napisał(a) byq » 04.06.2019 16:54
ja tak skomentuję drogę M18, ostatni odcinek w BiH po przejechaniu przez most i przed przejściem granicznym z Czarnogórą.
dodatkowo jechaliśmy w ulewę, droga jest masakryczna.
W kilku miejscach odcinki po 100-200 metrów szutrowe, praktycznie cała droga szerokości na półtora samochodu, auta jadące od Czarnogóry musiały zjeżdżać na szutrowe pobocze, prędkość przelotowa 30km/h jadąc SUVem, jak widziałem ludzi w ładnych nowych BMW to jechali wolniej.
widoki rzeczywiście świetne, ale jakość drogi taka, ze myślałem, ze mnie google w konia zrobiło poprowadziło jakimś skrótem 2km krótszym.
jazda w deszczu przez ten odcinek to dodatkowe wyzwanie, przez to że droga jest nierówna, od groma kałuż.
i ciekawostka - krowy na środku drogi, łażące samopas.
natomiast po stronie Czarnogóry pierwszy raz widziałem, że za znakiem "uwaga spadające kamienie" rzeczywiście kamienie były na drodze i to dużo, całkiem sporo takich 5-10cm, obawiałem się na takiego najechać, zeby nie złapac kapcia, ale jeden trafił się taki z 30-40cm na środku prawego pasa, nie odważyłem się wziąć go między koła z obawy o miskę olejową.
ogólnie przeprawa ciężka, widokowa i tania.
zastanawialiśmy się nad powrotem przez Chorwację, jednak wyszło około 350zł drożej - autostrada w Chorwacji, różnica na ilości spalonego paliwa i kosztach paliwa, natomiast czas przez BiH i przez Chorwację pokazuję praktycznie podobny. Jechaliśmy z Wrocławia. Przez Serbię nie pojadę, bo godzina dłużej.