Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Albania - spotkania z synami orłów - oraz Kosowo

Nazwa Albanii wywodzi się ze źródeł greckich i rzymskich, nawiązując do koloru białego. Sami Albańczycy używają nazwy Shqipëria, co oznacza Krainę Orłów. Albania jest niewielkim krajem - jej powierzchnia wynosi to niewiele mniej niż powierzchnia województwa wielkopolskiego.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59727
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Albania - spotkania z synami orłów

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 15.01.2015 15:49

andeo napisał(a):Twoim panem była tylko pogoda,jeśli okazała swoją łaskawość ,to mógłbyś nawet "góry przenosić" :)

A tak - kiedy już wyjadę, praktycznie nic mnie już nie ogranicza. To jest bardzo miłe uczucie. :)

Pozdrawiam,
Wojtek

andeo napisał(a):Teraz zapewne pójdę śladem niedźwiedzia :P

Darzbór! 8)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59727
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Albania - spotkania z synami orłów

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 20.01.2015 01:33

Opuszczam Kruje. Jeszcze zatrzymuję się na moment przy małym tekke na serpentynie poniżej miasta, ale nie jest specjalnie ciekawe - wewnątrz jedynie czyjś portret na ścianie oraz skarbonka w widocznym miejscu - po czym jeszcze wymieniam smsy z krajem. Minęła siódma wieczorem - czas zapolować na jakiś nocleg. Kieruję się na Durres, mijając po drodze patrole policyjne - wyraźnie aktywne - i za tym miastem molochem zaczynam wypatrywać potencjalnego noclegu.

P17G0629.JPG


P17G0630.JPG


P17G0631.JPG


Przychodzi mi do głowy myśl, by spróbować dotrzeć nad morze. Skręcam więc w jego stronę, ale piętrzą się trudności. Najpierw jakieś dobrze strzeżone obiekty - nie wiem, może rządowe - potem w końcu docieram na plażę, ale zabudowaną blokowiskiem. Nie podoba mi się to, jednak widzę trochę dalej na południe bardziej sympatyczne - bo odludne - miejsca. Niestety, oddziela mnie od nich potok. Zawracam więc i jadę wzdłuż niego w sumie parę kilometrów zanim pojawia się most. Przedostaję się na drugą stronę i wracam w kierunku morza, by następnie oddalać się od cywilizacji już nawet nie drogą, tylko nadmorskimi trawami.

Co jakiś czas czuję, że przejeżdżam przez betonowy murek - na szczęście, mało ponad grunt wystający - aż nagle zatrzymuję się, bo w porę zauważam, że z kolejnego murka wystają pionowo w górę metalowe pręty, już się cieszące na spotkanie z oponami samochodu. Wycofuję odrobinę i omijam plażą paskudną pułapkę. W końcu stwierdzam, że znalazłem się już w wystarczająco odludnym miejscu - znajdująca się nieopodal knajpka nie wygląda na czynną - więc się zatrzymuję na nocleg.

Otwieram piwko i wychodzę z auta.

P17G0632.JPG
JoannaG
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 867
Dołączył(a): 08.11.2008
Re: Albania - spotkania z synami orłów

Nieprzeczytany postnapisał(a) JoannaG » 20.01.2015 09:21

Widok z miejsca noclegu bardzo sympatyczny :)

Pozdrawiam
Asia :)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59727
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Albania - spotkania z synami orłów

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 20.01.2015 14:28

JoannaG napisał(a):Widok z miejsca noclegu bardzo sympatyczny :)

W takich przypadkach ważne jest, by nie obudziło nas rano kołysanie morskich fal. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
andeo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2113
Dołączył(a): 31.01.2014
Re: Albania - spotkania z synami orłów

Nieprzeczytany postnapisał(a) andeo » 20.01.2015 19:35

Czasem się zastanawiam Wojtku czy nie boisz się nocować w tych odludnych miejscach? masz ze sobą choćby gaz lub coś w tym stylu ,czy ufasz w ludzką dobroć , a może Ty jesteś mistrzem sztuk walki ? :wink:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59727
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Albania - spotkania z synami orłów

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 21.01.2015 01:28

andeo napisał(a):Czasem się zastanawiam Wojtku czy nie boisz się nocować w tych odludnych miejscach? masz ze sobą choćby gaz lub coś w tym stylu ,czy ufasz w ludzką dobroć , a może Ty jesteś mistrzem sztuk walki ? :wink:

Nie licząc małej siekierki, którą zwykle wożę w samochodzie oraz noszonej w plecaku finki, nie mam niczego.
Czy się boję? Wiesz, zdarzyć się może wszystko i wszędzie, ale zakładam, że zdecydowana większość ludzi jest pozytywnie nastawiona do otoczenia. Jak do tej pory, nikt mi jeszcze nie zagroził.
Zdarzało się, że ktoś się zanadto interesował moim hotelem, ale - jak dotąd - żadnych przykrych konsekwencji nie poniosłem.
Nie, nie boję się. :)

Pozdrawiam,
Wojtek
andeo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2113
Dołączył(a): 31.01.2014
Re: Albania - spotkania z synami orłów

Nieprzeczytany postnapisał(a) andeo » 21.01.2015 13:33

Szczerze mówiąc spodziewałam się takiej odpowiedzi :) Trzeba wierzyć w ludzi,ale trochę bym się bała .
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59727
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Albania - spotkania z synami orłów

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 21.01.2015 14:10

andeo napisał(a):Szczerze mówiąc spodziewałam się takiej odpowiedzi :) Trzeba wierzyć w ludzi,ale trochę bym się bała .

