Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Albania i Czarnogóra - pytania, porady

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
Baszka
Globtroter
Posty: 51
Dołączył(a): 09.02.2011
Re: Albania i Czarnogóra 2006 - pytania, porady

Nieprzeczytany postnapisał(a) Baszka » 07.08.2012 19:29

Witajcie,
przekopałam się przez cały wątek, ale prawda jest taka, że od ilości informacji w głowie się kręci ;)
Wybieram się we wrześniu do Albanii i Czarnogóry - planuję zahaczyć o Prokletije :) i tu mam wątpliwości - najpierw, wiadomo, spodobała mi się Maja Jezerce. Ale potem wyszło, że od Czarnogóry za trudno a od Albanii mnie troszkę logistyka przeraża (zwłaszcza to, że znając mojego chłopaka, to chciałby się on wygramolić naszym starym fiacikiem do Tethi, co mogłoby się skończyć jego wieczystym unieruchomieniem gdzieś po drodze ;) ).
Padło więc na Karanfili, jako mimo wszystko trasę wyznakowaną i jednodniową. Zostaje tylko kwestia trudności na tej drodze - bo ja się trochę lamię mimo wszystko w górach. Przeszłam niemal wszystko, co znakowane w Tatrach, ale na takiej Orlej to mi się łańcuch baaardzo przydawał i niezbyt sobie wyobrażam tego rzędu trudności bez niego (zwłaszcza w zejściu). W opisie na summitpost jest jakaś dziwna skala trudności (T3,T4), która mi niezbyt coś mówi. Zawodowiec w swojej relacji nie rozwodził się specjalnie nad trudnościami i nie wiem, czy to dlatego, że są niewielkie, czy też on jest na tyle zawodowy, że po prostu nie robi to na nim wrażenia ;)
Dlatego też pytam, czy moglibyście porównać Karanfili do czegoś w Tatrach?

Drugie pytanie - czy jest możliwy dojazd osobówką do Gusinje z Kruje przez Shkoder-Koplik-Dobrinje czy trzeba przez Podgoricę?
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Albania i Czarnogóra 2006 - pytania, porady

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 07.08.2012 19:37

Baszka napisał(a):Drugie pytanie - czy jest możliwy dojazd osobówką do Gusinje z Kruje przez Shkoder-Koplik-Dobrinje czy trzeba przez Podgoricę?

Z tego co pamiętam, tę drogę przejechał wspomniany a nieobecny tu już od dawna Zawodowiec wraz z Założycielem tego wątku. Opisali to i okrasili swymi zdjęciami w relacji, która pewnie jeszcze jest gdzieś na odległej stronie tego działu. Droga była w dużej części szutrowa, ale dali radę przejechać zwykłą osobówką.

Może Typ napisze więcej o ile nie wyjechał gdzieś na wakacje :) .

Na Karanfilach nie byłem, ale swego czasu wybierałem się, a to znaczy że nie mogą być wiele trudniejsze od Tatr :roll: . Ale masz rację, na Zawodowcu niewiele miejsc mogło chyba zrobić wrażenie :wink: .

Pozdrawiam
typ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 933
Dołączył(a): 27.03.2004
Re: Albania i Czarnogóra 2006 - pytania, porady

Nieprzeczytany postnapisał(a) typ » 07.08.2012 21:51

kulka53 napisał(a):Może Typ napisze więcej o ile nie wyjechał gdzieś na wakacje :) .


Wróciłem z jednych - morskich chorwackich, jestem przed kolejnymi - albańskimi górskimi :-)

Baszka napisał(a):Ale potem wyszło, że od Czarnogóry za trudno a od Albanii mnie troszkę logistyka przeraża (zwłaszcza to, że znając mojego chłopaka, to chciałby się on wygramolić naszym starym fiacikiem do Tethi, co mogłoby się skończyć jego wieczystym unieruchomieniem gdzieś po drodze ;) ).


Przygoda :-), osobówką da się dojechać, choć gdzieś chyba czytałem na forum że w tym roku mocno ucierpiała droga do Thethi. Zawsze można od Bajram Curri i Valbone - tam nie ma problemów z dojechaniem, ale końcówka podejścia pokrywa się z wejściem od Czarnogóry i jest bardziej krucho niż od Thethi.

Baszka napisał(a):Padło więc na Karanfili, jako mimo wszystko trasę wyznakowaną i jednodniową. Zostaje tylko kwestia trudności na tej drodze - bo ja się trochę lamię mimo wszystko w górach. Przeszłam niemal wszystko, co znakowane w Tatrach, ale na takiej Orlej to mi się łańcuch baaardzo przydawał i niezbyt sobie wyobrażam tego rzędu trudności bez niego (zwłaszcza w zejściu). W opisie na summitpost jest jakaś dziwna skala trudności (T3,T4), która mi niezbyt coś mówi. Zawodowiec w swojej relacji nie rozwodził się specjalnie nad trudnościami i nie wiem, czy to dlatego, że są niewielkie, czy też on jest na tyle zawodowy, że po prostu nie robi to na nim wrażenia ;)
Dlatego też pytam, czy moglibyście porównać Karanfili do czegoś w Tatrach?


Byłem tam już z 5 lat temu, więc może mnie pamięć zawodzić, dlatego poniżej kilka zdjęć. Lepiej wyjaśnią trudności, bo do czegoś w Tatrach ciężko porównać - i ekspozycja inna i nagromadzenie trudności różne. Były odcinki gdzie trzeba było sobie pomagać rękami, a za przełączką (Vrata jakieś tam :-)) trochę ekspozycji.
Jeśli będzie taka konieczność spróbuję do czegoś w Tatrach porównać :-)

Kilka zdjęć z podejścia sprzed kilku lat:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Baszka napisał(a):Drugie pytanie - czy jest możliwy dojazd osobówką do Gusinje z Kruje przez Shkoder-Koplik-Dobrinje czy trzeba przez Podgoricę?


Chodzi o drogę Hani Hoti - (obok) Verhmosh - Gusinje przez przejście graniczne Bashkim? Jechaliśmy tamtędy w ubiegłym roku. Osobówką? Kamila (Zawodowca) skodą jechalismy tamtędy chyba 2 razy, ale tylko odcinek ostatni między Bordolec a Gusinje. Myślałem, że w stronę Hani Hoti jest dużo lepiej, ale jak jechaliśmy tamtędy w ubiegłym roku na arbuzach na pace dostawczaka to właśnie zastanawialiśmy się jak dałaby sobie rady tędy skoda. Oczywiście merce beczki jeżdżą tamtędy. Ja też bym chętnie swoim staruszkiem Volvo spróbował. Może już niedługo?

Zdjęcia z odcinka gdzie nie "terepało" na pace i można było robić zdjęcia i w miarę szybko jechać.
Obrazek
Obrazek
Wyżej było gorzej - większe koleiny i podrzucało nami trochę
Jeszcze wyżej - zdjęcie z okolic Bordolec:
Obrazek

No i droga tuż przed przejściem granicznym w Bashkim - nocą

Naokoło przez Podgoricę dłużej, choć może się okazać że mniej spalisz paliwa i czasowo wyjdzie korzystniej. Ale nie ma takich widoków...

Pamiętaj, że Albańczycy bardzo poprawiają stan swoich dróg, tych bocznych również, więc może się okazać że tam już będzie niedługo asfalt :-)
Baszka
Globtroter
Posty: 51
Dołączył(a): 09.02.2011
Re: Albania i Czarnogóra 2006 - pytania, porady

Nieprzeczytany postnapisał(a) Baszka » 07.08.2012 22:24

Dzięki wielkie za odpowiedzi :)

Karanfili mi się podobają, szlak wygląda na taki w zasięgu moich możliwości (choć ta płyta na zdjęciach 3,4 mnie trochę przeraża - gładko, całkiem pionowo i chyba jest gdzie zlecieć).
Wiem też, że z porównaniem z Tatrami jest problem, bo tam wszędzie łańcuch, który znacznie wszystko ułatwia. Z drugiej strony moje doświadczenie z pozaszlakowymi trasami jest małe i tyczy się raczej prostych szczytów (Kończysta, Mały Lodowy), więc też nie da pewnie punktu odniesienia.

W ramach alternatywy przychodzi mi do głowy jeszcze Zla Kolata - dobrze kojarzę, że jest ona łatwiejsza, niż Karanfili?

Odnośnie drogi...pewnie pomyślimy jeszcze na miejscu, ale szutrowy skrót mnie trochę ciekawi :) autko niby ma przyzwoity prześwit a kierowca zacięcie do takich dróg ;) więc można próbować :)

Btw nie znacie może przypadkiem namiarów na albańską pomoc drogową? xD funkcjonuje coś takiego tam w ogóle? Z Rumunii kojarzę obrazek, gdzie niemal w każdej wsi był jakiś "autoservis" - czy w Albanii można liczyć na coś podobnego? :)
Racibor
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 116
Dołączył(a): 08.08.2006
Re: Albania i Czarnogóra 2006 - pytania, porady

Nieprzeczytany postnapisał(a) Racibor » 10.08.2012 17:00

Witajcie po długiej przerwie na forum.
Garść świeżych informacji, wróciłem stamtąd trzy tygodnie temu.

Maja e Jezercës
Znakowany szlak z Thethi na Maja e Jezercës prowadzi przez q. Pejes (jest tam wyraźny drogowskaz kierujący idących na szczyt w dolinę na północ), q. Jezerces, liq. Jezerces i dalej tak jak od strony Czarnogórskiej. Na q. Pejes nie ma drogowskazu ani szlaku prowadzącego na szczyt drogą którą my kiedyś chodziliśmy i o której tu kiedyś pisaliśmy. Jest to droga krótsza, ale moim zdaniem trudniejsza technicznie i orientacyjnie.
Na pokonanie znakowanej trasy, niezależnie od tego czy wyjdziemy z Thethi czy Gusinje najlepiej poświęcić trzy dni nocując przy jeziorach. Wejście na szczyt jest możliwe tylko przy dobrej pogodzie.

Karanfil
Najtrudniej jest za przełęczą (to chyba pierwsze zdjęcie) bo jest wąsko i nie widzimy co czeka nas dalej - zauważyłem, że tam sporo osób się wycofuje. Do przełęczy (zdjęcia 3 - 6) nie ma większych trudności. Polecam drogę w górę przez Šuplja vrata, na początku tak jak na Očnjak, a zejście bezpośrednio do doliny.

Kolata
Na trasie z Vusanje nie ma większych trudności. Zwykle schodzi się tą samą trasą, ale można też przez Bor zejść do Gusinje.

Dojazd, drogi.
Trasa Koplik - Dedaj - Boge - Theth jest rozjeżdżona przez przejeżdżające tamtędy kawalkady samochodów 4x4 ale ostrożnie jadąc samochodem osobowym przejechać się da.
Z Theth przez Nicaj , Kiri, Prekal do Szkodry samochód miejski nie przejedzie. Na tym odcinku spotyka się często przeładowane samochody zwożące drzewo.

Trasa Hoti, Rapsh, Tamarë, Vermosh, Gusinje jest w przebudowie. Po stronie Albańskiej między Rapsh i Tamarë droga jest poszerzana, pracuje ciężki sprzęt i często trzeba czekać na przejazd. Z Vermosh do granicy jest asfalt. Po stronie czarnogórskiej również poszerzają drogę, nie ma asfaltu. W najgorszym stanie jest odcinek od q. Bordolecit do Vermosh, ale da się tam przejechać. Ja dwukrotnie pokonałem tą drogę Oplem Corsą.

Prom Komani - Fierze nie przewozi już samochodów.
Kursuje tylko mały statek zabierający ludzi i zwierzęta.
Wszyscy radzą by jechać do Bajram Curi i Valbony autostradą przez Kosowo.

Warsztatów samochodowych w Albanii jest sporo, z prostymi naprawami nie będzie więc problemu.
typ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 933
Dołączył(a): 27.03.2004
Re: Albania i Czarnogóra 2006 - pytania, porady

Nieprzeczytany postnapisał(a) typ » 10.08.2012 19:47

Racibor napisał(a):Z Vermosh do granicy jest asfalt. Po stronie czarnogórskiej również poszerzają drogę, nie ma asfaltu. W najgorszym stanie jest odcinek od q. Bordolecit do Vermosh, ale da się tam przejechać. Ja dwukrotnie pokonałem tą drogę Oplem Corsą.


No proszę, już zalali asfaltem, pewnie w tym roku dopiero...
Odcinek między Bordolec a Vermosh jest na którymś zdjęciu powyżej.. Tak jak piszesz, da się osobowym :-)

Racibor napisał(a):Prom Komani - Fierze nie przewozi już samochodów.
Kursuje tylko mały statek zabierający ludzi i zwierzęta.
Wszyscy radzą by jechać do Bajram Curi i Valbony autostradą przez Kosowo.


To już nie to samo, ehhhh, dobrze że jeszcze zdążyliśmy przepłynąć promem kilka lat temu....
Baszka
Globtroter
Posty: 51
Dołączył(a): 09.02.2011
Re: Albania i Czarnogóra 2006 - pytania, porady

Nieprzeczytany postnapisał(a) Baszka » 12.08.2012 17:07

Wielgachne dzięki za informacje :) nasza górska i bezdrożna działalność będzie mocno zależeć od pogody - wyjazd zaplanowany z dużym wyprzedzeniem i nie sposób przewidzieć, jak to będzie wtedy wyglądać.
bekum
Autostopowicz
Posty: 3
Dołączył(a): 01.08.2006
Re: Albania i Czarnogóra 2006 - pytania, porady

Nieprzeczytany postnapisał(a) bekum » 10.10.2012 15:30

Witajcie,
Proszę o waszą poradę. Przebywam aktualnie w Czarnogórze. Przekraczałem granicę Serbsko -Czarnogórską w Dobrakovo. NA granicy Pani celnik wymusiła ode mnie 50 Euro "opłaty" za brak zielonej karty - chciałem takową zakupić na granicy ale podobno się skończyły .... Na domiar złego Pani celnik odradziła podróż przez to samo przejście graniczne bo będą kłopoty... Chciałem wracać pociągiem Bar - Belgrad ale tą opcję również odradziła. W zasadzie dostałem polecenie aby wracać przejściem granicznym Dracenowac. Tam się mają nie czepiać.
Moje pytanie jest następujące - czy mogę mieć problemy na granicy przy powrocie z Czarnogóry ? Czy wracając pociągiem odprawa graniczna jest już w Barze ? Najchętniej to bym tą kartę dokupił ale nie bardzo wiem gdzie to zrobić.

Pozdrawiam ze słonecznego Petrovac.
jarecky82
Plażowicz
Posty: 6
Dołączył(a): 07.04.2012
Re: Albania i Czarnogóra 2006 - pytania, porady

Nieprzeczytany postnapisał(a) jarecky82 » 10.10.2012 16:07

bekum napisał(a):Witajcie,
Proszę o waszą poradę. Przebywam aktualnie w Czarnogórze. Przekraczałem granicę Serbsko -Czarnogórską w Dobrakovo. ...[cut]
.... Tam się mają nie czepiać.
Moje pytanie jest następujące - czy mogę mieć problemy na granicy przy powrocie z Czarnogóry ? Czy wracając pociągiem odprawa graniczna jest już w Barze ? Najchętniej to bym tą kartę dokupił ale nie bardzo wiem gdzie to zrobić.

Pozdrawiam ze słonecznego Petrovac.


Witaj!
Moim zdaniem powinieneś spróbować wracać normalnie tak jak chcesz, czyli pociągiem z Baru. W najgorszym wypadku dostaniesz kolejne 50 euro "mandatu". Z drugiej strony jak już zapłaciłeś raz to drugi chyba nie powinieneś, masz jakieś pokwitowanie pierwszej opłaty?
Jak ja wracałem z Czarnogóry w stronę Dubrovnika, to na granicy celnicy popatrzyli tylko na tablice rejestracyjne i kazali jechać, nie sprawdzali żadnych dokumentów. Było to na początku września i był dość duży ruch na granicy (tzn. szło płynnie bez korka jakiegoś giganta, jakieś 10 minut czekania).
Reasumując, na Twoim miejscu bym się nie przejmował, fakt, szkoda kasy, ale za to nie pójdziesz siedzieć, więc ciesz się wakacjami! :)
Takie jest moje zdanie, ale poczekajmy, może ktoś z Weteranów MNE zabierze głos :)
Miłego i spokojnego wypoczynku życzę.
bekum
Autostopowicz
Posty: 3
Dołączył(a): 01.08.2006
Re: Albania i Czarnogóra 2006 - pytania, porady

Nieprzeczytany postnapisał(a) bekum » 10.10.2012 18:50

50 Euro do paszportu i tak żeby kamery nie widziały ....
przepioor
Odkrywca
Posty: 89
Dołączył(a): 20.06.2012
Re: Albania i Czarnogóra 2006 - pytania, porady

Nieprzeczytany postnapisał(a) przepioor » 10.10.2012 19:13

bekum napisał(a):Czy wracając pociągiem odprawa graniczna jest już w Barze ?

