Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Albania (Ksamil, Sarande, Butrint, Himare) + Korfu (2011)

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
KarKoz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 759
Dołączył(a): 26.06.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) KarKoz » 11.07.2012 19:34

am1974 napisał(a):
joajer napisał(a):Uwaga Ksamil - Totalna porażka
Zdjęcia jakie oglądaliśmy wyglądają jak reklama biura podróży, nijak się mające do rzeczywistości.
Zaczarowani tym klimatem zaplanowaliśmy wyjazd właśnie do Ksamil, choć nie wiem jak nam ta miejscowość umknęła, bo w okolicach Sarandy byliśmy 3 lata temu, no ale... może nie zauważyliśmy.
Aby więcej zwiedzić pojechaliśmy nad Ohrid a potem do Ksamil.
Kilka dni w podróży, temperatura dochodziła na termometrze w aucie do 39st.C.
A samo Ksamil....Porażka!!!
Nie patrzcie na zdjęcia, może po sezonie, dobry aparat + komputer da efekt dobrej reklamy.
Miejscowość tandeta, taka Albańska wiocha jakich wiele, sklepy ze skromnym zaopatrzeniem, ludzie na nas patrzyli jak na małpy w zoo.
Cenowo to dla przykładu: niedroga pizza (pizza to nie obiad-to takie byle co) wynosiła 30zł a najdroższa to ponad 60zł (2000lek)
Osławiony hotel Majestc, za noc dla 2+1 chcieli 40E ale jak płaciliśmy to zażądali 45
Pokoje beznadzieja, może i czyste ale klima (a było prawie 35st.C) po 5-10 minutach się wyłączała, jakieś straszne spadki napięcia tam były, nie było nawet szklanki w pokoju, rano nie było ciepłej wody...
Ale najgorsze są plaże:
nie ma metra kwadratowego aby nie był skomercjalizowany, wszędzie tylko leżaki i parasole pod wynajem, całe plaże i miejsca obok, gdzie się dało teren zajęty
Spędziliśmy 1 noc, o jedną za dużo, nie było ani jednej rzeczy która by nam się spodobała i była na + za pozostaniem tam.
Daliśmy nura do Grecji, jakieś 150km dalej znaleźliśmy ciszę i spokój, piękne złote plaże i dobre warunki i to taniej niż w zasr...m hotelu w Ksamil.
Całe szczęście jest granica z Grecją poniżej Ksamil, nie musieliśmy robić kolejnych setek km,
nie dajcie się oszukać na hasło raj na ziemi, to piekło, chyba że ktoś lubi totalne byle co.


No cóż - moim zdaniem bardzo skrajna ocena - a już ceny tej pizzy to jakiś żart, chyba na telefon z Tirany Ci mieli dowieźć. Masz prawo do własnej opinii - tylko po jednym spędzonym tam dniu taka ocena jest mało miarodajna. Może trzeba jednak czytać relacje innych i pytać o szczegóły, wtedy łatwiej będzie uniknąć rozczarowania...

"sklepy ze skromnym zaopatrzeniem"
Oczekiwałeś Tesco czy Reala w Ksamil...?
każdy ma swoją definicję słowa skromne...

"ludzie na nas patrzyli jak na małpy w zoo"
A tego to nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić i nie byłem tam jeden dzień...

Jakoś tak dziwnie to brzmi w kontekście tego co pisze kolega Kaczaza w innych wątkach w temacie Albanii i Ksamil... Zresztą i tak we wrześniu się wybieram do Ksamil, ja mam inne wrażenia z tamtego roku i tego się będę trzymał...

Pozdrawiam.
Artur


Kiedy, skąd i jaką trasą jedziesz?
joajer
Cromaniak
Posty: 638
Dołączył(a): 15.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) joajer » 11.07.2012 19:41

