Albania-pierwszy raz...dla tych co...planują pierwszy raz

piękna seria - taki przegląd albański
osiołki super

dzisiaj w pracy tak popatrzyłem sobie na pulpit, a na nim mam zdjęcie z Gjirokastra...wieża, dolina, góry w oddali...
chciałem więc oficjalnie raczej "odwołać" to co napisałem wcześniej, a mianowicie:
"...do dzisiaj jestem zadowolony z wyjazdu, ale czy podniecony tym krajem...to już niekoniecznie...
...ale chyba bardziej podobała mi się Szwajcaria, a najbardziej Słowenia...morze bowiem nie jest mi do szczęścia potrzebne, za to góry, jeziora i lasy tak......"

jak widać na zdjęciach tam jest pięknie...

tym optymistycznym akcentem kończymy:)

THE END !!!:)

"Sol-Wagon" dzięki za spędzony czas razem. Tak jak pisałem wcześniej super relacja szkoda że to już na prawdę THE-END. Świetne zdjęcia na zakończenie. A ten osiołek strasznie fajny i słodki.
Pozdrawiam.......

Szkoda że to już koniec
ale jak THE END to OK
na pocieszenie wygrał mój typ koszulki, było super

Sol-Wagon napisał(a):dzisiaj w pracy tak popatrzyłem sobie na pulpit, a na nim mam zdjęcie z Gjirokastra...wieża, dolina, góry w oddali...

takie miałem...:p

Mam pytanie, czy Ty nocowałeś w Calliope?
Jeśli tak, to napisz coś więcej o tej kwaterze, bo na stronie chwalą się że jest tak super a z informacji które do mnie docierają wynika, że nie wszystko tak wygląda. Wybieram się tam w przyszłym roku w lipcu.

Widzę że byłeś na Krymie. Też tam jeździłem. Można by było kiedyś zrobić fajną relację. Byłem 4 razy na Krymie i bardzo mi się podobało.

Pozdrawiam

powiedz co cię interesuje odnośnie kwatery...jak dla mnie była mocno wystarczająca...
na noclegu bardziej zwracam uwagę czy czysta pościel niż czy extra wyposażona kuchnia i lakierowane meble...
1. woda ciepła w łazience bez problemu;
2. brak bieżącej wody w aneksie kuchennym; naczynia zmywaliśmy w umywalce w łazience;
3. łazianka nie jest ładna i mega czysta-nie chodzi o to że jest bud, ale zacieki i zardzewienia w "koncikach" nawet u siebie mogę znaleźć w domu jak bym chciał; w sumie nie pojechałem tam dokonywać testu "białej rękawiczki"; np. na noclegu tranzytowym w Cuprija w Serbii łazianka jak w domu...no ale albo za 6 nocy 100 EUR lub za 1 noc 35 EUR:p; brak zamykanej kabin prysznicowej czy zasuwanej kotary; zalecam więc myć się stojąc przodem do drzwi, gdyż w innym przypadku łazianka zachlapana...:p
(ja i tak w takich obcych noclegach biorę prysznic w klapkach);
4. aneksik kuchenny wyposażony w duży garnek, sitko do odcedzania, jakieś kieliszki, coś ze 2 kubki; warto mieć zawsze swoje sztućce...bo nie wiem czy na pewno były.../ polecam zabrać mały czajnik;
5. butla gazowa stoi na balkonie; mało zapałek (miałem swoją zapalniczkę);
6. lodówka działa, zamrażalnik średnio lub (ale baterie-wkłady do lodówki turystycznej schłodził);
7. bardzo mili i gościnni właściciele;
8. "namolny" do zabawy i na jedzenie pies:p
9. papier toaletowy nie był uzupełniany na bieżąco:p miałem swoje zapasy:p
10. jest TV, kilka kanałów greckich i albańskich;
11. na balkonie stolik i 2 krzesła plastikowe / działająca markiza;
12. mało spinaczy dla suszenia bielizny (Niemki prawie wszystkie zabrały):p
14. bardzo dobry dojazd i lokalizacja (asfaltowa droga pod dom, brak ruchu na drodze); widok na morze i Korfu; szum morza i cykad w nocy;
15. "płaski", równy parking przed domem;
16. potrójne przesuwane drzwi balkonowe: z szybą / moskitiera / "pełne";
...
o resztę pytaj...

czy coś mi przeszkadzało? nie...
czy wybrałbym jeszcze raz tę "VILLĘ"?:p tak...

OKEJ, czyli mi pasuje.
Chodziło głównie o to aby w miarę czysto było. Lokalizacja też bardzo mi pasuje.
Na Krymie też różnie bywało, dla mnie kwatera to nie jest sprawa priorytetowa.

Wstępnie zarezerwowałem już u nich miejsce.
A pytania to pewnie się pojawią w momencie pakowania walizek

Pozdrawiam

widzisz tak to jest, ja "dopiero" co wróciłem, a niektórzy już planują nowy urlop:)
ja jeszcze jestem myślami w Albanii, a niektórzy już myślą o Albanii 2015...

Mam jeszcze krótkie pytanka pod kątem dzieci: Czy w Calliope są ręczniki czy trzeba zabierać swoje? I jeszcze czy noce są gorące (w Calliope jest klima?) i czy są komary.

W sobotę ruszamy. Pozdrawiam

na przełomie wrześnie/października komarów nie było...
klima nie była potrzebna, więc nie wiem czy jest...raczej brak...
ręczniki z tego co pamiętam to były...ja i tak zawsze biorę swoje...

z Grecji i Albanii:) stoją na półeczce:p

Fajne bajery. Też lubię sobie coś przywieść w tym stylu.
Pozdrawiam.

Pudelek napisał(a):

Sol-Wagon napisał(a):

Pudelek napisał(a):przepisowo w Macedonii to jest 120, a nie 130

trąbili na bramkach? dziwne... w mieście to w sumie normalne - trąbi się podczas wyprzedzania, innych manewrów, aby pozdrowić... przy czym na mnie nigdy nie trąbili Macedończycy, ale Albańczycy (i ja na nich ) owszem. Albańczycy w Macedonii również

poważnie?:) a jakie źródło mówi o tych 120? kurcze, miałem coś ze 3 przypadki że pisali 130, ale może źle powielali..
np. tu:
http://www.pzmtravel.com.pl/pzmoferta/p ... e,120.html

źródło "tablicowe"


chyba, że w ciągu 2 lat coś się zmieniło... ale ja PZM-otowi za bardzo nigdy nie wierzę

i tu chciałbym zdementować...
kilka dni temu wjeżdżałem do Macedonii od Serbii i "taka sama" tablica wskazuje na 130...
dodatkowo kolejne znaki drogowe również na to wskazywały...
niemniej jednak przez znaczą część "autostrady" obowiązuje 120...

Zdjęcie jest z 2012, więc kupa czasu minęła, ale... co ciekawe, w internecie jest niezły burdel, bo część stron podaje 120 a część 130 Szczerze mówiąc w tym roku sam nie zwróciłem na to uwagi...