Sol-Wagon napisał(a):walp napisał(a):- Czarnogórcy jeżdżą bardziej dziko, ale nie jest tak źle, jak mnie straszono
jak Albańczycy czy jeszcze inaczej?
Trudno powiedzieć. W Albanii byłem tylko na mini wycieczce (Szkodra, Kruja), w dodatku jako pasażer,
natomiast w Czarnogórze jeżdżę już prawie tydzień.
Zaraz pierwszego dnia popełniłem dwa "wykroczenia". Jestem nauczony, że jak pieszy stoi przy przejściu,
to zatrzymuję się, aby go przepuścić. To moje zachowanie strasznie zirytowało kierowcę pewnej ciężarówki,
który trąbił na mnie jak szalony, a co gorsza prawie mnie staranował.
Ponownie zostałem obtrąbiony, kiedy zatrzymałem się, aby wpuścić samochody zjeżdżające z przeprawy promowej.
Druga strona stała, bo zatrzymał ją porządkowy, wobec czego też zatrzymałem się, aby mieli szansę wjechać,
ale nie spodobało się to kierowcy za mną. Oni chyba nie znają takich zachowań.
U nas, gdy chcesz włączyć się do ruchu, dajesz jakiś sygnał, gestem, kierunkowskazem,
a kiedy ktoś ustąpi to dziękujesz, tutaj bardzo często się po prostu wjeżdża bez ostrzeżenia.
P.S.
Aha, miejscowi nie widzą linii ciągłej.
P.S. 2
Słyszałem, że masakra jest na rondach, tego akurat nie potwierdzam, jest całkiem dobrze.