Pizzeria w tzw centrum, mają tam skuterki, pizze dowożą na telefon, cena pizzy: najtańsza, margerita 700lek, trochę droższa którą kupiliśmy 900 lek X 3.20 za każde 100lek = 30zł a ceny kończyły się na 2000lek czyli ponad 60zł :twisted:
Piwo Tirana 200 do tego niedorozwinięty kelner, pokazuję palcem 0.5l a on pyta small czy big, mówię big a on przynosi 0.33l.
Wiocha nie posiada nic ciekawego, a odnośnie zoo to dlaczego jak poszliśmy na spacer wszyscy patrzyli na nas jak na małpy w zoo.
Aż tak się różnimy?
Super hotel nie ma nawet wi-fi.
Może faktycznie we wrześniu, a zwłaszcza w drugiej połowie jest tam lepiej, ale teraz to porażka.
Pojechałem na południe, jestem jakieś 50 km na północ od Lefkady, mamy super apartament ok 50m od plaży, cisza, spokój, na plaży przypada na nas może ze 100m2, może więcej, ocena Ksamil jest na miejscu.
Nie byłem pierwszy raz w Albanii, jedno co się tam zmieniło na + to troszkę jest tam mniej śmieci.
Moja ocena, moje wrażenia, może Ci Polacy których auta tam widziałem potwierdzą co piszę a może nie, zobaczymy.
am1974
Croentuzjasta
Posty: 353
Dołączył(a): 15.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) am1974 » 11.07.2012 19:53

KarKoz napisał(a):
Kiedy, skąd i jaką trasą jedziesz?


Planuję wyjazd na 1-14 września. Start z Warszawy albo z Włocławka. Trasa taka jak rok temu przez Słowację, Węgry, Serbię, Macedonię i Grecję.
KarKoz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 759
Dołączył(a): 26.06.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) KarKoz » 12.07.2012 06:06

am1974 napisał(a):
KarKoz napisał(a):
Kiedy, skąd i jaką trasą jedziesz?


Planuję wyjazd na 1-14 września. Start z Warszawy albo z Włocławka. Trasa taka jak rok temu przez Słowację, Węgry, Serbię, Macedonię i Grecję.

Ja planuję wyjazd tydzień po Tobie, mogę liczyć na świeże info z drogi i sytuacji na miejscu?
Hary66
Autostopowicz
Posty: 4
Dołączył(a): 20.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Hary66 » 26.07.2012 15:20

O, to chyba wyjedziemy gdzieś tak blisko siebie, bo i termin i trasa taka sama.
Planowałem Vlore trasą od północy, ale chyba jednak uderzę na Ksamil/Sarande przez Grecję.
KarKoz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 759
Dołączył(a): 26.06.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) KarKoz » 26.07.2012 16:23

Zmiana planów, wyjazd 15 sierpnia, powrót z końcem wakacji lub końcem kasy :lol: w zależności co wcześniej nastąpi...
Garret
Autostopowicz
Posty: 1
Dołączył(a): 29.06.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Garret » 27.07.2012 09:01

Hary66 napisał(a):O, to chyba wyjedziemy gdzieś tak blisko siebie, bo i termin i trasa taka sama.
Planowałem Vlore trasą od północy, ale chyba jednak uderzę na Ksamil/Sarande przez Grecję.



Polecam zdecydowanie trasę przez Grecję, cały czas autostradami, aż do Albanii, od północy droga prowadzi wzdłuż wybrzeża, widoki piękne, ale jedziesz po drodze górskiej, cały czas zakręty, góra, dół itp. na max 2 biegu
KarKoz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 759
Dołączył(a): 26.06.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) KarKoz » 27.07.2012 22:04

Niewykluczone, że w jedną stronę pojadę przez Grecję. Planuję kilka dni w Macedonii nad jeziorem Ochrydzkim. Nie wiem jeszcze tylko czy wracając czy jadąc do, ale raczej jadąc do...
Kriss69
Podróżnik
Posty: 25
Dołączył(a): 04.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kriss69 » 28.07.2012 12:12

joajer napisał(a):Pizzeria w tzw centrum, mają tam skuterki, pizze dowożą na telefon, cena pizzy: najtańsza, margerita 700lek, trochę droższa którą kupiliśmy 900 lek X 3.20 za każde 100lek = 30zł a ceny kończyły się na 2000lek czyli ponad 60zł :twisted:
Piwo Tirana 200 do tego niedorozwinięty kelner, pokazuję palcem 0.5l a on pyta small czy big, mówię big a on przynosi 0.33l.
Wiocha nie posiada nic ciekawego, a odnośnie zoo to dlaczego jak poszliśmy na spacer wszyscy patrzyli na nas jak na małpy w zoo.
Aż tak się różnimy?
Super hotel nie ma nawet wi-fi.
Może faktycznie we wrześniu, a zwłaszcza w drugiej połowie jest tam lepiej, ale teraz to porażka.
Pojechałem na południe, jestem jakieś 50 km na północ od Lefkady, mamy super apartament ok 50m od plaży, cisza, spokój, na plaży przypada na nas może ze 100m2, może więcej, ocena Ksamil jest na miejscu.
Nie byłem pierwszy raz w Albanii, jedno co się tam zmieniło na + to troszkę jest tam mniej śmieci.
Moja ocena, moje wrażenia, może Ci Polacy których auta tam widziałem potwierdzą co piszę a może nie, zobaczymy.


