 57
Dołączył(a): 18.08.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Herman Kruger » 04.06.2004 15:21

Czołem,

wszystkie kraje odczuwają tzw. wyhamowanie gospodarki i borykają się z coraz większym bagażem w postaci przerostu świadczeń socjalnych vide Niemcy.
Co do naszej waluty, to jeśli co 4 lata będą się zmieniał cały skład naszego parlamentu, z prawa na lewo, to nigdy nie odczujemy skutków prób wprowadzenia zmian.

Każdy z nas dobrze wie, że można dużo zwiedzić za rozsądne pieniądze. Jak stare przysłowie polskie mówi: krawiec tak kraje jak mu materii staje.
Będąc w ubiegłym roku w Chorwacji, również miałem część zapasów z kraju, jednak stanowiły uzupełnienie posiłków na zasadzie 2 śniadania (gorące kubki, itp) lub deserki dla dzieci, kisiele i budynie. Większą ich część przywieźliśmy z powrotem. Nimiej jednak odciąża to trochę budżet.

Oszczędzać lub wydawać dużo - wolna wola, byle nie skończyło się: ZaSTAW SIĘ a POKAŻ SIĘ.

Pozdrawiam
herman
jacol8
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 541
Dołączył(a): 08.05.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) jacol8 » 04.06.2004 15:47

Ja tam pierd...lę wszystkich bufonów ! Oficjalnie przyznaję się , że jak jeżdziłem do Chorwacji to brałem tyle jedzenia , że nawet przywoziłem z powrotem. Miałem nawet taki pasztet , który był bardzo wartościowy , bo przejechał ze mną pół Europy ( do Chorwacji i z Chorwacji bo go nie zjedliśmy ) więc w związku z tym chyba duzo by kosztował gdzieś na Allegro ha ha ha. To co piszę opieram na informacji uzyskanej gdzieś z Internetu , że na świecie istnieje taka whisky , która jest bardzo droga , bo po jej wyprodukowaniu i zlaniu do beczek zgodnie z tradycją jest obwożona jakims statkiem dookoła świata i kupuja ja tylko snoby , bo napić się takiej whisky co to była i w Chinach i w Australii do dopiero jest luksus...
No właśnie , więc ja miałem rok temu taki pasztet , dokładnie dwa słoiki , którego nie zjadłem w Chorwacji i przywiozłem do Polski no i juz go nie ma bo zrobiłem sobie z niego wystawną kolację , którą po wsze czasy wspominał będę :lol:

A tak poza tym , że braliśmy żarełko z Polski to staraliśmy się co 3 dni odwiedzić miejscową knajpkę i spróbować ichnich rażnijici czy tez cevaptijici ( tak sie chyba to pisało ) , bo co to za frajda byc w Chorwacji i nie spróbować tamtejszych specjałów !

W związku z ogólnoeuropejska drożyzna osobiście postanowiłem zamienić w tym roku wakacje w Cro na wakacje w Bułgarii , ale jedno jest pewne , że do Chorwacji jeszcze wrócę.

Pozdrawiam !
jolek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3457
Dołączył(a): 08.02.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) jolek » 04.06.2004 17:12

Moi mili, każdy orze jak może, ale co zobaczy i przeżyje, to tylko jego. I tak trzymać!!!
pływak
Podróżnik
Posty: 16
Dołączył(a): 15.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) pływak » 16.06.2004 13:28

Drożej jest nie o 50%, tylko co najmniej 2-3 razy. Nawet podstawowe artykuły są albo absurdalnie drogie (i to w skali europejskiej, nie tylko polskiej!), albo wręcz trudno dostępne.
SZOP
Croentuzjasta
Posty: 197
Dołączył(a): 11.10.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) SZOP » 16.06.2004 14:18

pływak napisał(a):Drożej jest nie o 50%, tylko co najmniej 2-3 razy. Nawet podstawowe artykuły są albo absurdalnie drogie (i to w skali europejskiej, nie tylko polskiej!), albo wręcz trudno dostępne.

Pływak,Ty na pewno byłeś w Chorwacji? :roll:
karol 11
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 151
Dołączył(a): 15.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) karol 11 » 16.06.2004 14:31

Był ale kupował wszystko w pewexie
Mafus
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 282
Dołączył(a): 22.02.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mafus » 16.06.2004 15:20

pływak napisał(a):Drożej jest nie o 50%, tylko co najmniej 2-3 razy. Nawet podstawowe artykuły są albo absurdalnie drogie (i to w skali europejskiej, nie tylko polskiej!), albo wręcz trudno dostępne.


Ty rzeczywiście podchodzisz entuzjastycznie do tego tematu. Jak sie chce to można kupić 2-3 razy drożej np na wyspie na kempingowym sklepiku który jest oddalony od nastepnego o jakies 2 km, a jeśli chcesz kupić taniej niz 50% to robisz wypad do Konzuma i po sprawie, można na ten temat długo polemizować, ale i tak nikt cie nie przekona, bo ty byłeś i widziałes. Powiedział byś, że byłeś i ze było drogo ale byłeś gdzieś indziej i było tanio. Takie glupie gadanie :twisted:
Bogusław Marinković
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 238
Dołączył(a): 15.11.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bogusław Marinković » 16.06.2004 20:41

Tylko mi nie mówcie że jest nad Bałtykiem taniej :twisted: :twisted: :twisted:
cezar000
Cromaniak
Posty: 1120
Dołączył(a): 04.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) cezar000 » 16.06.2004 21:47

toudee
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 748
Dołączył(a): 03.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) toudee » 17.06.2004 07:15

Jacol8 PRZYBIJAM CI "PIĄTKĘ". :D .My z żonką już 5 raz jedziemy do CRO z czego 3 własnym pojazdem i również otwarcie przyznajemy się do tego, że zabieramy ze sobą żarcie na cały pobyt, pomimo tego, że stać byłoby nas na żywienie się w restauracjach - tylko niech mi ktoś powie po co. Nasza "wina" jest tym większa, że w tym roku namówilismy znajomych do wyjazdu i oczywiście również do zabrania żarełka.
Dla ciekawskich i zdegustowanych podaję, że naszym menu podczas pobytu w CRO będzie głównie kasza, ryż, jakies tam pulpety, gołąbki (a może nawet słynny z czasów gastarbaiterów pasztet "Mazowiecki" - a co se będziemy żałować).
Żeby osłabić poczucie obrzydzenia niektórych wiadomych sił oświadczam, że na pewno kilkakrotnie zawitam do restauracji gdyz nie odmówię sobie moich ulubionych kalmarów z rusztu i kieliszkiem wina lub makreli w ziołach.

Pozdro dla wszystkich rozsądnie myślących Darek.
Łukasz
Cromaniak
Posty: 1088
Dołączył(a): 03.04.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Łukasz » 17.06.2004 07:20

No pewnie, że nad Bałtykiem taniej i ładniej tyle, że pogoda nie ta.
Byłem teraz tydzień, żeby się nasolić i zajodować. Płaciłem 20 zł od osoby za nocleg a porządny obiad można zjeść już za jakieś 12 zł.
Tyle, ze piękne plaże i lasy sosnowe trzeba oglądac w kurtce a dzieci piaskiem bawią sie w czapkach.
Kobi
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 64
Dołączył(a): 16.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kobi » 17.06.2004 08:31

toudee napisał(a):również otwarcie przyznajemy się do tego, że zabieramy ze sobą żarcie na cały pobyt, pomimo tego, że stać byłoby nas na żywienie się w restauracjach - tylko niech mi ktoś powie po co.


I wlasnie o to cho. Gdzies tam pozniej napisales ze i tak nie zamierzasz rezygonowac z jedzonka w knajpach otoz ja rok temu robilem tak samo, sniadanko wiadomo w apartamecie, obiadek w 60 moze 70% na "miescie" (moja lepsza polowka, ja wstawalem kolo obiadu wiec jadlem sniadanie na kwaterze :D )kolacja na kwaterze moze 20% na miescie. Wtedy redukuje sie dosyc powaznie koszty pobytu i mozna zostac dluzej... W tym roku bede robil podobnie... Tylko niech nikt nie pisze ze to zle...
Pozdrawiam...
Midas
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 717
Dołączył(a): 23.06.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Midas » 17.06.2004 11:35

[quote="Łukasz"]No pewnie, że nad Bałtykiem taniej i ładniej tyle, że pogoda nie ta.
Byłem teraz tydzień, żeby się nasolić i zajodować. Płaciłem 20 zł od osoby za nocleg a porządny obiad można zjeść już za jakieś 12 zł.
Tyle, ze piękne plaże i lasy sosnowe trzeba oglądac w kurtce a dzieci piaskiem bawią sie w czapkach.[/quote]

Oto dlaczego jedziemy właśnie nad Jadran - głównie pogoda i niepowtarzalne klimaty.Jednak ceny zaczęły świrować ,więc trzeba sobie jakoś radzić.
Mam to gdzieś ,co sobie o mnie pomyślą;zawsze brałem prawie całe żarełko, oprócz warzyw, owoców.Nawet mineralną biorę z sobą - tamta mi tak nie smakuje.W tym roku chyba nawet zapakuję z dwie zgrzewki Żywca, bo ....na Karlowackie za 17 (w sklepie ponoć dochodzi do 10Kn), mnie nie stać. A wakacje bez browca?......to nie wakacje.
Pozdrav. :cry:
izmir
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 54
Dołączył(a): 06.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) izmir » 17.06.2004 12:20

Witam !!!

:hut: Jak tak przeglądam te posty to jednak wygląda na to, że to my "zabieracze żarcia" jesteśmy w większości i nie mamy się co martwić, że to oni będą o nas "gadać". A tak naprawdę czy ma to jakiekolwiek znaczenie? każdy z nas ma swoje preferencje i rozwiązania i w sumie ważne jest aby pojechać, miło spędzić czas, oderwać się od tego co daje nam popalić cały rok.

pozdrawiam Mariusz :papa:
ally
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2037
Dołączył(a): 24.02.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) ally » 18.06.2004 09:13

JA zabieram wszystko Co się da i to nie tylkoz e wzgledu na róznice cenową ale poprostu ze względu na czyste wygodnictwo..... jem dokładnie to co lubię!!!A namiejscu raczę sie owocoami, liodami, pifkiem, i od czasu do czasu Chorwacką restauracją!
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne

cron
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone