Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Albania - spotkania z synami orłów - oraz Kosowo

Nazwa Albanii wywodzi się ze źródeł greckich i rzymskich, nawiązując do koloru białego. Sami Albańczycy używają nazwy Shqipëria, co oznacza Krainę Orłów. Albania jest niewielkim krajem - jej powierzchnia wynosi to niewiele mniej niż powierzchnia województwa wielkopolskiego.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Albania - spotkania z synami orłów

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 27.03.2014 18:31

Podążając tą półką, wyszukuję wzrokiem miejsca do przeniesienia się na wyższe piętro. Jest! To będzie chyba to. Bez trudności wspinam się na wyższy parapet i znów trawersuję grań w kierunku wierzchołka. Przy kolejnej dogodnej okazji wdrapuję się ponownie na grań. Poszło gładko – żeby tylko odnaleźć te miejsca w drodze powrotnej.

W lewo rozciągają się pochyłe pola śnieżne, a ja staram się wspinać po skale, by w miarę możliwości unikać kontaktu z mokrą, rozmiękłą pulpą. Nadal nie zwalniam tempa, zwłaszcza że chmury zaczynają przybierać ciemniejsze odcienie. Jeszcze trochę skalnej wspinaczki, ale coraz częściej muszę pakować się w śnieg. Krzyż na szczycie coraz bliżej i w końcu staję przy nim. W tym momencie po niebie przetacza się pierwszy grzmot.

P16G0329.JPG


P16G0330.JPG


P16G0331.JPG


P16G0332.JPG


P16G0333.JPG


P16G0334.JPG


P16G0335.JPG


P16G0336.JPG
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011
Re: Albania - spotkania z synami orłów

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 29.03.2014 10:05

Grzmot koło krzyża...
W tej relacji też nerwowo... :D
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Albania - spotkania z synami orłów

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 29.03.2014 16:39

DarCro napisał(a):Grzmot koło krzyża...
W tej relacji też nerwowo... :D

A gdzież pod lepszą opiekę mógłbym się uciec?...
;)

Pozdrawiam,
Wojtek
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011
Re: Albania - spotkania z synami orłów

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 29.03.2014 18:12

Masz rację: metalowy wierzchołek na szczycie zapewni Ci szybki transport w bezpieczne miejsce ostatecznego spoczynku. :D
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Albania - spotkania z synami orłów

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 30.03.2014 21:36

DarCro napisał(a):Masz rację: metalowy wierzchołek na szczycie zapewni Ci szybki transport w bezpieczne miejsce ostatecznego spoczynku. :D

Błyskawiczne rozszczepienie duszy i ciała. 8)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Albania - spotkania z synami orłów

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 01.04.2014 14:16

Czyli – zdążyłem dotrzeć. Ciekawe, czy zdążę stąd uciec?

Wokół coraz więcej burych chmur, tylko Maja e Jezerces – mimo, iż najwyższa – wciąż jeszcze z błękitem ponad wierzchołkiem. Uwieczniam się na szczycie, wpisuję się do księgi – to drugi wpis w tym roku; poprzedni, sprzed czterech dni, należy do jakichś Węgrów. W którymś przewodniku się doczytałem, jakoby Maja e Jezerces była najwyższym szczytem Albanii. Autor zupełnie pominął Korab na granicy z Macedonią. Na tym najwyższym szczycie Albanii i Macedonii byłem w poprzednim roku, teraz przyszła kolej na najwyższą Przeklętą Górę. Trzeba przyznać – jest tu piękniej niż na Korabiu. Jeszcze kilka fotek na różne strony świata i nie ma co dłużej czasu marnować, tylko trzeba odtrąbić odwrót.

P16G0337.JPG


P16G0338.JPG


P16G0339.JPG


P16G0340.JPG


P16G0341.JPG


P16G0342.JPG


P16G0344.JPG


P16G0345.JPG
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011
Re: Albania - spotkania z synami orłów

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 01.04.2014 17:47

Hurrra! Udało mi się wejść! :hut:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Albania - spotkania z synami orłów

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 01.04.2014 23:04

DarCro napisał(a):Hurrra! Udało mi się wejść! :hut:

Gratuluję! :papa:

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Albania - spotkania z synami orłów

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 06.04.2014 21:31

W zejściu wykorzystuję dla odmiany pola śnieżne, starając się ograniczyć do minimum kontakt ze skałą. Asekuruję się czekanem i to zupełnie wystarcza. Bez większych problemów odszukuję właściwe miejsca do obniżania się na kolejne półki – raz tylko muszę się kilka metrów cofnąć. Ostrożnie stawiam stopy, sprawdzając każdy stopień. Byle tylko któryś mi się nie wykruszył. Łapię mocno każdy chwyt i kiedy przestawiam niżej nogę, czuję nagle, że godny zaufania do tej pory chwyt, zaczyna się odłamywać. Momentalnie stawiam stopę, w ułamku sekundy testując nowy stopień i błyskawicznie sięgam po inny chwyt. Uff, zdążyłem… To był nieprzyjemny moment. Telefon nie łapie tu zasięgu i gdyby mi się cokolwiek przydarzyło… może za kilka dni ktoś by tędy szedł i mnie znalazł?..