Zrobiłem krótki wypad do Albanii w tym roku chociaż na wybrzeże nie dotarłem.Jak czytam Twoją relację i porównuję z relacjami innych i z niewielkimi własnymi doświadczeniami to Albania to dla nas taka turystyczna Nowa Ziemia. Trochę ją idealizujemy :) :) bo wciąż poszukujemy czegoś nowego względnie blisko i w znośnej cenie. Bo pochwalenie się pobytem w Albanii wzbudza zainteresowanie.18 dni byłem na urlopie z tego 12 dni w Grecji, 2 w Macedonii, 1 dzien w Albanii, a wszyscy znajomi pytają o tą Albanię. Oooo Albania!!! Żyjesz, nie zjedli Cię zywcem, nie napadli, nie zabili, wpuścili, strrzelali do Ciebie. To jest tak jak z Krymem. Słowo magiczne, działa, oczywiście można tam pojechać..,Ale jak wolisz mniej ekstrimu, więcej luzu, wewnętrznego spokoju to pewnie wrócisz na utarty chorwacki, włoski czy greckki szlak. Rozumiem i w dużej części podzielam Twój wpis chociaż zaraz ktoś może mnie zaatakować, że piszę o czymś czego nie widziałem. Ale pewnie nadmorskiej ALbanii bliżej w SEZONIE do opisu Twojego niż opisu i zdjęć z wyprawy KOLA, która była w maju czyli daleko przed sezonem. W maju to i czarnogórskie małe plaże są puste, krymskie też, nie ma całego turystycznego pseudo kiczu a jak pięknie, gdy pogoda dopisze spaceruje się plażami Ustki, Mielna czy Trójmiasta.Myślę, że albańska riwiera pójdzie drogą Czarnogóry,a także Bułgarii,i z zachowaniem proporcji znacznej części hiszpańskiego wybrzeża, gdzie przekroczono granicę industrializacji, zarabiania na wszystkim i tak teraz to w sezonie trudno w Bułgarii znależć spokojne miejsce w pobliżu morza. I tak pewnie jest albo zaraz będzie w Albanii. Chorwacja i Grecja, a w mniejszym stopniu Włochy mają tę zaletę, że z powodu przede wszystkim rozległego wybrzeża, ale też pewnych ograniczeń w zabudowywaniu wybrzeża nawet w sezonie przy odrobinie wysiłku znajdzie się tam jakieś miejsce dla siebie. Albo spokojne, albo gwarne. Do wyboru i koloru. Tak więc p[onieważ z różnych przyczyn podróżować mogę tylko w lipcu lub sierpniu chciałbym w przyszłym roku wstąpić na dni parę do Albanii. Pewnie w znacznym stopniu trasą KOLA Ofocić Tiranę, kupić pamiątki w Kruje, przepłynąc się po jez. Koman, o może Voskopolje, może raz wykąpać się w okolicy Ksamil czy Himary. A potem pojechać na tydzień czy półtorej odpocząć nad morzem w Grecji lub wrócić się dio Dalmacji. Bo przecież człowiekowi w czasie urlopu należy się trochę spokojnego wypoczynku :D
cro penetrator
Plażowicz
Posty: 6
Dołączył(a): 10.08.2011
Re: Albania (Ksamil, Sarande, Butrint, Himare) + Korfu (2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) cro penetrator » 13.08.2012 08:37

Ja wyjeżdżam 15 lub 16 sierpnia. Trasa przez Serbię ( z noclegiem gdzieś za Belgradem), następnego dnia rano chcę zaliczyć kanion MATKA i wieczorem dotrzeć do Ohridu. W Ohridzie 1-2 nocki i dalej miało być do Ksamil przez Grecję.
Zmartwił mnie jednak trochę post joajer ale obawiam się że może mieć racje i Ksamil mnie rozczaruje.
Nie znoszę komercyjnych i zatłoczonych plaż, parasoli, zgiełku i nachalnej muzyki. Obejrzałem całą masę video z Ksamil na youtube i nie widzę tam spokojnego skrawka plaży - jeżeli się mylę to mnie poprawcie ( ktokolwiek widział ktokolwiek wie). Ksamil jest urocze na przedstawionych w temacie fotkach - ja się zakochałem. Na pewno tam zawitam, ale jednak zdecydowałem się podzielić wyjazd - tydzień Grecja (pierwszy raz) i tydzień Albania - Ksamil. Zobaczymy

Wielka prośba do joajer o namiary na spokojny apartament w Grecji na wybrzeżu Jońskim. Czytałem w Twoich postach że znalazłeś fajne i niedrogie miejsce.

KarKoz - nasze trasy się przecinają, może będzie okazja się spotkać na miejscu.

Pozdrawiam
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Albania (Ksamil, Sarande, Butrint, Himare) + Korfu (2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 13.08.2012 08:51

Kriss69 napisał(a): chciałbym w przyszłym roku wstąpić na dni parę do Albanii. (...) przepłynąc się po jez. Koman

To Cię zmartwię bo parę dni temu w innym wątku...

Racibor napisał(a):Prom Komani - Fierze nie przewozi już samochodów.


Pozdrawiam
zefka
Autostopowicz
Posty: 3
Dołączył(a): 13.08.2012
Re: Albania (Ksamil, Sarande, Butrint, Himare) + Korfu (2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) zefka » 13.08.2012 12:29

Cześć :)
W sobotę wróciłam z wyprawy do Albanii i chciałam na gorąco podzielić się z Wami moimi wrażeniami.
Wybraliśmy się do Albanii (konkretniej do Sarande) samochodem w 4 osoby. W tamtą stronę wyruszyliśmy 27 lipca jechaliśmy z zaplanowanym wcześniej noclegiem w serbskim Nisu. Wyjechaliśmy z Warszawy w piątek w nocy i w Sarande byliśmy w niedzielę pod wieczór. Zaliczyliśmy trochę stania w korkach i kolejkach na granicy Serbskiej, stąd tak długi czas dojazdu. Droga powrotna zajęła nam zdecydowanie mniej czasu - jechaliśmy bez przerwy i do Warszawy dotarliśmy po 26 godzinach jazdy. Zdecydowanie polecam trasę przez Chyżne - Słowacja - Węgry - Serbia - Macedonia - Grecja - Albania.
Co do samej Albanii - na początku wylądowaliśmy w Ksamil, które o godzinie 22 wyglądało jak wymarłe miasto - nie było prądu (ogólnie częsta sytuacja w tamtych rejonach), zero ludzi na ulicach, pustka i cisza. Przespaliśmy tam jedną noc, rano zjedliśmy dobre i tanie śniadanko w hotelu Artur i ruszyliśmy do Sarande na poszukiwanie hotelu. Udało nam się go znaleźć bardzo szybko i przez kolejne 11 nocy spaliśmy w Hotelu Soan (10 euro za osobę w pokoju dwuosobowym z klimatyzacją, łazienką, widokiem na morze, aneksem kuchennym w postaci butli z gazem, szafek i zlewu). Hotel był położony na południowych obrzeżach Sarandy, miał wifi (! ;)) i był usytuowany dosłownie 100 metrów od plaży, na którą schodziło się po kamienistym zboczu. Plażowaliśmy na plaży należącej do Mango Beach (podobno najbardziej popularny klub w Sarandzie). Przez pierwsze kilka dni na plaży było w miarę luźno, później zjechało się więcej turystów -> warto wybrać się tam przed sierpniową falą turystów. Za leżaki płaciliśmy po 200 leka na osobę (około 6pln), plaża czysta, z baru grała muzyka (nie za głośna), ogólnie - bardzo przyjemnie. Ceny w barze też ok - za piwo 0,33 płaciliśmy 150 leka, za kawę mrożoną - 300 leka, puszkę pepsi - 150 leka. Właściwie codziennie jedliśmy posiłki w Hotelu Saranda (http://www.hotelsaranda.eu/fotoalbum/) - bardzo smaczne jedzenie, dobre winko i bardzo przyjemni właściciele i kucharze. Tylko kelner był nieco roztrzepany, ale miało to swój urok ;) Ceny: makaron z owocami morza 650 leków, pizza - od 500 do 750 leków, wino domowe (pyszne) - 700 leków za litr, raki - 70 leków za kieliszek (który potrafił rozrosnąć się do rozmiarów połowy szklanki ;)). Knajpę bardzo polubiliśmy, chyba ze wzajemnością, bo na odchodnym dostaliśmy w prezencie 8 litrów wina :)
Do Centrum wybieraliśmy się raczej rzadko ze względu na tłum ludzi i fakt, że w zupełności wystarczała nam Nasza Knajpa, hotel i plaża - w dzień i w nocy.
Wybraliśmy się na małe wycieczki do Blue Eye (http://www.balkantravellers.com/images/ ... e/eye6.jpg) i Butrintu. Raz skoczyliśmy też na mniej obleganą plażę między Sarandą a Ksamil (piękne widoki porównywane przez miejscowych do Bora Bora :)).
Oczywiście Albania ma też swoje gorsze strony - na ulicy mona spotkać rodziny żebrzących biedaków, tuż przed Sarandą natkniemy się na kilkanaście baraków składających się na obozowisko (Romów? uchodźców z Kosowa?), ruch samochodowy po Sarandzie jest dość osobliwy - każdy jeździ jak chce, parkuje gdzie chce i jakoś nikt specjalnie się nie przejmuje, że zastawia drogę innym parkując samochód na środku ulicy i udając się do sklepu :)). Jednak niewątpliwie i miejsce i ludzie mają swój urok i zdecydowanie warto się o tym przekonać na własnej skórze.

Faleminderit ;)
Pozdrawiam :)
cro penetrator
Plażowicz
Posty: 6
Dołączył(a): 10.08.2011
Re: Albania (Ksamil, Sarande, Butrint, Himare) + Korfu (2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) cro penetrator » 13.08.2012 14:37

Czy chodzi o tą plażę jak w załączniku ? Widziałaś może tam jakieś apartamenty (z kosmosu/google maps słabo widać).
Nocleg w Nis jest w obrębie moich zainteresowań. Mogłabyś podać jakiś namiar na to miejsce / cena, warunki , sposób rezerwacji.

Ja wyruszam pojutrze :)
Dzięki
Załączniki:
KSA-SAR.jpg
damian_zieba
Turysta
Avatar użytkownika
Posty: 13
Dołączył(a): 11.04.2012
Re: Albania (Ksamil, Sarande, Butrint, Himare) + Korfu (2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) damian_zieba » 13.08.2012 15:27

Mam pytanie ile płaciliście za śniadania w hotelu? rozumiem że w formie bufetu?
zefka
Autostopowicz
Posty: 3
Dołączył(a): 13.08.2012
Re: Albania (Ksamil, Sarande, Butrint, Himare) + Korfu (2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) zefka » 13.08.2012 15:46

Plaży ze zdjęcia nie kojarzę. Plaże między Sarnde a Ksamil wyglądały mniej więcej tak: http://mw2.google.com/mw-panoramio/phot ... 529923.jpg
A Mango Beach tak: http://albania-hotels.edialtour.com/fot ... .com_2.jpg

Namiar na Hostel w Nis: http://pl.hostelbookers.com/hostele/serbia/nis/24131/ Płaciliśmy 10 euro od osoby. Mieliśmy 4-osobowy pokój (więc dla nas akurat) z piętrowymi łóżkami. Minusem było to, że na ulicy pod hostelem było strasznie głośno i ciężko było spać :/ Nie rezerwowaliśmy żadnych miejsc, bo jak zwykle pojechaliśmy na wyjazd na tzw. Jana ;)

Damian - śniadania jedliśmy w Saranda Hotel (a nie w naszym Hotelu Soan). Za sporą michę sałatki greckiej (u nich nazywa się ona Village Salad a po albański Fshati) płaciliśmy 350 leka. Razem z serwowanym z nią pieczywem starczała nam na śniadaniową opcję dla dwojga. W naszym hotelu nie było opcji bufetu, można było skorzystać z dań serwowanych przez właścicielkę - typowego albańskiego fast foodu (hamburger, hot dog za 150 leka, oczywiście wszystko z frytkami w środku ;)).

Pozdr!
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
Albania (Ksamil, Sarande, Butrint, Himare) + Korfu (2011) - strona 10
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone