Re: Albania Północna & Kosovo – aktywny urlop
napisał(a) Melkart » 30.04.2014 16:43
Ruszamy do słynnego serbskiego klasztoru wpisanego na listę UNESCO.
Mieści się on na początku drogi prowadzącej do innej atrakcji, czyli kanionu.
Jego mury strzeżone są wieżyczkami wojskowymi
Zatrzymujemy się w strefie kontrolnej wojska
Dla bezpieczeństwa zablokowano nasze auta też z tyłu
Idę porozmawiać na temat wielkiej chęci zwiedzenia monastyru
Okazuje się, iż wewnątrz toczą się rokowania pomiędzy dostojnikami serbskimi a KFOR-em i wymaga to zapytania wyższych szarżą zwierzchników
Zapada połowiczna decyzja, żeby wpuścić nas na razie tylko do pierwszej strefy
Bardzo nam zależy na zwiedzeniu tej perły a tu może być klasyczna klapa ze zwiedzania
W pierwszej strefie za każdym drzewem mamy aniołów stróżów
Chcielibyśmy raczej pozwiedzać coś konkretnego a nie patrzeć na druty kolczaste lub sprzęt wojskowy
Cóż, trzeba iść negocjować
Dostawiamy się na parkingu do aut cywilnych KFOR-u
I idę zagadać, metodą przyjmowania wszelkich warunków aby tylko wejść do środka
Dostaliśmy zgodę na wejście
Oddaje swój paszport i już tradycyjnie otrzymuje glejt
Zgodnie z przyjętymi warunkami trzymamy się z dala od miejsca obradowania/obiadowania…
Zaczynamy wyczekiwane zwiedzanie
CDN