Albania i Czarnogóra - pytania, porady

Witam wszystkich i życzę szczęśliwego Nowego Roku!

Kiedy widzę za oknem burą bezśnieżną zimę zaczynam myśleć o wakacjach. Teraźniejszy kurs euro raczej wymusza szukania "tańszych krajów", więc pomyślałem o Albanii. Nie byłem nigdy w tym kraju dlatego proszę o kilka odpowiedzi na pytania, które ułatwią mi zaplanowanie zwiedzenia kraju - pytam się o wybrzeże morskie:

1. Czy kempingi są bezpieczne i posiadają, chociaż część standardu, jaki można spotkać w sąsiedniej Czarnogórze czy Chorwacji?

2. A może kwatery, jakie są ceny i jakie jest ich zagęszczenie (czy łatwo znaleźć)?

3. Czy trzeba je rezerwować, czy można przyjechać na miejsce z "biegu" (sierpień)?

4. Hotele i Motele - słyszałem że można zanocować poniżej 10e/osoba wraz ze śniadaniem - czy to prawda? I gdzie takich szukać?

5. Czy ktoś mógłby mi polecić jakieś ładne i spokojne miejsce nad morzem, może jakieś zatoczki do nurkowania?

6. I jeszcze jedno: czy ktoś zdobywał Maja e Jezercës w górach? Może jakieś wskazówki, czy góra jest trudna, jak się dostać pod nią i gdzie można zostawić samochód na kilka nocy bez stresu, że ktoś go lub jego zawartość sprywatyzuje?

Będę wdzięczny za info, bo jak już wspominałem kraj dla mnie jest zupełnie nieznany, a nie chce narażać dzieci na długie szukanie kwatery, zasyfione plaże, czy ekstremalne przeżycia górskie...

paweł_ko napisał(a):

Kiedy widzę za oknem burą bezśnieżną zimę zaczynam myśleć o wakacjach. Teraźniejszy kurs euro raczej wymusza szukania "tańszych krajów", więc pomyślałem o Albanii. Nie byłem nigdy w tym kraju dlatego proszę o kilka odpowiedzi na pytania, które ułatwią mi zaplanowanie zwiedzenia kraju - pytam się o wybrzeże morskie:

1. Czy kempingi są bezpieczne i posiadają, chociaż część standardu, jaki można spotkać w sąsiedniej Czarnogórze czy Chorwacji?

2. A może kwatery, jakie są ceny i jakie jest ich zagęszczenie (czy łatwo znaleźć)?

3. Czy trzeba je rezerwować, czy można przyjechać na miejsce z "biegu" (sierpień)?

4. Hotele i Motele - słyszałem że można zanocować poniżej 10e/osoba wraz ze śniadaniem - czy to prawda? I gdzie takich szukać?

5. Czy ktoś mógłby mi polecić jakieś ładne i spokojne miejsce nad morzem, może jakieś zatoczki do nurkowania?

6. I jeszcze jedno: czy ktoś zdobywał Maja e Jezercës w górach? Może jakieś wskazówki, czy góra jest trudna, jak się dostać pod nią i gdzie można zostawić samochód na kilka nocy bez stresu, że ktoś go lub jego zawartość sprywatyzuje?

Będę wdzięczny za info, bo jak już wspominałem kraj dla mnie jest zupełnie nieznany, a nie chce narażać dzieci na długie szukanie kwatery, zasyfione plaże, czy ekstremalne przeżycia górskie...

Już miałem Ci odpisywać na kolejne podpunkty, ale jak doszedłem do szóstego po mi szczęka opadła
Jak ją podniosę to pewnie odpiszę... Temat w którym zadałeś pytanie poświęcony jest w dużej części Maja Jezerce. Zobacz choćby pierwszą stronę tego tematu gdzie od razu rozmawiamy o MJ...

Kolejnych kilka tematów dotyczących zdobywania Majki jest na tym forum:

http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=860 ... ja+jezerce
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=148 ... ja+jezerce
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=186 ... ja+jezerce

itd...

Ano właśnie... Typowi się nie dziwię, bo z posta wynika, że wyprawa będzie z dziećmi- zatem.... wejście na M.J. nie należy do łatwych (i jest krucho!), także dzieci bym tam nie brał- no chyba że macie linę i są to dobrze zaprawione w skale dzieci....
No i czy Ty jesteś zaprawiony w takich wejściach...
To nie Tatry, że szlaki prowadzą i ludzie co rusz chodzą.

Chodziło mi o to, że w temacie dotyczącym w głównym stopniu Maja Jezerce, gdzie cały czas są informacje na jej temat, na temat dojazdu, podejścia, na temat trudności, są mapy, linki, itd, pojawiło się pytanie z pkt 6, później już nie czytałem, więc nie doszedłem nawet do informacji o dzieciach . Nie lubię w taki sposób odpisywać jak odpisałem, raczej tak nie robię, więc szybko się reflektuje i szybko odpisuje krótko, reszta do wyczytania na forum.

paweł_ko napisał(a):1. Czy kempingi są bezpieczne i posiadają, chociaż część standardu, jaki można spotkać w sąsiedniej Czarnogórze czy Chorwacji?

Nie korzystałem, nie spotkałem się z kempingami znanymi nam z innych krajów (z infrastrukturą). Może już są...

paweł_ko napisał(a):2. A może kwatery, jakie są ceny i jakie jest ich zagęszczenie (czy łatwo znaleźć)?

Jeśli chodzi o jakieś apartamenty blisko plaży to raczej trzymają już europejską (a nawet wyższą) cenę. Najtaniej spaliśmy chyba za 20 EUR/3 osoby, ale to było bardzo daleko od plaży, ceny z sezonu (pytasz o wybrzeże). Były i duuużo droższe i raczej drożej trzeba byłoby kalkulować...

paweł_ko napisał(a):3. Czy trzeba je rezerwować, czy można przyjechać na miejsce z "biegu" (sierpień)?

Zależy gdzie. My jechaliśmy zawsze w ciemno. Byliśmy też raz w sierpniu i raczej nie chcę powtarzać tego . Bardzo dużo ludzi, szczególnie mieszkających na stałe poza Albanią, korki w okolicach miejscowości turystycznych nad wybrzeżem, choć cały czas budują drogi szybkiego ruchu powoli rozładowując mniejsze drogi....

paweł_ko napisał(a):4. Hotele i Motele - słyszałem że można zanocować poniżej 10e/osoba wraz ze śniadaniem - czy to prawda? I gdzie takich szukać?

Raczej nie na wybrzeżu w sezonie. Wybrzeże jest bardzo drogie jeśli chodzi o hotele.

paweł_ko napisał(a):5. Czy ktoś mógłby mi polecić jakieś ładne i spokojne miejsce nad morzem, może jakieś zatoczki do nurkowania?

Nie nurkuję, więc nie wiem gdzie najlepiej i jakie są kryteria

paweł_ko napisał(a):6. I jeszcze jedno: czy ktoś zdobywał Maja e Jezercës w górach? Może jakieś wskazówki, czy góra jest trudna, jak się dostać pod nią i gdzie można zostawić samochód na kilka nocy bez stresu, że ktoś go lub jego zawartość sprywatyzuje?

