Albania - spotkania z synami orłów - oraz Kosowo

napisał(a) **Franz** » 25.03.2020 22:48

Półwysep Rodon

napisał(a) **elfik99** » 26.03.2020 09:27

Ale są urokliwe te dwa ostatnie zdjęcia!!! To ostatnie z tymi łódkami kolorowymi a za nimi klify i głazy....... :mrgreen:

napisał(a) **Franz** » 26.03.2020 14:01

elfik99 napisał(a):Ale są urokliwe te dwa ostatnie zdjęcia!!! To ostatnie z tymi łódkami kolorowymi a za nimi klify i głazy.......

Tylko trzeba jeszcze nie zwracać uwagi na śmieci...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **ruwado** » 26.03.2020 21:48

Bajka!!!

napisał(a) **dudzis** » 26.03.2020 21:55

te śmieci mnie przerażają

napisał(a) **ruwado** » 26.03.2020 22:11

Śmieci w Albanii to norma, zwłaszcza w terenach odległych od kurortów. Trzeba przywyknąć....

Chociaż na drodze SH-20 i serpentynach i dolinie do kampingu Selce - czyściutko!

Ale kraj piękny...

napisał(a) **Franz** » 27.03.2020 13:18

dudzis napisał(a):te śmieci mnie przerażają

Swego czasu w Bośni i Hercegowinie trafiłem na drogę wysłaną po brzegi śmieciami - takie miejsca się zdarzają, niestety.

ruwado napisał(a):Chociaż na drodze SH-20 i serpentynach i dolinie do kampingu Selce - czyściutko!

Ale kraj piękny...

Pełna zgoda.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **MirekB235** » 27.03.2020 15:18

Śmieci to jest problem, na który mamy niewielki wpływ.

M.

napisał(a) **Franz** » 27.03.2020 17:29

MirekB235 napisał(a):Śmieci to jest problem, na który mamy niewielki wpływ.

Moje śmieci również raz wylądowały na albańskim zboczu górskim, ale stało się to bez mojej zgody i nie miałem na to wpływu.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **tony montana** » 28.03.2020 07:12

?? A co to za historia?
Ładne kolory, późno popołudniowe słońce?

napisał(a) **Franz** » 28.03.2020 17:41

tony montana napisał(a):?? A co to za historia?

Zabrałem Albańczyka łapiącego stopa. Kiedy jeżdżę sam, w miejscu na nogi pasażera mam buty turystyczne i worek na śmieci. Biorąc pasażera, przełożyłem buty do tyłu, a on już złapał za śmieci i pyta się, czy je potrzebuję, czy są do wyrzucenia. Odparłem, że do wyrzucenia, ale dopiero, kiedy stanę koło kosza na śmieci. Spojrzał na mnie z niedowierzaniem.

Przełamując trudności językowe, rozmawialiśmy w czasie jazdy, a w pewnym momencie się zatrzymałem, żeby zrobić zdjęcie. Wtedy on złapał za ten worek i wywalił wszystko na strome zbocze, opadające z szosy. Nie uwierzył, że ja chcę naprawdę wozić ze sobą te śmieci...

tony montana napisał(a):Ładne kolory, późno popołudniowe słońce?

Zgadza się, tam zapadliśmy na nocleg.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 29.03.2020 17:22

Kruja

napisał(a) **korbaczik** » 30.03.2020 06:48

Ciasno tam zachodzą te daszki na siebie.

napisał(a) **Franz** » 30.03.2020 14:05

korbaczik napisał(a):Ciasno tam zachodzą te daszki na siebie.

Tutejsza czarszija.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **MirekB235** » 30.03.2020 16:50

Muzeum Skanderbega zwiedziłeś?

M.