czyli co, nie można fotografować zamku?? Dziwne to...
coś tam musi być pokręcone, bo widziałem aktualne zdjęcia z zamku, wewnątrz i okolicMoże ktoś nie chciał aby ludzie dokumentowali machloje przy budowie?
W innych miejscach też były takie tabliczki?
Ja się zazwyczaj nie przejmuję, chyba że obok stoi żołnierz z karabinemParę razy już mi zdjęcia pokasowali, m.in. na granicy bośniacko-chorwackiej i, kuriozum, na głównym dworcu w Wilnie
oo, tą wieżę od dawna chciałem zobaczyć, ale zawsze mi nie po drodze! Dobrze, że jej jeszcze nie odbudowaliAle czy czasem część tej wieży nie jest już użytkowana? Bo w dolnej partii widać szyby, klimatyzatory itp - dziwne, gdyby szkoło nie wypadło przy wybuchach.
No i jednak nie jest to największa zbrodnia wojenna po II wojnie światowej - a np. Srebrenica? Może chodziło o to, że tutaj zabijano głównie żołnierzy, lecz przecież tam w Bośni też mordowani mężczyźni będący często obrońcami miasta. A np. w wietnamskim My Lai zabito między 300 a 600 osób, więc też więcej niż tu.
Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe