Albania Północna & Kosovo, Albania Płd 2015

Melkart napisał(a):

Znalazłem - 490 euro za tydzień obiecują właścicielowi za willę.

To ja proponuję wrócić do cen realnych i zajrzyj tutaj jeszcze

http://www.albania-hotel.com/albania/du ... -in-durres

Ale ja tu piszę o tym, co proponuje deweloper - willa 140 m2, przewidują 490 euro przychodu, ale trzeba jeszcze odjąć ich zarobek. Czyli turysta musiałby zapłacić 490/7=70 euro za dzień za taką powierzchnię - trzeba by wrzucić tam dwie rodziny, żeby to miało sens.

trzeba by wrzucić tam dwie rodziny, żeby to miało sens.

Zgoda, proponowany standard musi też kosztować

Przylądek Kepi i Rodonit jest jednym z najpiękniejszych miejsc pod względem krajobrazowym w tej części kraju.



Woda ciepła i czysta oraz fale co uatrakcyjnia zabawy nam wszystkim.


Przed zwiedzaniem kolejnych atrakcji przylądka zrobiłem sobie samotny spacer.






Wszedłem na kamienne molo



Oczywiście nikt nie myślał budować tu molo ale jakoś dziwnie budowla jest zsynchronizowana z wybetonowanym pomieszczeniem w klifie?

Nasza plaża widziana od strony morza



Nie ukrywam, iż przywiodła mnie tu (też) sesja modelek realizowana przez jedną z tirańskich agencji

I jakoś tak zupełnym przypadkiem aparat uchwycił rodzime piękności


No ale wszystko co dobre szybko się kończy…

Ruszamy zwiedzić największe atrakcje przylądka


Aby do nich dotrzeć należy podjechać autem polną drogą, pod opuszczone koszary wojskowe i dalej pójść pieszo


CDN

Po minięciu koszar, parkujemy auta i podchodzimy do góry.



Na wschodniej ścianie wzniesienia znajdują się ciekawe, duże, betonowe relikty przeszłości.


Ciekawe co tutaj było? Może powiedzą coś oryginalne napisy ze środka?


Pisać o bunkrach to jak o albańskich mercedesach, czyli w rodzaju "wszystko to już było".


Ale ukazało się ostatnio kompleksowe czytadło na temat, które moim zdaniem jest warte rzucenia okiem
http://issuu.com/oliamiho/docs/concrete ... 96/7174174

Za to widoki na puste klify potęgowane wiatrem od morza wstrzymują nas na jakiś czas z dalszym marszem








Jak na pełnie sezonu letniego, ludzi na plaży nie dostrzegamy, nie ma też miejscowych



Zmierzamy na koniec cypla




CDN

Ekstra miejsce. Czy byłoby z mojej strony roszczeniowe gdybym poprosił Cię o zanaczenie na mapie gdzie leżą te akrakcje które nam tak ładnie pokazujesz? Niestety nie mogę nigdzie znaleźć sensownej mapy tego półwyspu

Ekstra miejsce. Czy byłoby z mojej strony roszczeniowe gdybym poprosił Cię o zanaczenie na mapie gdzie leżą te akrakcje które nam tak ładnie pokazujesz? Niestety nie mogę nigdzie znaleźć sensownej mapy tego półwyspu

