A po co Ci te Euro koniecznie?
Ja jeśli przejeżdżam tylko przez jakiś kraj, nie tylko w miarę cywilizowaną Chorwację, ale dalej przez Albanią również - to jeśli nie chcę kupować lokalnej waluty, to płacę kartą. W Polsce też można w sklepach wielu płacić Euro, ale to się stanowczo i mocno nie opłaca. Na pewno mniej lub bardziej będziesz miał z tym problem, a i wyjdzie drożej.
Płać kartą i już.
Kartą też możesz płacić na dwa sposoby: sztywny przelicznik na PLN, co jest (niby) bezpieczniejsze, ale mocno nieopłacalne (w zal. od banku wystawcy karty) albo "tradycyjnie" w sensie, że jak przeliczą - tak przeliczą (po staremu jakby).
Co do godzin - nawet na krótkiej trasie nie sposób przewidzieć wszystkiego, a co dopiero na tak długiej: jak mnie dzieci pytają "kiedy będziemy?", to odpowiadam: "jak dojedziemy".