Albania Północna & Kosovo, Albania Płd 2015

Gjakove ma swój klimat, my dosyć dobrze wspominamy to miasto, w fajnym hotelu tam spaliśmy. Ciekawe jakie następne miejsce odwiedziliście, skoro byliście w Gjakove to całkiem niedaleko już Mirusha. Nie ukrywam, że mam nadzieję zobaczyć ten wodospad na Twoich zdjęciach.

Pozdrawiam

Dzięki za odpowiedż
Przez Kosowo to raczej mi nie po drodze...
po pierwsze chcę znów przejechać przez ten słynny drewniany most ( Hum - Ścepjan Polje)
a po drugie wstąpić na kawę do gospodarzy w Barze,u których byłem na wakacjach i do dzisiaj mam z nimi kontakt
Jeśli tylko mogę to zadam Tobie jeszcze tylko jedno pytanie
ile mniej więcej czasu zajmie mi przejazd z północy na południe Albanii jadąc zgodnie z przepisami...
czyli wakacyjnie z rodziną i czy problem jest ze znalezieniem noclegu na trasie ( w nocy nie chcę jechać )
bo z tego co pamiętam to na trasie Szkodra (ach te widoki z twierdzy Rozafa) - Tirana jakoś nic mi się nie rzuciło w oczy

Serdecznie pozdrawiam Adrian

Tak, ten drewniany most ma swój urok. Widziałem taką scenę kiedyś, jak osoby wypadły poddenerwowane z samochodu myśląc, że się pomyliły z wjazdem – na granicznych flagach było napisane „Witamy w Republice Serbii”. My jak tamtędy jechaliśmy mieliśmy przed sobą ekipę Golfem, wypadała z niego laska i kopem przeganiała z drogi krowy. Wspomnień czar .
Co do noclegów zawsze wypowiadam się ostrożnie (standard miejsca itp.). Ja zawsze rezerwuje w necie ale moi znajomi bez problemu coś zawsze znajdują przy trasie w sezonie.
Jazda..., to zależy od dnia i godziny. Korkują się niektóre odcinki głównych dróg, zwłaszcza w sobotę do południa. Moim skromnym zdaniem ok. 6 godzin należy policzyć.

Serdecznie pozdrawiam

Gjakove ma swój klimat, my dosyć dobrze wspominamy to miasto, w fajnym hotelu tam spaliśmy. Ciekawe jakie następne miejsce odwiedziliście, skoro byliście w Gjakove to całkiem niedaleko już Mirusha. Nie ukrywam, że mam nadzieję zobaczyć ten wodospad na Twoich zdjęciach.

Pozdrawiam

Hotel bardzo dobry, skrobnę coś zatem także w drugim temacie.

Ale z wydarzeń bieżących, wczoraj rozumiem Puchar Polski był oglądany

Pozdrawiam

Melkart napisał(a):Ale z wydarzeń bieżących, wczoraj rozumiem Puchar Polski był oglądany

Oglądany niestety.


Jeszcze wracając do przekraczania kosowskiej granicy, kilka dni temu złożyłem wniosek o dowody dla dzieci, więc wjazd do Serbii powinien być bezproblemowy, zmierzam zatrzymać się w Kosowie na jedną noc w drodze powrotnej z wiosennych wakacji.

Pozdrawiam

Melkart napisał(a):

Jazda..., to zależy od dnia i godziny. Korkują się niektóre odcinki głównych dróg, zwłaszcza w sobotę do południa. Moim skromnym zdaniem ok. 6 godzin należy policzyć.

Serdecznie pozdrawiam

Jeszcze raz dzięki za informacje...teraz to już tylko będę śledził dalej Twoją relację

Pozdrawiam

Meczet Haduma – najważniejszy zabytek miasta został zbudowany w ostatniej dekadzie XVI w (1594/95). Należy do klasycznych form w stylu islamskim. Wejście przez portyk i zdobione drzwi.

Został zbudowany z wapienia i piaskowca z okolic Gjakove.


W 1999 roku, gdy wraz z rozpoczęciem interwencji wojsk NATO przeciwko Serbii, serbskie bojówki paramilitarne podpalili kompleks k. meczetu. Ogień spowodował wiele szkód. Biblioteka, szkoła religijna, drewniany portyk i drzwi zostały spalone a minaret meczetu został postrzelony.

Okolice meczetu



Zapuszczamy się też w odleglejsze zakątki, które też maja swój urok





Aby znaleźć poszczególne zabytki należy przemieszczać się labiryntem uliczek




Zanatska radnja – majstor za kolevke

Idziemy do wieży zegarowej zbudowanej w 1597 r.






Obieramy kierunek na klasztor


Teqja e madhe czyli Wielki Klasztor – najstarszy klasztor bractwa Sa’adi





Zwiedzanie kończymy poszukiwaniem miejsca z lokalnym jadłem



W wyborze miejsca pomógł nam opiekun klasztoru .

CDN

Skąd miałeś takie dobre informacje o Gjakove/Dakovicy? Jakiś plan miasta jest dostępny w necie albo w przewodniku?

Skąd miałeś takie dobre informacje o Gjakove/Dakovicy? Jakiś plan miasta jest dostępny w necie albo w przewodniku?

Darmowy plan miasta można wziąć w hotelu pod adresem Rr. Ismail Qemajli 9 - wrzucę jutro jego fotki i namiar na niego.

Melkart napisał(a):Darmowy plan miasta można wziąć w hotelu pod adresem Rr. Ismail Qemajli 9...

Też go mamy .

Pomnik Ligi Prizreńskiej, popularnej w Gjakove.
Za pomnikiem znajdują się alokowane w wieżach swojskie restauracje i hotel. Warto tutaj skosztować specjałów lokalnej kuchni. My uczyniliśmy to także ze względu na fontanny dostrzeżone przez dzieci.

Teqeja e Shejh Eminit – klasztor należący do bractwa Rafai, które stanowiło rodzaj sekty Derwiszów znanej z wprawiania się w głębokie stany transowe. Budynek pochodzi z XVII w. Architektura rezydencjonalno – sakralna okresu osmańskiego.

Hotel Carshia e Jupave bazuje na 60 – letniej tradycji rodziny Jupa.

W recepcji można pobrać foldery i mapkę centrum miasta.
Hotel mieści się w zabytkowej wieży. Leży przy głównej ulicy zabytkowego centrum. Oferuje on najwyższy standard usług w mieście i posiada podziemny parking.
http://www.qarshiaejupave.com/index_e.html
Brukowany pasaż handlowy wkomponowany jest w hotel


Wracamy inną stroną miasta


Wyjazd z „kosovskiego Stambułu” też nie jest prosty ze względu na ruch jednokierunkowy




Okolice mostu na rzece Krena mają jeszcze inny charakter architektury







Wreszcie udaje się obrać właściwy kierunek





Ruszamy dalej na północny - zachód Kosova.



Tradycją kosovskich ślubów jest ręcznik położony za wycieraczkę auta



Typowa kosovska zabudowa wiejska

Trochę ludowych stroi żeńskich



Ten warsztat samochodowy ma raczej wszystko co potrzeba do napraw

Ciekawe czy ten „pojazd” ma dowód rejestracyjny ?

Pomnik wojowników UCK

Praktycznie jesteśmy u celu


CDN

Skręcamy w boczną drogę do wsi Isniq.


Trudno odmówić sobie możliwości zwiedzenia tradycyjnego, typowego dla północnej Albanii i zachodniego Kosova (Metochii) domu typu kulla (wieża).
Podczas wojny w Kosovie w latach 1998 - 1999, w wyniku bombardowań zniszczonych zostało ponad 500 kulli. Przetrwało ich zaledwie kilka.

Zwiedzamy Kulle Osdautaj z poł. XIX w. Kulla składa się z trzech pięter.

Znajduje się ona niedaleko od głównego placu wioski. Niestety do kulli nie prowadzą żadne drogowskazy.

Na zewnątrz kulli znajduje się drewniana weranda, po której wchodzimy do środka. Całą posiadłość otaczają wysokie mury obronne.


Kamienna kulla jest nadal zamieszkana przez kosovską rodzinę, która zaprasza nas do środka.

Sympatyczny gospodarz oprowadza nas po swym domostwie.

Kulla konstrukcyjnie spełnia nie tylko funkcje mieszkalne ale również obronne. Wyposażona jest w małe okienka strzeleckie znajdujące się na wyższych kondygnacjach.
Na najwyższym poziomie znajdują się pomieszczenia zarezerwowane jedynie dla mężczyzn.

Przez okienka widać charakterystyczne dachy wiejskich domostw


Kulla posiada oryginalny wystrój.
Pokój gościnny





Kominek w pokoju gościnnym

Kuchnia

Pokój rodzinny

Kolejny pokój

Zgromadzono już zapasy drewna na zimę


CDN

Jak oceniacie możliwość/konieczność chodzenia w długich/krótkich spodniach?

Jak oceniacie możliwość/konieczność chodzenia w długich/krótkich spodniach?

Spoko, nie ma z tym żadnego problemu. Wystarczy delikatny, zdrowo - rozsądkowy umiar w doborze skąpości stroju, czyli wystarczą u niewiast spodnie 3/4

Byłem dotąd w Albanii jedynie 3 godziny i oczywiście miejscowi chodzą tylko w długich a podobnie w Chorwacji; turystę poznać od razu po długości spodni...