Już większe obawy mam zwykle, czy zastanę po powrocie samochód w takim stanie, w jakim go zostawiłem. Na razie to się udaje...

Pozdrawiam,
Wojtek
andeo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2113
Dołączył(a): 31.01.2014
Re: Albania - spotkania z synami orłów

Nieprzeczytany postnapisał(a) andeo » 21.01.2015 17:33

A tak,to też .Życzę Ci żeby nigdy żadna przykra niespodzianka Cię nie spotkała .
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59727
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Albania - spotkania z synami orłów

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 21.01.2015 18:44

andeo napisał(a):A tak,to też .Życzę Ci żeby nigdy żadna przykra niespodzianka Cię nie spotkała .

Dziękuję i wzajemnie. Tego sobie wszyscy życzymy. :)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59727
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Albania - spotkania z synami orłów

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 23.01.2015 16:34

Spaceruję brzegiem w zapadającym powoli zmierzchu, potem wracam w pewnym oddaleniu od łagodnie plażę ochlapujących fal, a kiedy przechodzę w pobliżu tej knajpki, napotykam ludzi. Pozdrawiamy się i - oczywiście - panowie od razu próbują nawiązać konwersację. Po albańsku idzie nam kiepsko, zdecydowanie z mojej winy. Starszy pan zna odrobinę język włoski, który jednak nie jest moją silną stroną, dowiaduję się jednak kilku rzeczy. To nie knajpka, tylko domek rybacki, a pan z synem przybyli tutaj, żeby zarzucić na noc sieci. Z kolei wypytują o mnie - kto, gdzie, jak oraz gdzie będę spał. Pada propozycja nie do odrzucenia, żebyśmy przeszli kawałek plażą do ich przyjaciela, który zna angielski. Po chwili zasiadamy na nieco zapiaszczonym tarasie maleńkiej knajpki i zostaję poczęstowany kawą - małą, ale bardzo smaczną, a nie taką nieszczęsną, dająca kopa siekierą.

Dochodzi jeszcze dwóch z sąsiedztwa i tworzy się już niezła kompania. Oczywiście, jestem ośrodkiem zainteresowania wszystkich; ten znajomy zna słabo angielski - na przykład, mówiąc o Albanii, używa sformułowania "your country" - ale jakoś się dogadujemy, potem on tłumaczy to na albański. Padają pytania gdzie byłem, dokąd jeszcze mam zamiar pojechać. Wykrzykują, że wymieniam wszystkie najładniejsze miejsca w ich kraju. Chcą również wiedzieć, jak oceniam Albańczyków, czy są przyjaźni. Tłumaczę, że nie miałem jeszcze wielu okazji poznania ich krajan, ale na razie spotykam miłych ludzi. No, to się ucieszyli.
Na odchodnym chcę zapłacić za kawę, ale nie - to poczęstunek. Żegnam się, a starszy pan odprowadza mnie do samochodu, proponując, żebym go przestawił pod ich domek.

Zostaję sam, zapadły ciemności, na niebo wzeszedł księżyc, w zupełnej ciszy słabo dobiega szum fal. Popijając kolejne piwko, przebiegam w myślach ten dzień - piękny był. Wspominam ich pytanie o wrażenia ze spotkań z Albańczykami - miałem pewne obawy o tych młodziaków przy moście, ale okazali się mili i przyjaźni, teraz ta gromadka tutaj. Cóż mogę powiedzieć - oby tak dalej...

P17G0633.JPG
andeo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2113
Dołączył(a): 31.01.2014
Re: Albania - spotkania z synami orłów

Nieprzeczytany postnapisał(a) andeo » 23.01.2015 17:06

Bilans wychodzi na razie 2:2 ,na plus młode orły i ci panowie ,na minus chłopak parkingowy i dziadek przewodnik na twierdzy :oczko_usmiech:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59727
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Albania - spotkania z synami orłów

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 23.01.2015 17:12

andeo napisał(a):Bilans wychodzi na razie 2:2 ,na plus młode orły i ci panowie ,na minus chłopak parkingowy i dziadek przewodnik na twierdzy :oczko_usmiech:

Dziadek był w porządku - coś za jego tłumaczenia, z których mało co rozumiałem, przecież się należy. :)
Chłopak był upierdliwy, ale w efekcie nieszkodliwy. Zmusił mnie tylko do przestawienia samochodu.

Pozdrawiam,
Wojtek
MarDomi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1271
Dołączył(a): 21.09.2012
Re: Albania - spotkania z synami orłów

Nieprzeczytany postnapisał(a) MarDomi » 23.01.2015 17:25

Franz napisał(a):Popijając kolejne piwko, przebiegam w myślach ten dzień - piękny był.


Piękny dzień, bardzo miłe zakończenie... i wspomnienia :D
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59727
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Albania - spotkania z synami orłów

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 23.01.2015 17:31

MarDomi napisał(a):Piękny dzień, bardzo miłe zakończenie... i wspomnienia :D

A teraz przeżywam to sobie wszystko jeszcze raz. :)

Pozdrawiam,
Wojtek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Albania - Shqipëria



cron
Albania - spotkania z synami orłów - oraz Kosowo - strona 42
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone