mariusz-w napisał(a):Ostatnia fotka świetna ...
Dobrze, że to nie jest widok za plecami
DarCro napisał(a):Synteza Bałkanów.
DarCro napisał(a):Zastanowiło mnie również to zdjęcie
które skojarzyłem ze swoim
weldon napisał(a):Dobrze, że to nie jest widok za plecami
DarCro napisał(a):Widzę, ze nie trafiłeś do kanionu Osumi. Ktoś z forum tam był?
DarCro napisał(a):Rzeczka na tyle wysycha, że nie ma raftingu w lecie, ale nie wiem czy na tyle by dało się wejść.
Gdzieś pisało, że z góry kanion jakoś tam można "podziwiać".
Trzeba kogoś podpuścić, aby zbadał teren.
Dorota_NS napisał(a):Oglądaliśmy kanion Osumi we wrześniu tego roku. Zrobił na nas wrażenie, spotęgowane chyba całą otoczką związaną z podróżą.
Dorota_NS napisał(a):Dotarliśmy do niego przez góry od strony Permet w czasie załamania pogody. Wycięte w zboczach gór, rozmoknięte drogi sprawiały wrażenie, że zaraz "spłyną" w dół.
Dorota_NS napisał(a):Oglądaliśmy kanion Osumi we wrześniu tego roku. Zrobił na nas wrażenie, spotęgowane chyba całą otoczką związaną z podróżą. Dotarliśmy do niego przez góry od strony Permet w czasie załamania pogody. Wycięte w zboczach gór, rozmoknięte drogi sprawiały wrażenie, że zaraz "spłyną" w dół.
Czy podobał by nam się tak samo, gdybyśmy dotarli do niego od strony Corovode, w większości asfaltem? Nie wiem
Można go oglądać od góry i od dołu. W pewnym miejscu kanion jakby "zanika", tzn. jego brzegi obniżają się do poziomu wody by po kilkuset metrach gwałtownie się podnieść. Jest tam coś w rodzaju kamiennego chodnika, którym można wejść kawałek w głąb kanionu a nawet przejść mostkiem na drugą stronę.