Do poczytania od pierwszej strony tego tematu i w linkach które podałem wcześniej. Pisać mógłbym długo.
Piękna góra, piękne góry, z roku na rok coraz bardziej zaludniane przez turystów. Podejście możliwe z dwóch stron, nieco łatwiej od Thethi, trudniej od Valbone. Trudności tatrzańskie (ale nie ma łańcuchów oczywiście ani wytyczonych szlaków - o czym pisał już Fatamorgana), ale jest też kruszyzna na samej górze. Jeśli jest dobra widoczność to nie powinno być orientacyjnych trudności.
Jeszcze jeden czynnik który można rozpatrywać w kategoriach trudności to "osamotnienie". Jeśli coś Ci się stanie nikt Ci nie pomoże, no chyba że jacyś inni turyści, których z roku na rok przybywa.
Samochód można bezpiecznie zostawić u kogoś z "tambylców" (może w grę wchodzić jakaś mała opłata za "opiekę") w Thethi (albo w Boge jeśli nie dojedziesz do Thethi) lub też podchodząc z drugiej strony - w Valbone. Trudności dokładnie sam ocenisz po zdjęciach i opisach
Może się spotkamy

To tak bardzo skrótowo...

paweł_ko napisał(a):Będę wdzięczny za info, bo jak już wspominałem kraj dla mnie jest zupełnie nieznany, a nie chce narażać dzieci na długie szukanie kwatery, zasyfione plaże, czy ekstremalne przeżycia górskie...

Plaże czyste wszędzie nie będą to fakt, musisz liczyć się z innym pojmowaniem porządku niż to do którego jesteś przyzwyczajony. Góry są jeszcze (chyba) dzikie, choć już coraz mniej. Do sierpnia dużo czasu, na pewno informacji jest bardzo dużo, choćby na tym forum, jest kilka relacji z wyjazdów rodzinnych nad morze jak i kilka relacji z wyjazdów górskich, więc podejmiesz dobrą decyzję.

Powodzenia!

PS. A miało być krótko...

Dzięki za szybką odpowiedź, ale już się tłumacze:

Pik był tematem "doklejonym", rozchodziło mi się o info które już otrzymałem - jest krucho i jak sądzę nieco trudno (II!). Owszem jesteśmy zaprawieni w skale, sam się wspinam, ale dzieci nie wystawiam na ekstremy. (Na Bałkanach mamy kilka pików zaliczonych, ale jednak były to szczyty turystyczne - Musała, Mitikas, Wichreń, czy oststniego sezonu Bobotov Kuk). Dlatego moje pytanko o najwyższy szczyt gór Dynarskich - chociaż spodziewałem się właśnie takiej odpowiedzi.

Ale wciąż proszę o polecenie mi miejsca nad morzem i info na temat noclegów, przejazdu, wjazdu, winiet itp...

paweł_ko napisał(a):Dzięki za szybką odpowiedź, ale już się tłumacze:

Pik był tematem "doklejonym", rozchodziło mi się o info które już otrzymałem - jest krucho i jak sądzę nieco trudno (II!). Owszem jesteśmy zaprawieni w skale, sam się wspinam, ale dzieci nie wystawiam na ekstremy. (Na Bałkanach mamy kilka pików zaliczonych, ale jednak były to szczyty turystyczne - Musała, Mitikas, Wichreń, czy oststniego sezonu Bobotov Kuk). Dlatego moje pytanko o najwyższy szczyt gór Dynarskich - chociaż spodziewałem się właśnie takiej odpowiedzi.

Ale wciąż proszę o polecenie mi miejsca nad morzem i info na temat noclegów, przejazdu, wjazdu, winiet itp...

Przeczytaj choćby relację KOLa z maja do której linkowałem na poprzedniej stronie. Tam było z tego co pamiętam opisanych kilka ciekawych miejsc na wybrzeżu, co prawda relacja jest z maja, więc będzie się wydawać że jest wszędzie pusto, ale dużo się dowiesz...
WIniet nie ma. Kiedys na granicy przy wyjeździe płaciło się jakiś podatek drogowy (ok 1 EUR/dzień pobytu), ale ostatnio już chyba 2 czy 3 razy od nas tego już nie żądali.
Co do stopnia trudności to się nie wypowiem bo nie znam dokładnie UIAA, ale Kamil (vel Leon Zawodowiec) na pewno się odezwie i Ci wyjaśni wszystko. Nie sądzę żeby była gdzieś "dwójka". Jeśli na Mytikas wszedłeś to dzieci raczej wyrosły z pieluch i ekspozycja im jest znana. Musała czy Bobotov rozpatrując w tych kategoriach byłaby łatwiejsza.

paweł_ko napisał(a):Ale wciąż proszę o polecenie mi miejsca nad morzem i info na temat noclegów, przejazdu, wjazdu, winiet itp...

W sierpniu byliśmy kilka dni w Ksamil. Było dość ciężko znaleźć kwaterę, bo jak nam na miejscu powiedziano, od 1 do 20 sierpnia jest tam szczyt sezonu.
Nocowaliśmy w Hotelu Bujari http://www.hotelbujari.webs.com Znajduje się na końcu miejscowości, obok jednej z plaż. Za 3-osobowy pokój płaciliśmy 35 euro. Minusem były codzienne przerwy w dostawach energii elektr. Było to szczególnie radosne, gdy stało się pod prysznicem

Cztery lata temy spaliśmy w Dhermi i płaciliśmy 10 euro od osoby. Nocleg przy plaży. Dwa lata temu spaliśmy w Hotelu Regina w Rradhime (w relacji trochę zdjęć i strona hotelu) i płaciliśmy 25 euro za dwójkę ze skromnym śniadaniem. W tamtym roku byliśmy pięć dni w Himarze na plaży Livadi (polecam!!!), cena to 25 euro za trzy osoby dorosłe i dwójkę dzieci. Kwatera nazywała się Villa Calliope. W relacji masz dużo zdjęć z wybrzeża i strony noclegów, z tym, że tak jak pisał wyżej Typ, ja zawsze jeżdżę przed sezonem i trzeba brać to pod uwagę.

Wielkie dzięki za odpowiedzi!

Właśnie na celowniku jest Himara, z tego co się już zorientowałem jest tam jakiś kemp, ale jak byś miał namiar na tą kwaterę "Villa Calliope" to prosiłbym o podesłanie. Właśnie wbiłem nazwę w google i chyba mam całą Europę... A niewątpliwie miejsce, to w Albanii, jest piękne!

Co do gór to jeszcze dokładnie przeglądnę relacje i mapy(?). Może tam, a może nie: może Tiglav (SLO), może masyw koło jeziora Szkoderskiego w Macedonii. To jeszcze temat otwarty.

A wracając do wybrzeża morskiego to jakby ktoś miał adresy kwater w południowej części Albanii w kierunku Sarandy, najchętniej na jakimś zadupiu, to proszę o podrzucenie tematu.

Tutaj masz namiary.

Kolego KOL byłbym wdzięczny gdybyś odezwał się do mnie na maila adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl miałbym do Ciebie kilka pytań związanych z wyprawą do Czarnogóry, a widzę herb klubu piłkarskiego w avatarze to na pewno się dogadamy.

paweł_ko napisał(a):Pik był tematem "doklejonym", rozchodziło mi się o info które już otrzymałem - jest krucho i jak sądzę nieco trudno (II!).

typ napisał(a):Co do stopnia trudności to się nie wypowiem bo nie znam dokładnie UIAA, ale Kamil (vel Leon Zawodowiec) na pewno się odezwie i Ci wyjaśni wszystko. Nie sądzę żeby była gdzieś "dwójka".

Wywołany się odzywam
Idąc na Jezerce od pd-zach. czyli od Qafa Pejes i katunu, niedaleko pod szczytem wchodząc na grań jest miejsce I (wg mnie) - kilka metrów po solidnej skale, tylko trzeba je znaleźć. Dalej do szczytu łatwiej niż I ale bardzo krucho.
Od północy czyli od 6 jezior, w kopule szczytowej w żlebie może być miejsce II (też wg mnie) i do tego kruche, ale szlak jest znakowany i nie ma trudności orientacyjnych jak z drugiej strony. W górnej części kopuły szczytowej te drogi się łączą.
Z tego co czytam chcecie iść tą pierwszą drogą, to w razie czego jeszcze pogadamy o orientacji w terenie. Tu jest opis tego wejścia w jednej z moich starych relacji. Niektóre foty poznikały ale można sobie wyrobić jakieś zdanie.
Najlepszego w Nowym Roku!
Kamil

Parę rad ode mnie:
- Odpuść Albanię w sierpniu (byłem raz i uciekałem - tłumy!)
- Hotele tak jak już wspomnieli Przedmówcy - w cenach 40 euro + (mówię o jednej nocy dla 2-3 osób, tradycyjnie im dłużej tym taniej)
- Polecam wyjazd w czerwcu - ciepło i pusto (w Durres spaliśmy w 3 osoby w hotelu który był przygotowywany do sezonu za 15 euro, nowy pokój przy samej plaży w Mali i Robit)
- W sezonie ruch na drogach jest olbrzymi, poza jest spokojnie szczególnie w miejscowościach/miastach
- Warto zobaczyć południowo-wschodnią Albanię - Korca i okolice są b.sympatyczne (Voskopoja itd.)
- Kempingi się pojawiają np. http://www.movingculture.org/new/home/index.php ale to raczej wyjątek niż reguła
- Warto jechać w ciemno, jeżeli nie masz b.wysokich wymagań zawsze coś znajdziesz
- Wybrzeże Albańskie bardzo różni się charakterem, w okolicy Durres (samo miasto paskudne, ale na południe od niego są fajne okolice i plaże) jest tak bardziej "Bałtycko", a na południu "Chorwacko"
- Jedzenie w knajpach jest bardzo przystępne cenowo
- Na drogach panuje chaos ale jest dość bezpiecznie - jeździ się dość wolno
- Albańczycy są niesamowicie przyjaźni
- i jeszcze raz na koniec - nie jedź w sezonie, prawdziwy klimat Albanii czuć gdy nie ma tłumu turystów
Pozdrawiam

Jeszcze raz dzięki wszystkim za odpowiedzi.

Na Albanię napaliłem się w zeszłym roku podczas pobytu w Czarnogórze. Bałem się wtedy przekroczyć granicę, ponieważ nie miałem opracowanego kraju, gdzie jechać i czego się spodziewać. Trochę mi się odechciało jak przeczytałem o tłumach, ale co do terminu nie mam innego wyboru - nie mogę jechać w czerwcu czy wrześniu, bo dzieci do szkoły... A właśnie z Czarnogóry to mam mieszane wspomnienia: tłumy na wybrzeżu, mały wybór miejsc noclegowych i głośne kempingi. Pozostaje liczyć na dobry kurs złotego w wakacje, czego wszystkim i sobie życzę!

O wybrzeżu niewiele Ci powiem, dawno tam nie byłem, a od 2006r. dużo się zmieniło.
Bardziej podobało mi się południe, stare prawie opuszczone miasto Himara i puste wówczas plaże w okolicy.
Dzikie plaże na północy były bardzo brudne.

Jeżeli wybierzesz się do Albanii, zastanów się czy nie lepiej wejść na Koraba. Jest wyższy a znacznie łatwiejszy, bardziej odpowiedni na wycieczkę z dziećmi w wieku szkolnym.
W Góry Północnoalbańskie najlepiej jechać w początku lipca. Przygodę z nimi lepiej zacząć od strony czarnogórskiej - jest lepiej oznakowana, są mapy i przewodnik.
W dolinie Grbaja każdy znajdzie cos dla siebie, od tras prawie spacerowych do takich jak wejście na Karanfila, przed szczytem którego wiele osób wycofuje się ze względu na ekspozycję.

Myślę. że ta prelekcja Cię zainteresuje. Niewykluczone, że i ja się tam zjawię.