Jechaliśmy w lipcu tego roku autokuszetką z Novego Sadu do Baru. W Novym Sadzie jaki i Barze zero jakiejkolwiek odprawy celnej! Pana kierującego załadunkiem samochodów w Novym Sadzie interesował tylko odcinek biletu na przewóz samochodu. Pan był ubrany w dzinsy i koszulkę polo i na 100% nie był celnikiem tylko pracownikiem Kolei Serbskich. Po przyjeździe do Baru też kilku panów w roboczych ciuchach nadzorowało wyładunek samochodów - i tu nie zauważyłem żadnego celnika ani straży granicznej. Paszporty sprawdzali nad ranem w pociągu na granicy SRB/MNE ale nikt nas nie pytał, czy przewozimy samochód. Tak że moim zdaniem możesz śmiało wracać pociągiem.
Pozd.
Jacek
erika
Autostopowicz
Posty: 1
Dołączył(a): 28.01.2013
Re: Albania i Czarnogóra 2006 - pytania, porady

Nieprzeczytany postnapisał(a) erika » 28.01.2013 18:27

Witam,

Wiem że w albanii opalanie sie toples jest zakazane, jednak chcialabym sie dowiedziec czy sa gdzies plaże dla naturystów lub tez plaże gdzie spokojnie można opalać sie w taki sposób?
Prosze o odpowiedz i dziekuje
Kaczaza
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 45
Dołączył(a): 19.05.2012
Re: Albania i Czarnogóra 2006 - pytania, porady

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kaczaza » 28.03.2013 19:49

@erika

Takich dzikich plaż jest tam bardzo duuużo. Znajdziesz dla siebie spory kawał plaży i możesz się tam opalać całkowicie nago i nikt tam nawet nie zajrzy :-) Ja piszę o miesiącu np. czerwiec/lipiec, bo wtedy byłem i mogłem sobie znaleźć swój kawałek plaży.
rafgrzeg
Croentuzjasta
Posty: 282
Dołączył(a): 20.06.2012
Re: Albania i Czarnogóra 2006 - pytania, porady

Nieprzeczytany postnapisał(a) rafgrzeg » 05.05.2013 16:55

Moi drodzy...
wiele miałem pomysłów na tegoroczne wakacje, ale decyzja zapadła...spędzamy tydzień w Macedonii w okolicach Ochrydy i tydzień w Czarnogórze gdzieś w okolicach Baru...
czytam i czytam, ale wątpliwości pojawiają się, jaką trasę wybrać jadąc z Ochrydy do Baru...
google mówi tak:
Rrajce, Elbasan, Tirana, Lezhe, Shkodra (skręt przed), Sukobin, Krute, Bar.
http://tnij.org/vlaf

Pytanie - czy taka droga jest ok dla osobówki, czy napotkam na tej trasie na jakieś niespodzianki typu brak asfaltu?
Czy na tej trasie są jakieś płatne odcinki? Czy warto trzeba pchać się przez Tiranę, czy może jest jakiś objazd?

Dla wyjaśnienia będę jechał w lipcu w niedzielę...google mówi, że trasa zajmie 4 godziny, ale coś mi się nie chce wierzyć...

Pomożecie :D
Ostatnio edytowano 06.05.2013 19:40 przez rafgrzeg, łącznie edytowano 1 raz
przepioor
Odkrywca
Posty: 89
Dołączył(a): 20.06.2012
Re: Albania i Czarnogóra 2006 - pytania, porady

Nieprzeczytany postnapisał(a) przepioor » 05.05.2013 17:47

Witaj!
Jechałem w zeszłym roku (lipiec 2012) z Baru do Ksamil w Albanii (na samym południu) i z powrotem.
Odcinek Bar - granica MN/AL (Sukobin/Muriqan) bardzo kręty i wąski ale asfalt spoko.
Potem w Albanii do Tirany też spoko - miejscami droga szybkiego ruchu (prawie autostrada) było kilka odcinków w budowie (szutrowych) ale w Albani drogi buduje się z prędkością światła :) wiec pewnie w tym roku cały odcinek będzie ukończony. Nie znam niestety stanu drogi z Tirany przez Elbasan do granicy z Macedonią a chętnie się dowiem jak wygląda, bo też planuję przejazd w tym roku tą trasą.

Pozdrawiam
Jacek

PS. W Albanie nie ma jeszcze płatnych dróg
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
Albania i Czarnogóra - pytania, porady - strona 66
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone