Przyznaję, ze jestem zaskoczony - nie spodziewałem się w Albanii tak pięknie wymalowanych wnętrz. Owszem, jakość malowideł odbiega od mnóstwa rumuńskich cerkiewek, czy paru serbskich, jednak biorąc pod uwagę działalność Envera Hodży, to ten kościółek zasługuje na najwyższe uznanie.