Przeczytałem cały wątek... Im dłużej czytałem pojawiał się większy mętlik w głowie;)
Albania korci mnie niższym budżetem na ten rok i swoją nieco dziką atmosferą, serpentyny, szutrowe drogi to mi się podoba. To ma być nasza rodzinna przygoda.
Jadę z żoną i synami 9 i 12 lat. Hotelowe baseny to nie nasze klimaty. W zeszłe lata byliśmy na Pagu i w Rovinj. Mieszkaliśmy w apartamentach na samej starówce - wieczorami cudne klimaty kawiarenek, a za dnia zawsze znajdowaliśmy nieco dzikie plaże do których dojeżdżaliśmy autem. Idealnie było...
Czy to się może udać w Albanii? Rząd leżaków na zaludnionej plaży to nie to co chcemy;)
Wyjazd na 3 tygodnie - ostatni tydzień lipca i 2 sierpnia, z założenia w ciemno i kilka dni na Węgrzech, które bardzo lubimy.
Może Czarnogóra to właściwszy dla nas kierunek?
Pomocy!