Niestety jak słusznie zauważyłeś nie ma jeszcze sensownej mapy półwyspu. Dla samego terenu i przydatne dla podglądu mogą okazać się radzieckie sztabówki z czasów Układu Warszawskiego (z kalifornijskiej biblioteki), w dobrej skali 1: 50 000
Indeks map Albanii
http://mapy.mk.cvut.cz/show/data/Albani ... /index.gif
Mapy przylądka do powiększenia :
http://mapy.mk.cvut.cz/data/Albanie-Alb ... 4-87-2.jpg
http://mapy.mk.cvut.cz/data/Albanie-Alb ... 4-88-1.jpg
Aktualny układ drogowy znajdziesz tutaj http://www.vektor.al/Index/Detailsen.asp?id=1098
Ale wracając do zabytków. Za bramką PN jedziesz asfaltem a następnie trzymając się utwardzonej drogi dojeżdżasz do kościółka po lewej stronie. Po prawej stronie będzie parking a na wprost plaża - to jest północna cześć końcówki cypla.
https://www.google.pl/maps/@41.5771887,19.4669067,15z
Jeśli cofniesz się tą samą drogą utwardzoną w stronę asfaltu ale nie dojeżdżając do niego, to po prawej stronie będą opuszczone budynki koszar, obijasz przy nich w prawo, w polną drogę i jedziesz nią aż do jej końca ok. 300 m. Stąd jest już tylko kilkadziesiąt metrów do góry do bunkrów i klifów. Te atrakcje znajdują się w południowej części końcówki cypla i nie wymagają jakiegokolwiek wysiłku dla nóg i auta.
Jeszcze dodam, iż wracaliśmy alternatywnie przez Fushe – Drac(i) - co polecam. Drogę niebawem pokaże też na zdjęciach. https://goo.gl/maps/5Gtl2 wraz z ostatnią atrakcję cypla.
W rejonie Fushe - Drac buduje się Lalzit Bay Resort, o którym pisałem.

Mam nadzieję, iż pomogłem .

Idąc od bunkrów dalej, na północ dochodzimy do największej atrakcji jaką jest Zamek Kalaja e Skenderbeut, nazwany oczywiście na cześć bohatera.


Do niedostępnego kiedyś zamku prowadzi wytyczona ścieżka na dół.


Zamek powstał w 1463 r. a jego budowę nadzorował sam przywódca. Następnie zdobyli go Turcy a potem Wenecjanie.

Fortyfikacja miała 100 m dł. 12 m wys. a fosę wypełniała woda morska. Twierdza o grubych murach 3 -6 m składała się z trzech wież, w tym jedna z nich służyła za punkt komunikacji o pożarach z Zamkiem w Kruji.

Warto popatrzeć z góry na zamek.

Można swobodnie pochodzić po murach ruin.




CDN

Pięknie, Kepi i Rodonit jest pewniakiem, przy następnej wizycie w Albanii.
Super ten Wasz aktywny urlop.

Pozdrawiam

Melkart napisał(a):
Mam nadzieję, iż pomogłem .

Tak, bardzo. Mam nadzieję że będę miał okazję skorzystać już w czerwcu. Dzięki!

Super ten Wasz aktywny urlop.

Kultywujemy tradycję aktywnego wypoczynku od wielu lat, wychodząc z założenia, iż na starość pozostaną nam głównie tereny nizinne

Tak, bardzo. Mam nadzieję że będę miał okazję skorzystać już w czerwcu. Dzięki!

Czyli w lipcu oglądamy Twoją relację

Witam

Naprawdę bardzo aktywny ten Wasz urlop
Z mojej strony wielki szacun dla Ciebie za "rozebranie na czynniki pierwsze" Albanii i Kosowa

Co do starości wychodzimy z tego samego założenia...w końcu w górach mieszkamy...

Pozdrawiam Adrian

Co do starości wychodzimy z tego samego założenia...w końcu w górach mieszkamy...

No i pozostanie tylko jeszcze drobny szczegół na "końcu drogi" czy za dzisiejsze przyjemności chodzenia po górach, NFZ dokona później refundacji na wymianę stawów biodrowych ? A, najwyżej weźmie się świadczenie z ... ZUS-u

Melkart napisał(a):No i pozostanie tylko jeszcze drobny szczegół...na wymianę stawów biodrowych ?

Ta pewnie i wtedy dostaniemy termin na jutro...czyli za trzy lata jak dobrze pójdzie...

Wracając do Albanii fajnie ją przedstawiasz i można powiedzieć reklamujesz...nic nie zmieniaj jest OK
Pozdrawiam Adrian

Piękna trasa , piękne i ciekawe miejsca
Twoja relacja to gotowy scenariusz na wyprawę


Pozdrawiam
Piotr