napisał(a) artur77 » 24.07.2011 21:26
tak , drogi nie są super oznakowane
Intrygowała mnie też sprawa ich pewnej powściągliwości- Albańczyków - być może tak po prostu mają. Głównie chodzi o kelnerów w restauracji, próbowałem nawiązać jakiś kontakt, chwalić ich za potrawy, próbować zagadać ale z ich strony duża powściągliwość. Zostawialiśmy im napiwki - 100-150, czasem 200 LEK, nie wiedzieliśmy czy dużo czy mało, dopiero później dowiedzieliśmy się od pilotki, że taka suma wystarczy.
Z opowieści innych dowiedzieliśmy się, że Albańczycy są mili i uprzejmi ale przy głębszym poznaniu wydają się być obojętni na drugiego człowieka. Oczywiście nie krytykuje ani nie osądzam
Dziwi mnie jedna rzecz- oni bardzo dbają o swoją powierzchowność: faceci są wymuskani, fryzurka jak rurka, kobiety pachną tak że kilka razy miałem ochotę umknąć żonie
a niestety nie dbają o własne środowisko rzucając śmieci gdzie popadnie....