Witam wszystkich.
Mam od dwóch tygodni poważny dylemat związany z wakacjami w Albanii. Może od początku ... Tydzień temu wróciliśmy z mega udanych wakacji spędzonych w Czarnogórze ( Susanj ). Będąc tak blisko Albanii postanowiliśmy zrobić tam jednodniowy wypad. Odwiedziliśmy Shkoder ( twierdza Rozafa ) oraz Shengjin ( plaża ). Wypad ten był celowy ponieważ planowaliśmy w przyszłym roku pojechać na wakacje właśnie do Albanii.
Jednak od czasu tej wycieczki mam " ból głowy " związany z ewentualnym wakacyjnym wyjazdem do Albanii.
Problem polega na tym, że tak jak twierdza Rozafa okazała się strzałem w " 10 " tak plaża w Shengjin jak i samo miasteczko to totalny niewypał.
Może w skrócie: brudna plaża, brudna woda ( pływające worki, papiery oraz fekalia; cuchnąca moczem woda ) - nie wspomnę już o smrodzie i brudzie na głównej ulicy miasteczka.
Czy tak wygląda pozostała część albańskiego wybrzeża czy też my mieliśmy pecha i tak trafiliśmy ... ? Jakie są Wasze doświadczenia z Albanią w tej kwestii i co ewentualnie możecie z " czystym " sumieniem polecić ?
Aha i jeszcze jedna kwestia, tym razem związana z ruchem samochodowym na albańskich rondach ... Czy oni na każdym takim skrzyżowaniu wymuszają pierwszeństwo - jak się poruszać na rondach w Albanii ?
Dzięki za pomoc i podpowiedzi.