Nie wiem, czego konkretnie szukacie,
ale Ksamil to faktycznie miasteczko kurortowe zwłaszcza obecnie dużo Polaków robi tam bazę.
Saranda - ładne miasteczko większe z klimatem, pięknym deptakiem, starą albańską tradycyjną cukiernią.
W dwóch powyższych miastach mieliśmy noclegi (a do Albanii jeździmy od 5 lat),
jednak najbardziej pod wieloma względami spodobał nam się Borsh,
mieści się w wspaniałym gaju oliwnym, a nasz apartament przy samej plaży, w cenie apartamentu są leżaki i baldachimy.
Ponad to w wyposażeniu i cenie pobytu jest możliwość korzystania z siatkówki, bilarda i ping ponga.
Właściciel Albańczyk mieszkający od 30 lat w Austrii
W pobliżu tania knajpka jak ktoś nie chce gotować
Zawsze o 11 idzie z osiołkiem dziadunio i sprzedaje swoje świeże warzywa lub owoce, czasami pojawia się tez rybak i sprzedaje swoje świeże rybki
Właściciel często częstuje owocami i ogólnie dba o klienta (wg dewizy klient nasz Pan)
Na przełęczy Llogara sprzedają najlepszy i najtańszy miód, ale tylko od rolników kupujcie łatwo poznać - my kupujemy zaraz po zjeździe z przełęczy stoi takie starsze małżeństwo
Ponad to z Borsh jest niedaleko do Sarandy
Będąc na południu Albanii polecam koniecznie zwiedzić Butrint, Niebieskie Oko, Girokaster (miasto rodzinne Hodży)
APARTAMENT, do którego jeździmy mogę szczerze polecić jak ktoś szuka i jest zainteresowany