am1974 napisał(a):joajer napisał(a):Uwaga Ksamil - Totalna porażka
Zdjęcia jakie oglądaliśmy wyglądają jak reklama biura podróży, nijak się mające do rzeczywistości.
Zaczarowani tym klimatem zaplanowaliśmy wyjazd właśnie do Ksamil, choć nie wiem jak nam ta miejscowość umknęła, bo w okolicach Sarandy byliśmy 3 lata temu, no ale... może nie zauważyliśmy.
Aby więcej zwiedzić pojechaliśmy nad Ohrid a potem do Ksamil.
Kilka dni w podróży, temperatura dochodziła na termometrze w aucie do 39st.C.
A samo Ksamil....Porażka!!!
Nie patrzcie na zdjęcia, może po sezonie, dobry aparat + komputer da efekt dobrej reklamy.
Miejscowość tandeta, taka Albańska wiocha jakich wiele, sklepy ze skromnym zaopatrzeniem, ludzie na nas patrzyli jak na małpy w zoo.
Cenowo to dla przykładu: niedroga pizza (pizza to nie obiad-to takie byle co) wynosiła 30zł a najdroższa to ponad 60zł (2000lek)
Osławiony hotel Majestc, za noc dla 2+1 chcieli 40E ale jak płaciliśmy to zażądali 45
Pokoje beznadzieja, może i czyste ale klima (a było prawie 35st.C) po 5-10 minutach się wyłączała, jakieś straszne spadki napięcia tam były, nie było nawet szklanki w pokoju, rano nie było ciepłej wody...
Ale najgorsze są plaże:
nie ma metra kwadratowego aby nie był skomercjalizowany, wszędzie tylko leżaki i parasole pod wynajem, całe plaże i miejsca obok, gdzie się dało teren zajęty
Spędziliśmy 1 noc, o jedną za dużo, nie było ani jednej rzeczy która by nam się spodobała i była na + za pozostaniem tam.
Daliśmy nura do Grecji, jakieś 150km dalej znaleźliśmy ciszę i spokój, piękne złote plaże i dobre warunki i to taniej niż w zasr...m hotelu w Ksamil.
Całe szczęście jest granica z Grecją poniżej Ksamil, nie musieliśmy robić kolejnych setek km,
nie dajcie się oszukać na hasło raj na ziemi, to piekło, chyba że ktoś lubi totalne byle co.
No cóż - moim zdaniem bardzo skrajna ocena - a już ceny tej pizzy to jakiś żart, chyba na telefon z Tirany Ci mieli dowieźć. Masz prawo do własnej opinii - tylko po jednym spędzonym tam dniu taka ocena jest mało miarodajna. Może trzeba jednak czytać relacje innych i pytać o szczegóły, wtedy łatwiej będzie uniknąć rozczarowania...
"sklepy ze skromnym zaopatrzeniem"
Oczekiwałeś Tesco czy Reala w Ksamil...?
każdy ma swoją definicję słowa skromne...
"ludzie na nas patrzyli jak na małpy w zoo"
A tego to nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić i nie byłem tam jeden dzień...
Jakoś tak dziwnie to brzmi w kontekście tego co pisze kolega Kaczaza w innych wątkach w temacie Albanii i Ksamil... Zresztą i tak we wrześniu się wybieram do Ksamil, ja mam inne wrażenia z tamtego roku i tego się będę trzymał...
Pozdrawiam.
Artur
Kiedy, skąd i jaką trasą jedziesz?