Dalej już bez niespodzianek dosyć szybko docieram do głównej szczerbiny w grani. Mały dylemat – wspinać się znów ostro w górę, by obejść to strome pole śnieżne? Czuję już trochę zmęczenie, a czas płynie nieubłaganie. Taksuję wzrokiem strome stoki kotła – może wytrzymają? Kolejny, chociaż daleki grzmot pomaga w podjęciu decyzji. Wkraczam ostrożnie na brudno białą, mocno pochyłą, śliską połać. W lewej ręce wyciągnięty na całą długość kijek, w prawej czekan. Lewą staram się zmniejszyć obciążenie stóp, prawą z łatwością wbijam czekan w mokrą pulpę – jeśli pojadę, mam jakieś szanse? Hmm… lepiej jednak nie pojechać.

P16G0347.JPG


P16G0348.JPG


P16G0349.JPG


P16G0350.JPG


P16G0351.JPG


P16G0352.JPG


Krok za krokiem, ostrożnie, ale nie nazbyt powoli, lekko się obniżając, celuję w wypłaszczenie, będące bezpiecznym azylem. Dusza przeskakuje z ramienia na ramię, to trzymając się z dala od czeluści kotła, to znów doń zaglądając. Parę razy śnieg poddaje się zanadto i noga ląduje na lewo i poniżej zamierzonego traktu, ale za każdym razem opanowuję ślizg i kontynuuję marsz. Czego z daleka nie widziałem, to że najbardziej stromy fragment został mi na sam koniec. Wybawienie tak blisko, a stok coraz bardziej stromy. Mimo, iż schodzę, strużki potu ściekają mi po skroniach. Jeszcze kilka kroków, już widać tu i ówdzie wystające głazy – gdybym nagle ruszył w dół, może dałbym radę za któryś złapać?..

P16G0353.JPG


P16G0354.JPG
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Albania - spotkania z synami orłów

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 11.04.2014 14:20

Ostatnie kroki i olbrzymia ulga – udało się! Niebezpieczny stok został za mną. Uff… Dalej już powinno być bez problemów. I rzeczywiście, jedyny problem wyniknął, gdy się zapędziłem zanadto w lewo. No cóż, lekkie podejście w górę i nakierowuję się we właściwą stronę. Pamiętając o skałach i szczelinach brzeżnych, których należy unikać, ścinam trasę przez śnieżne pola, wydłużając kroki ślizgami. Pojawia się coraz więcej głazów, warstwa śniegu stopniowo traci grubość i coraz częściej stąpam już po piarżystym zboczu. Omijam dobrze widoczne zapadliska krasowe i szybko docieram do zielonej rampy. Pułap chmur się obniżył i nie widzę już zdobytego szczytu. Jak to dobrze, że zdążyłem przed pogorszeniem pogody – zarówno wejść na szczyt, jak i osiągnąć bezpieczne rejony. Nawet grzmoty ustały i można z optymizmem patrzeć w najbliższą przyszłość. Najgorsze, co może mi grozić, to powrót po zmroku. Niewielki problem.

P16G0355.JPG


P16G0356.JPG


P16G0357.JPG


P16G0358.JPG


P16G0359.JPG


P16G0361.JPG


P16G0362.JPG


P16G0363.JPG
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011
Re: Albania - spotkania z synami orłów

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 11.04.2014 17:29

Franz napisał(a): Najgorsze, co może mi grozić, to powrót po zmroku. Niewielki problem.


Ja się na to nie piszę! :)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Albania - spotkania z synami orłów

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 12.04.2014 14:19

DarCro napisał(a):
Franz napisał(a): Najgorsze, co może mi grozić, to powrót po zmroku. Niewielki problem.

Ja się na to nie piszę! :)

Zawsze możesz tu zanocować. Zwłaszcza, jeśli masz ze sobą namiot. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Albania - spotkania z synami orłów

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 21.04.2014 15:36

Lawirując pomiędzy kolejnymi nieckami i wybrzuszeniami, staram się utrzymywać kierunek na dwie zielone kotliny ze zrujnowanymi szałasami pasterskimi. Kiedy docieram na pierwszą z nich, tę wyżej położoną, rozkładam się z piknikiem. Niestety, wiadomość o pikniku rozchodzi się szybko i wkrótce mam liczne towarzystwo. Chmary much i meszek atakują mnie z każdej strony. Początkowo próbuję je jakoś odganiać, ale setki owadów niewiele sobie z tego robią - włażą wszędzie, wciskają się także do uszu, oczu, nosa… Nie mam najmniejszych szans. Porywam plecak i prawie biegiem, trzymając nadgryzioną bułkę w dłoni, uciekam stamtąd. Celuję w wypatrzoną rano ścieżkę, podnoszącą się skośnie ponad niższą kotliną. Nią w górę, dojadając po drodze, wychodzę na grzbiet.

P16G0365.JPG


P16G0366.JPG


P16G0367.JPG


P16G0368.JPG


P16G0369.JPG


P16G0370.JPG


P16G0371.JPG


P16G0373.JPG
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011
Re: Albania - spotkania z synami orłów

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 22.04.2014 18:53

Jak nie psy, to muchy...

A niedźwiadek też Cię kiedyś pogonił?
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Albania - spotkania z synami orłów

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 22.04.2014 20:34

DarCro napisał(a):A niedźwiadek też Cię kiedyś pogonił?

Rzuć sobie okiem tutaj.

DarCro napisał(a):Jak nie psy, to muchy...

Tam też na najbliższej wycieczce towarzyszyć mi będą psy - oprócz cywila, również psy ogólno-wojskowe.

Pozdrawiam,
Wojtek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Albania - Shqipëria



cron
Albania - spotkania z synami orłów - oraz Kosowo - strona 31
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone