napisał(a) zawodowiec » 05.08.2005 22:35
Szybko znajdujemy wspólny język, nie tylko językowo. Górskim doświadczeniem przerastają mnie o głowę, razem lub osobno bywali w Andach, Kanadzie, Alpach, Islandii, Pakistanie, Indiach...
Droga na południe Serbii przez Cacak i Kraljevo mija szybko, aż gdzieś w górach stajemy w korku - roboty drogowe. Mają otworzyć drogę o 12. W kraju gdzie wszystko jest "manana" nie wiemy czy to będzie o 12 dziś czy jutro, na szczęście szybko nas puszczają. Na granicy Kosowa trochę czekamy aż nam wypiszą coś w rodzaju wiz, nie pobierają żadnych opłat. Dalej jedziemy przez Kosovską Mitrovicę, wjeżdżamy na chwilę do stolicy - Prištiny, w mieście wydają się nie obowiązywać żadne przepisy ruchu. Robimy parę fotek i dalej na południe. W kierunku Prizrenu i granicy albańskiej klimaty robią się coraz bardziej bliskowschodnie, a na dwujęzycznych tablicach drogowskazów nazwy serbskie są coraz częściej zamazane farbą.
Na granicy kosowsko-albańskiej w Vrbnicy/Morine chcą od nas kosowskiego ubezpieczenia i są zdziwieni że przy wjeździe do Kosowa nic nam o nim nie powiedzieli. Mówię im że mam zieloną kartę ważną na całą Federację Serbii i Czarnogóry, a oni na to że Kosowo nie ma z Federacją nic wspólnego i jest pod zarządem ONZ. Po chwili negocjacji decydują się nas puścić bez niego ale uprzedzają że przy następnym wjeździe do Kosowa i tak będziemy musieli je kupić, bo Kosowo jest poza systemem zielonej karty.
Pierwsze co nas uderza po wjeździe do Albanii to dużo mniejsza gęstość zaludnienia niż w Kosowie. Droga na razie jest asfaltowa, naokoło piękne górskie widoki. Parę kilometrów za granicą na drodze stoi grupka agresywnie wyglądających nastolatków, jakby coś od nas chcieli, powoli ale zdecydowanie przejeżdżam, w ostatniej chwili niechętnie się rozchodzą coś do nas mówiąc. Dojeżdżamy do miasteczka Kukes, bliskowschodni bałagan i gwar, pytani o drogę miejscowi są przyjaźni.
Jednak na tej stacji benzynowej jakoś na wszelki wypadek nie mamy ochoty tankować, cokolwiek by to nie znaczyło po albańsku
Ostatnio edytowano 05.08.2005 23:38 przez
zawodowiec, łącznie edytowano 10 razy