napisał(a) Franz » 08.02.2023 18:55
Zatrzymuję się przy - niestety zamkniętym - kościółku, by następnie dotrzeć do centrum wsi. Przez chwilę zastanawiam się nad najbliższą przyszłością, po czym zmieniam buty na porządne, wrzucam do plecaka butelkę wody mineralnej i ruszam ścieżką prowadząca na dno wąwozu.