Ruszamy riwierą na północ, starając się odznaczać w pamięci swojskie plaże
Bardziej ucywilizowana (bez dużych bunkrów) już plaża Bunec
Długie i bardziej monotonne plaże w Borsh i Qeparo
Dalej wybrzeże znów staje się skaliste
Urokliwe Porto Palermo
Baza marynarki wojennej ze schronem dla okrętów podwodnych
A parasol na plaży wojskowej stoi… i ktoś się nawet tutaj kąpie
Twierdza Alego Paszy
W całości, twierdza ciekawiej prezentuje się z daleka
Kościół Vasiliqiasa na cyplu w Porto Palermo
Port Porto Palermo, dla mnie raczej molo
Jedna z „wykrojonych” plaż w okolicy Porto Palermo
Kierować się będziemy w góry tak aby sprawnie rozpocząć zwiedzanie
Dzień ma zakończyć się burzą...