pelkin1971 napisał(a):Jak na tą chwile to skłaniam się ku Ksamil za waszą radą.
Jak będziesz w Ksamil nie przeraź się widokiem licznych zawalonych szkieletów niedokończonych domów . To nie wynik zawiści i waśni sąsiedzkich ani też nie skutki trzęsienia ziemi.... prawdopodobnie to efekt rozprawiania się z samowolami budowlanymi
A z atrakcji w tej okolicy możesz rozważyć jeszcze promową wycieczkę na Korfu. Jeden z forumowiczów pisał że płynął z Sarandy małym samochodowym promem który kursuje raz dziennie. Zapewne są też inne możliwości.
TUTAJ trochę przykładów ruin i plaża między Sarandą i Ksamil na której spędziliśmy noc