PAP napisał(a):1) Prom z Komani wypływa tylko raz dziennie ? Jak Wy płynęliście to jakieś samochody zostały na brzegu? Ten prom płynie dalej do granicy z KS?
Nie wiem do końca kiedy pływa ten prom. Godziny, które znaleźliśmy w necie nie sprawdziły się, dlatego jeśli musiałbym odpowiedzieć na to pytanie to powiedziałbym: prom płynie rano
. Wypłynęliśmy po 10, płynęliśmy prawie 3 godziny i nie minęliśmy żadnego innego promu płynącego z przeciwka.
Ale...
Ale skoro pełny prom dobił ok 9 do przystani w Komani, to znaczy że wypłynął z Fierze pewnie około 6 rano. Gdy dopłynęliśmy do Breglume na prom już czekały samochody, więc podejrzewam, że wrócił jeszcze po południu do Komani i być może tam jeszcze raz się "załadował". Ale to wszystko moje przypuszczenia i gdybym jeszcze raz tamtędy miał płynąć to zrobiłbym tak samo jak ostatnio, czyli dotarłbym tam w nocy. Rano kolejka oczekujących na dole była długa. Widać ją (słąbo) na środku zdjęcia:
My wjechaliśmy na górę w nocy, kiedy droga była jeszcze otwarta. Rano policjant blokuje drogę na dole na moście i wpuszcza samochody do załadunku dopiero wtedy gdy zjedzie na dół ostatni samochód rozładowany z promu. Oczywiście są też i wyjątki. Busy mają chyba pierwszeństwo bez względu na to o której godzinie dotrą do kolejki. Nie jestem w stanie powiedzieć czy dużo (czy w ogóle) samochodów zostało na dole, bo po prostu "dołu" nie widać z przystani. Na zdjęciu poniżej widać gdzie "nocowaliśmy" - tuż przed wjazdem do tunelu i widok z drugiej strony na całą przystań
Na tym drugim zdjęciu widać, że co najmniej 3 samochody się nie zmieściły i czekają na następny prom.... Nie wiem czy to jedyni którym brakło szczęścia.
Prom nie płynie nigdzie dalej poza Fierze (Breglume) ze względu na to, że w Fierze jest kolejna zapora spiętrzająca wodę kilkaset metrów wyżej niż poziom jeziora Komani na odcinku Komani-Fierze.
PAP napisał(a):2) Ile czasu jechaliście z Bajram Curri tym szutrem do Valbone?
Około dwóch godzin. Początek był tragiczny, droga zniszczona przez deszcze i jakieś roboty budowlane, trzeba było mocno kręcić i szukać takich opcji, żeby nie zawiesić się. Później było lepiej, co widać na poniższym zdjęciu, choć nas zmyliła piękna nowa wąska asfaltowa droga, która zaczynała się za Bajram Curri, gdzieś w haszczach, ale nie prowadziła do Valbone.
PAP napisał(a):3) W Valbone nie ma absolutnie żadnej szansy na nocleg? Kwatera prywatna, hotel, domek kampingowy ?
Hotel - brak. Są tylko ruiny jakiegoś niedokończonego hotelu.
Kwatera prywatna - podobno można. Francuzi, którzy byli w tym samym czasie w Valbone mieszkali u kogoś. Nie pamiętam dokładnie, ale płacili jakieś grosze. "Centrum Informacji Turystycznej" jest bar
. Tam można zjeść, wypić, załatwić nocleg itd... Fajny klimat. Bar to ten budynek w tle:
PAP napisał(a):4) 'Shit way' z Fierze do skrzyżowania z drogą Shkodra - Kukes ... z mapy wynika, że to ok. 60 km ... ile czasu to jechaliście ? Jak ma się ta droga w sensie jakości do odcinka nadmorskiego Dhermi - Borsh ?
Co do czasu - nie pamiętam dokładnie, nie jechaliśmy cały czas, bo były kapitalne widoki więc się zatrzymywaliśmy, ale chyba trzeba liczyć spokojnie 3 godziny.
Chyba że poprawią nawierzchnię, bo to czym jechaliśmy przypominało przygotowania do jakiegoś remontu. A może te przygotowania się ciągną od wielu lat.... Jak dla mnie niektóre odcinki były dużo gorsze od nadmorskiego odcinka drogi..... Szczerze mówiąc szybciej jechałem szutrem do Valbone
bo był cały czas podobny, nie było niespodzianek a tutaj były czasami duże wyrwy, o braku asfaltu nie wspominam bo to standard....:
Z oczywistych powodów nie zamieszczam zdjęć dobrej nawierzchni
No i nie muszę dodawać że ta droga jest drogą dwukierunkową.....
PAP napisał(a):5) Analogiczne pytanie do 4), ale dotyczy drogi Shkodra - Kukes na odcinku skrzyżowanie 'shit way' - skrzyżowanie 'skrót do Tirany' ?
Droga duuuuużo lepsza od poprzedniej
PAP napisał(a):6) Analogiczne pytanie do 4), ale dotyczy drogi 'skrót do Tirany' na odcinku skrzyżowanie droga Shkodra-Kukes - skrzyżowanie droga Shkodra-Tirana?
Gorsza od poprzedniej, ale lepsza od shit way
Być może tak ją dobrze zapamiętałem bo po shit way wszystko czym byśmy jechali byłoby lepsze
PAP napisał(a):7) Inne uwagi jakie byś miał dotyczące tego fragmentu dróg
Jak zapewne wiesz cały czas coś tam remontują i budują, więc może okazać się, że moje wskazówki są nieaktualne. Poza tym drogi szutrowe i gruntowe mają to do siebie że czasem zmieniają swoje oblicze po obfitych deszczach czy roztopach.....